reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam późnym wieczorkiem.
Ja też należe do tych szczęśliwych co jeszcze nie wymiotowały :-)
Własnie kładę się spać, bo padam już, chciałam tylko nadrobić zaległosci.

Co do pory odpowiedniej na dziecko, to ja też odkładałam i odkładałam, bo cały czas mi się wydawała nieodpowiednia. Ale jakbym tak jeszcze poodkładała trochę, to pewnie nigdy bym się nie zdecydowała. Mam prawie 26, to moja pierwsza ciąża. I tak staraliśmy się o nią pół roku. Może to nie dużo, ale pewnie czym poźniej tym byłoby trudniej. Jeśli chodzi o dobry moment, to chyba wybraliśmy sobie ten najgorszy z możlieych, ale mimo wszystko bardzo się cieszymy.

A co do rozmiaru... :-D Nie przytyłam jeszcze, ale brzusio mam już gigantyczny. W 3 miesiącu, w pierwszej ciąży. Nie mieszczę się praktycznie w żadne swoje spodnie oprócz dresów z bardzo rozciągniętą gumką :-) Jak sobie szybko czegoś nie kupię to blado to widzę :-D Ale czekam najpierw z niecierpliwością do piątku, bo idę na wizytę w końcu i może nareszcie coś zobaczę i dowiem się, czy wszystko jest w porządku :-)

Dobranoc wszystkim Marcowym Mamusiom :-)
 
reklama
cześć mamusie :tak:
ależ jestem dziś padnięta... do tego okropnie blada z wielkimi sińcami pod oczami... a niby spałam nieźle...
u mnie ze spodniami nienajgorzej, chociaż wieczorami guzik rozpinam.

taka zmęczona jestem, że nawet nie wiem, co pisać...

acha, zdecydowałam się pójść na prywatne usg, bo do 14 tygodnia osiwieję.
kosztuje to 160euro!!!!! :szok: ale w innej klinice powiedzieli 180 :baffled:
także tu wyjaśniła się tajemnica osobliwej powściągliwości ciężarnych pań w Irlandii- toż to majątk trzeba wydać!! dlatego wszystkie czekają na te darmowe w szpitalu.
także 15 sierpnia idę.

Ionka zapraszam do Galway, z Limerick nie daleko ;-) Ja bylam tydzien temu w polskiej klinice i zaplacilam za USG + wymaz 100euro. Sam skan 60 euro kosztuje :)

U mnie wiedzą już wszyscy:happy:. Powiedzieliśmy najbliższym a oni przekazywali dalej. Zresztą nie dało się ukryć, było kilka impez rodzinnych i dopytywali się dlaczego nie piję alkoholu:laugh2:
Hahaha, ja ostatnio bylam na firmowym barbecue i moja wymowka byl samochod :-D:-D:-D Nie kapneli sie na szczescie :-D

Hejka no ja to juz w normalnych spodniach ledwo, ledwo się mieszczę. tyłek mi schudł i uda ale w podbrzuszu to masakra:-D Chodzę w rozpiętych:tak:Dlatego muszę jak najszybciej rozejrzeć się za jakimiś ciążowymi
:tak:Dziś mój M powiedział, że przy kościach biodrowych widac jak się zaokrągla już:tak: No i pępek taki jakiś inny mam:-p:-D WIęc powolutku zaczyna coś tam wyskakiwac:tak:Tez myślałam, że brzuszek to mi wyskoczy w 4-5 miesiącu, a tu trzeci się zaczął i widac co nieco;-):-)

Ach.. własnie jak weszłam na forum to miałam pisac, że mam dziś niesamowite bóle krzyża. Mdłości mialam parę dni, na razie ustąpiły, ale zobaczymy co będzie:tak:Najgorzej to z jedzeniem bo mi sie nie chce jeśc a w brzuchu mi burczy i mdłości wtedy:tak:Jak zjem to wsio w normie:-D Ah.. i cera też do doopy:dry: pryszcze jakies mam przy rzuchwie po prawej stronie a po lewej normalnie:dry::confused:
Agniesiak kochana, ale sie usmialam z tymi syfkami po prawiej stronie zuchwy :-D Bo wiesz co?!?!?! Ja mam to samo :-D:-D:-D Moze to na chlopca???:-D
 
Witam rano:tak:
Caroline ja też mam pytanie co do tego pasu ciążowego....jak to można chodzić do końca ciązy w normalnych spodniach??

Ja wczoraj byłam z męzem w kinie na Harrym Poterze...niby śmieszny, romantyczny...ale jakoś nic nie działo się w tym odcinku specjalnego....strasznie długi...3h:szok:

A poza tym potwornie zmarzłam w kinie....wogole nie wiem czy tak macie, ale ja notorycznie ciągle marznę...w pracy całymi dniami siedzę w polarze...w domu pod kocem, wczoraj w kinie byłam w kurtce...a oczywiście nie chodze roznegliżowana tylko zawsze spodnie i bluzka z długim rękawem. Czy te zimno może być spowodowane ciążą?? Jak myślicie??
 
Witajcie:-)Zjadłam grapefruta i mniej mnie mdli, więc nadrabiam zaleglości.
ps. a jak nasze dwupaki-blizniaki sie miewaja? Mam nadzieje, ze dobrze ;-)
Tabasia, czujemy się całkiem całkiem:-)mdłości to już raczej poranne zostały tylko, apetyt nieco lepszy. Schudłam jakieś 2 kg, żadnego brzucha, nic mnie nie pije w spdniach, tylko piersi duże (szukam jakiegoś stanika bez drutów, jakiś sportowy, miękki - a to wcale nie łatwe, bo jestem pomiędzy 75/80 i C/D wrrrr).
Również mam myśli,czy to aby odpowiedni moment na dziecko. Potem się łajam. Potem myślę - dzieci, dwoje;-)i już się tylko uśmiecham...Jakoś się ułoży.

Agniesiak kochana, ale sie usmialam z tymi syfkami po prawiej stronie zuchwy :-D Bo wiesz co?!?!?! Ja mam to samo :-D:-D:-D Moze to na chlopca???:-D
No ładnie, u mnie też po prawej - a z wszystkich wróżb netowych wychodzi, że chłopiec:-D:-D

A poza tym potwornie zmarzłam w kinie....wogole nie wiem czy tak macie, ale ja notorycznie ciągle marznę...w pracy całymi dniami siedzę w polarze...w domu pod kocem, wczoraj w kinie byłam w kurtce...a oczywiście nie chodze roznegliżowana tylko zawsze spodnie i bluzka z długim rękawem. Czy te zimno może być spowodowane ciążą?? Jak myślicie??
Igi, ja śpię w wełnianych skarpetach:cool2: i co Ty na to?
Zgadzam się - bardziej marznę teraz niż wcześniej, ale zawsze byłam zmarzluchem.
 
Witam rano:tak:
Caroline ja też mam pytanie co do tego pasu ciążowego....jak to można chodzić do końca ciązy w normalnych spodniach??

Ja wczoraj byłam z męzem w kinie na Harrym Poterze...niby śmieszny, romantyczny...ale jakoś nic nie działo się w tym odcinku specjalnego....strasznie długi...3h:szok:

A poza tym potwornie zmarzłam w kinie....wogole nie wiem czy tak macie, ale ja notorycznie ciągle marznę...w pracy całymi dniami siedzę w polarze...w domu pod kocem, wczoraj w kinie byłam w kurtce...a oczywiście nie chodze roznegliżowana tylko zawsze spodnie i bluzka z długim rękawem. Czy te zimno może być spowodowane ciążą?? Jak myślicie??

Ja nie mówię, że do końca ciąży da się chodzić w tych samych spodniach, niektóre kobiety przybierają w pupie i udach, innym rośnie tylko brzuszek. Moja siostra kupiła ten pas, ze względu na to, że spodnie ciążowe, które mierzyła, wisiały na niej i były szerokie, ona takiego fasonu nie lubi, tak więc pas był bardzo dobrym rozwiązaniem, termin ma na listopad, cały czas go używa. Mi np. w pierwszej ciąży poszło wszystko w pupę i uda , więc i tak nie miałam wyboru, aby zmienić spodnie. Mam nadzieję, że teraz nie przytyję tak dużo i nie będzie konieczna zmiana całej odzieży :) bo spodnie ciążowe, które posiadam są na mnie za duże :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
 
hej :)
dziewczyny ale sie wczoraj czulam.. myslalam ze bede mdlala... caly dzien bylo mi slabo, meczyly mnie cholerne mdlosci. az w koncu poszlam wczesniej z pracy do domu. mialam isc do lekarza, ale mnie nikt nie przyjal. dzisiaj ide do swojego gina na 16.
chcialabym odpoczac w domu gdzies z tydzien..
zobaczymy.
 
hej dziewczynki odebrałam wczoraj wyniki badań i nie wiem czy nie będe musiała powtórzyć żelaza. Bo według tego badania mam strasznie niskie żelazo 22.12 ug/dl norma 50 - 155. Nie wiem czy to możliwe bo jak robiłam przed ciążą 3 miesiące temu to miałam 173 ug/dl czyli przekroczone. Czyżby tak spadło, troche się martwie bo staram się dobrze odżywiać :-( W poniedziałek ide do gin to zobaczymy co powie.
 
Cześć

Byłam dzisiaj sobie zrobić badania. Pobrali mi 4 probówki krwi :szok:.

Co do noszenia zwykłych spodni, to widziałam takie specjalne przedłużki do rozporka. Ale jakoś mnie to rozwiązanie nie przekonuje :baffled:. A w rozpiętych spodniach to bym się już całkiem dziwnie czuła...
 
reklama
hej dziewczynki odebrałam wczoraj wyniki badań i nie wiem czy nie będe musiała powtórzyć żelaza. Bo według tego badania mam strasznie niskie żelazo 22.12 ug/dl norma 50 - 155. Nie wiem czy to możliwe bo jak robiłam przed ciążą 3 miesiące temu to miałam 173 ug/dl czyli przekroczone. Czyżby tak spadło, troche się martwie bo staram się dobrze odżywiać :-( W poniedziałek ide do gin to zobaczymy co powie.

Słyszałam od mojej gin, że to naprawdę normalne. Jak byłam młodsza to miałam skłonności do anemii ale jakoś wszystko się unormowało. Mogę mieć ten sam problem co Ty i dlatego mdleje. Jeszcze czekam na wyniki, więc nie powiem nic konkretnie. W każdym razie na to obstawia moja gin, że to jednak wina żelaza... A masz do tego jakieś zawroty głowy itp?
 
Do góry