reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

nie kupuje spiworka specjalnego bo jednak mam nadzieje ze jednak szybko sie zrobi cieplo :tak: mam ocieplany kombinezonik, na to koc i to "zamkniecie" do fotelika :tak:
 
reklama
co do fotelika to ja bardzo nie wiem, bo niby nas stać na nowy ale wszyscy mi odradzają, bo ten najmniejszy to prawdopodobnie tylko 3 - 5 miesiące używasz a potem już trzeba jakiś większy kupić.Choć nie znam się na tym bardzo :no: No i tez mam mieć używany przez dwoje albo troje dzieci. a najstarsze ma teraz 7 lat . My na początek jednak weźmiemy ten pożyczony a później kupimy jakiś lepszy żeby starczył na dłużej.

my mamy pożyczony fotelik...nie ma dla nas sensu kupować nowego - zwłaszcza ze nie mamy samochodu :-D w sumie ten pożyczony będzie nam służył tylko do odebrania Mikołaja ze szpitala...no i może czasem w mieszkaniu go pobujam w tym foteliku :-)

hehehe byle nie baletowej :-D
Karol by mnie pocwiartowal, ze chce by jego Syn byl baletnica a nie pilkarzem :-D

a swoja droga, czy kazdy tata marzy by jego syn byl pilkarzem albo siatkarzem? :-D:-D:-D

nie - nie każdy...Tylko taki co lubi piłę...ja w sumie nie mam nic przeciwko i sama mojemu J powiedziałam ze zapiszemy Mikołaja na Legie hehehe:-D:-D:-D:-D
 
Co do nosideł, to są ponoć bardzo niezdrowe dla dzieci za to fizjoterapeuci polecają chusty.
A co do fotelika, to my wyszliśmy z założenia, że musi być jeden z lepszych w testach ADAC. Nie jest dla nas ważne czy dziecko będzie w nim jeździło 3 czy 5 miesięcy - ma być w samochodzie przede wszystkim bezpieczne, bo jak się ogląda crashtesty to można na zawał zejść co się dzieje w dzieckiem w kiepskim foteliku :szok:
Tak samo lepiej kupić fotelik nowy, no chyba, że się ma pewność, że ten używany nie brał udziału w żadnym wypadku. Generalnie moje zdanie jest takie, że można oszczędzać na wszystkim, ale nie na bezpieczeństwie dziecka.:tak:
 
Daria zastanów sie. Wygodne ale niezdrowe dla kregosłupa malutkiego dziecka. Naczytałam sie o nosidłach i chustach bo chce sie zaopatrzyc i wszyscy pediatrzy/fizjoterapeuci odradzaja takie nosidła, no chyba że tak od 8 miesiaca zycia jak juz dziecko bardzo dobrze głowe samo trzyma. I to tez tylko sporadycznie bo tutaj nie jest zachowana naturalna krzywizna kregosłupa. No ale wtedy to juz nie kangurowanie :tak:
Ogólnie bezpieczne noszenie malenstwa sprowadza sie do tego ze albo jest w pozycji kołyski (przy problemach z biodrami odpada) albo w pozycji "żabki" z odpowiednio podparta główka i odpowiednimi katami ugiecia i odwiedzenia nóg- podobno nawet przy dysplazji bioder pomaga.
Ja jakos nie mam ochoty zafundowac dziecku problemów z kregosłupem bo sama takie mam, |Dlatego w gre wchodzi tylko chusta wiazana
 
nosidełko fajnie ale strasznie drogie.
A ja po obiedzie jak usnęłam tak chyba do rana bym spała ale M mnie obudził, a że nie chce mi się z łóżka ruszać a głodna jestem , więc podał mi torebkę draży orzechowych i już ich prawie nie ma :szok:.

Dziewczyny ale ta wasze dzieciaki słodziaki - ja też już chce moją małą kruszynkę :tak:.
 
Co do nosideł, to są ponoć bardzo niezdrowe dla dzieci za to fizjoterapeuci polecają chusty.
A co do fotelika, to my wyszliśmy z założenia, że musi być jeden z lepszych w testach ADAC. Nie jest dla nas ważne czy dziecko będzie w nim jeździło 3 czy 5 miesięcy - ma być w samochodzie przede wszystkim bezpieczne, bo jak się ogląda crashtesty to można na zawał zejść co się dzieje w dzieckiem w kiepskim foteliku :szok:
Tak samo lepiej kupić fotelik nowy, no chyba, że się ma pewność, że ten używany nie brał udziału w żadnym wypadku. Generalnie moje zdanie jest takie, że można oszczędzać na wszystkim, ale nie na bezpieczeństwie dziecka.:tak:
Jaki fotelik kupujecie?? Chodzi mi o konkretny model
 
reklama
Co do nosideł, to są ponoć bardzo niezdrowe dla dzieci za to fizjoterapeuci polecają chusty.
A co do fotelika, to my wyszliśmy z założenia, że musi być jeden z lepszych w testach ADAC. Nie jest dla nas ważne czy dziecko będzie w nim jeździło 3 czy 5 miesięcy - ma być w samochodzie przede wszystkim bezpieczne, bo jak się ogląda crashtesty to można na zawał zejść co się dzieje w dzieckiem w kiepskim foteliku :szok:
Tak samo lepiej kupić fotelik nowy, no chyba, że się ma pewność, że ten używany nie brał udziału w żadnym wypadku. Generalnie moje zdanie jest takie, że można oszczędzać na wszystkim, ale nie na bezpieczeństwie dziecka.:tak:
Zgadzam sie w pełnej rozciagłosci :tak:
 
Do góry