reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

ja nie bliźniakowa mama (tzn. oby nie :-p) ale wydaje mi się, że taka podwójna ciąża traktowana jest na specjalnych zasadach :tak: pewnie dlatego wcześniej.

dostałam list ze szpitala i mam się stawić na PIERWSZE USG w połowie września!! :szok: toż to już 14 tydzień będzie!! :szok:

hej dlaczego "oby nie" :-p wiesz ionka na początku jak się dowiedziałam, to zapowietrzyłam się, a potem już tylko śmiałam się. teraz jak sobie wszystko podwójnie wyobrażam, to oczy mi się coraz większe robią. jak to będzie?

a skąd w szpitalu wiedzieli, o twojej ciąży? jesteś tam zapisana do poradni?czy to normalna procedura, że dostaje sie list?

no i ponawiam pytanie do bliźniakowych mam - macie wcześniej to usg genetyczne?
 
reklama
Dzieńdoberek!
U mnie nocka też nie zafajnie:-( Wczoraj wzięłam dwie nospy i nadal pobolewał mnie brzuch więc nie mogłam zasnąć, bo nie dość że to dyskomfort to jeszcze ciągle się tym stresuję. No i od rana tak samo. A sen miałam z tego wszystkiego okropny, że byłam na wizycie u gin i mi powiedział, że właśnie ronię:-(
Chciałabym pójść do lekarza, żeby wiedzieć czy wszystko jest ok. ale nie chcę wyjść na jakąś przewrażliwioną histeryczkę. Zresztą dostać się do mojego gin to też przynajmniej ze 2 tyg się czeka masakra..
Mirosia, mnie w poprzedniej ciąży bardzo bolał brzuch. Na dodatek pracowałam w szkole - praca przeważnie stojąca, kilka godzin, dyżury na korytarzu, imprezy szkolne. Macica boli, ponieważ zaczyna się rozciągać. Najważniejsze, aby bólom nie towarzyszyły plamienia.
 
Witam nowe mamusie :) Czuję się fatalnie :sorry2: myślę, że może to po wczorajszym objadaniu śliwkami, bo co mi mogło zaszkodzić:baffled:

moniSkaBe również jest u mnie problem z żyłami, ale już przyzwyczaiłam się, że wkłuwają po kilka razy, w końcu pobierają z palca albo nadgarstka wrrr i to igłą jakąś dla małych dzieci :-D
 
Wczoraj byłam na USG - widziałam fasolinkę i bijące serduszko:-D Położna założyła mi kartę ciąży i teraz czuję się jak 100%- owa ciężarówa:-D Duphaston odstawiłam, w zamian dostałam Luteinę dopochwowo 2 x 3-4 tabletki. Mam nadzieję, że pomoże. Wątroba nie boli:-) Mojemu mężowi też się wczoraj udzielił nastrój i wybieraliśmy imionka dla naszego maluszka - ale o tym na innym wątku;-)
 
Witajcie:-)
Ja na wizytę wybieram się jutro, mam nadzieję, że ludek fajnie urósł i będę go mogła sobie pooglądać:-) No i też okaże się, czy wyjeżdżamy, czy nie;-)na razie nie robię żadnych przygotowań, czekam, co powie pan doktor:tak:


pozdrawiam Was serdecznie i witam nowe marcowe mamusie:-)
 
również jest u mnie problem z żyłami, ale już przyzwyczaiłam się, że wkłuwają po kilka razy, w końcu pobierają z palca albo nadgarstka wrrr i to igłą jakąś dla małych dzieci :-D
Kiedyś przy pobieraniu krwi robiło mi się słabo. Nie wiem, co było przyczyną - zapach unoszący się w laboratorium, jakiś podświadomy strach przed kłuciem:confused: Teraz już tak nie jest. Może dlatego, że od 5 lat robię bardzo często badania (co 2-3 m-ce). Żyły mam ok, nawet nie robią mi się siniaki. Ale w grudniu przeżyłam horror - po pobraniu krwi pojawiła się sina pręga - od łokcia do pachy. Prawdopodobnie igła, mimo iż jednorazowa, musiała być zanieczyszczona. 10 dni na antybiotyku. Od tamtej chwili proszę o solidne odkażenie miejsca kłucia i dosłownie patrzę na ręce pielęgniarki, która pobiera krew.
 
Witajcie:-)
Ja na wizytę wybieram się jutro, mam nadzieję, że ludek fajnie urósł i będę go mogła sobie pooglądać:-) No i też okaże się, czy wyjeżdżamy, czy nie;-)na razie nie robię żadnych przygotowań, czekam, co powie pan doktor:tak:


pozdrawiam Was serdecznie i witam nowe marcowe mamusie:-)

Witam :-)

Za bardzo naoglądać się to nie bardzo, jak ja poszłam na USG to byłam 7 tygodniu i dali mi zdjęcie brzuszka z taką kropeczką w środku ;-):-D

Wzajemnie pozdrawiam :-)
 
Za bardzo naoglądać się to nie bardzo, jak ja poszłam na USG to byłam 7 tygodniu i dali mi zdjęcie brzuszka z taką kropeczką w środku

Ja byłam dwa tygodnie temu, też w siódmym tygodniu i widziałam ludka, miał 7,5 mm długości i biło mu już serducho, więc jutro mam nadzieję pooglądać jak urósł:-)
 
reklama
Nikole wez Ty mnie nie strasz :baffled::baffled:
bo bede mdlala w laboratorium..

Karolinko czy ta liczba 1991 w Twoim nicku to rok urodzenia? ;-)

jeeej.. dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze tych USG :)
ja mam dopiero na poczatku wrzesnia skierowanie, ale chyba nie wytrzymam i pojde w polowie sierpnia prywatnie gdzies.... :-)
 
Do góry