reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

laski, tyle nasmarowałyście, że jakbym miała cytowac i odpowiadać, to kolejne 5 stron by się zrobiło :-)

w skrócie:
Rybka- trzymaj się dzielnie!!
Kamikaa- gratuluję dorodnej córy :-)


u nas dziś zima i slizgawica, ale udało sie nam dotrzeć na czas do szpitala na badania. przez tą pogodą wszystko było spóźnione i mój test glukozowy zaczął się o 9:30.
i wiecie co? :-) dali mi do wypicia napój energetyzujący :-) w ogóle nie był słodki :-D tylko niesmaczny, ale udało się wypić te prawie 700ml ;-)
pobierali mi krew łącznie 3 razy.
siniaki mam, że hej! :eek:
położna zapytała mnie, czy chciałabym usłyszeć bicie serduszka dziecka :-) no i przyłożyła mi do brzucha taka trąbkę :-D myslałam, że padnę ze smiechu, poczułam się, jak u /doktor Quinn :-D :-D :-D
i myslę sobie: jak JA mam usłyszeć serduszko?? przecież się tak nie złożę jak scyzoryk wpół :szok: :-D
za chwilkę przyłożyła mi takie urządzenie normalne i mogłam sama usłyszeć w głośniczku :-)
generalnie wsio ok ze mną, jedyne, co mnie zszokowało, to jak mi powiedziała, że pojemniczek po moczu mam umyć i mogę go używać wielokrotnie :szok: oczywiście wywaliłam, kupie sobie nowe w aptece :eek:
generalnie wrażenia dobre, jedynie te siniaki na rękach psują wspomnienia :-)
 
reklama
hej

wpadam sie pochwalic ze bylismy dzis na usg i wsio ok :) Mala rozwija sie prawidlowo, wazy okolo 1.6 kg wiec jest w sam raz i generalnie szalala tak w brzuchu ze szok. Bylismy na 4d wiec fajnie bylo sobie ja ogladac i czuc w brzuchu w tym samym momencie :)

rybka_24 trzymaj sie, nie zazdroszcze lekow, ja sie po nich czulam fatalnie, ale z kazdym dniem juz blizej marca :-)

ja wczoraj pojechalam pochodzic po sklepach i zrobic reszte zakupow, ale dlugo nie pochodzilam bo rozbolal mnie na maksa brzuch, az sie wystraszylam, ale od nospy przeszlo, szyjka ok - 4 cm wiec nawet dluga, widocznie nie powinnam duzo chodzic.
 
Cześć, znowu pierwsza - przecieram szlaki kolejnego dnia hehe :-p
Dziś spokojna noc jeśli chodzi o sikanie. Dziewczyny, nie chcę się chwalić - ale moje nińo jest baaaaardzo ruchliwe - co mnie cieszy, aczkolwiek zaczynam się zastanawiać czy to czasem też nie jest dobre?!?!

Wiecie...boję się trochę, mój J ma niepełnosprawną siostrę i się obawiamy, że może to genetycznie :sorry:...no ale co by nie było to będzie dobrze.


Witojcie dziewczęta,

chyba od tego siedzenia w domu juź mi odbija. Postanowiłam nauczyć sie robić na drutach!!:szok: Może być gorszy szczyt nudy? :no:

Mały strasznie kopie wiec musze sie czymś zająć a jak na złość cała rodzina wyklucza mnie z przygotowań świątecznych bo niby mam odpoczywać :confused2:

też się zastanawiałam czy czasem nie wziąć się za dzierganie na drutach lub szydełku - tylko nie mam pomysłu co by tu zmajstrować - szalik zbyt prosty....może serwetki? no ale to dopiero po Nowym Roku bo teraz Święta na głowie. :-D

rybka trzymaj się mocno....na pewno dasz rade! WSZYSTKIE JESTEŚMY Z TOBĄ I MATEUSZKIEM :tak::tak::tak:

kamikaa niezłe ciacho z tego Twojego mena - kogoś mi przypomina, chyba jakiegoś hollywoodzkiego aktora, ale nei mogę sobie przypomnieć którego :-)
 
Hej. Ja już męzulka do pracy wygoniłam- dziś ostatni dzień więc od jutro razem sobie siedzimy ( ograniczony dostęp do kompa chyba beda miała ;) ).
Wstyd się przyznać jaką mam kiepską kondycje - po tym praniu dywana a zeby bardzo nie moczyc prałam pianką - moje mięsnie przedramienia tak bolały , że spać nie mogłam i to od czego od robienia piany :tak:. Niech szybciej bedzie ten marzec , bo widze ze się oszczedzam ale nic z tego dobrego:-(.
A dziś kolejny dzień porządków - trzeba wykorzystać kiedy jeszcze chęci mam :-D
Rybka - trzymaj się , już niedługo .
 
ech...ja już po śniadaniu... omlet z dżemem....Musimy opróżnić lodówkę bo jutro wyjazd :-D

Dziś znowu wybieram się na zakupy - a już myślałam że nie będe musiała :sorry:
Mam do wykorzystania w pracy 300zł na zakupy...tylko kurde nie mam tragarza, a pasuje te zakupy na 2 tury zrobić i do końca roku, więc chyba sama pójdę i nakupuję lekkich rzeczy a resztę po powrocie na Sylwka zaopatrzenie zrobię...no i pieluszek kupię skoro jest okazja :-D

później chyba też dywaniki upiorę :oo::oo::oo::oo:

a Wy już nie śpijcie :-p
 
dzien doberek kochane :)
u nas nocka srednia spalismy do 7:35 ledwo maz do pracy sie wyszykował...
troszke sie rano poklocilismy ale to nic nowego niech spada do pracy i lepiej mnie nie wkurza...
nie mam zielonego pojecia co dzisiaj na obiad....mam wczorajszy rosolek ale na drugie...:eek:hmn....:oo::oo::oo::oo:

ja jestem ciagle glodna!!!!!!!!!!!! juz zdazylam zjesc taka mala chałke ehh....co to ze mnie będzie....:nerd::growl:

dzisiaj ma byc u nas 3 stopnie:-D:rolleyes: wiec pojde na spacrek tez :)) wytargam kolezanke, zeby sie odstresowac...

ide jakies sniadanie zjesc bo Krystian sie domaga...:unsure:




Rybka :-:)-(

no i z mieszkaniem sie wzielo i zesrało.
Wczoraj ktos o 18 wynajął. A my dowiedzielismy sie o po 20. Ale mowie, przeciez nie bedziemy kogos nachodzic o tak poznej porze. No i Karol poszedl dzisiaj.
Ale nawet nie wiem w jakim stanie to mieszkanie.

Ze zlosci poszlam i umylam wanne i kafelki.(ani mama ani siostra sie oczywiscie za to nie wezma, a juz nie moglam na to patrzec) I wstawilam pranie po uprzednim wyjeciu mułu z uszczelki i odmoczeniu i umyciu szufladki na proszek.. swoja droga to chyba nie bylo to czyszczone z 5 lat.
Az sie czarne porobilo i ... wygladalo jak grzyb :eek:

a teraz ide sie wyzyc w kuchni przy zmywaniu po obiedzie.

ble.. niedobrze mi..
- ojjjjjjjjjjjjjjj jak mi przykro :((


Rybka- kochana daj znac co i jak u Ciebie i Mateuszka
 
witajcie z rana

my nadal 2w1:tak::tak::tak:

choć wieczorem było kiepsko ale dałam rade bez szpitala:tak:

dziś już byłam na pobraniu krwi
i mam tak niskie ciśnienie że nic nie chciało lecieć pani kombinowała igła mi gmerała aż zemdlałam:-:)-:)-(
potem kuła mnie raz jeszcze i poszło dobrze:tak:

wyniki koło 13

a o 14 wizyta u gina:tak::tak::tak: i zobaczymy co powie :eek:

a cukry mi szaleją na czczo 118 (norma do 85):wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam :) ja to ze swoim też się kłócę rano :D a raczej ja się wydzieram, on mówi tylko, że jak wstane wrzaski i dopiero cisza jak pójde spać :-p ale co tam wkurza to się wydzieram :-p Dawidek spał grzecznie, natomiast u mnie tragicznie, czuje się jak słoń, ciężko mi się przewracać, wstawać, kucać, czy co kolwiek zrobić, albo nie pamiętam, albo przy Dawidku czułam się o niebo lepiej, ale na pewno nie miałam problemów ze spaniem!! Bo do końca przesypiałam całe nocki :)

Na szczęście obiadek mam zrobiony, mieszkanko sprzątnięte, oczywiście codzienne odkurzanie i w końcu może wezmę się za rafaello i seromakowca.

Miłego dnia życzę!
 
reklama
Cześć Wszystkim.
RYBKA-oszczędzaj się maksymalnie.
U mnie nadal grzejnik nie działa.W głównym pokoju temperatura po nocy spada do 10stopni:szok:.Spałam w grubych wełnianych getrach i bluzie męża:eek:
Postanowiliśmy,że kupujemy w styczniu grzejnik olejowy a nie interere mnie,że właścicielce rachunki za prąd wzrosną,skoro nie interesuje się jaka jest zimnica u nas.
 
Do góry