reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam się poweekendowo:-)
Blueberry witaj w klubie "mam na diecie cud";-) Pomysł założenie wątka kulinarnego dla takich mam jak my jak najbardziej jestem za!;-) Bo ja w weekend byłam na weselu i przez całą imprezę zjadłam tylko 3 ziemniaki i troche buraczków :wściekła/y: do tego tańce i znów kilogram na wadze w plecy, na dodatek złapałam przeziębienie:no: boję się, że Mały złapie ode mnie. We wtorek idziemy do lekarza na kontrolę z tą wysypką, to może mi coś poradzi jak chronić Franko przed infekcją.

Co do Franka, to skóra jest lepsza Fenistil i Elosone zadziałały bardzo szybko. Mały już się nie drapie, jest wyluzowany i ładnie śpi, gada, bawi się. Normalnie nie to dziecko, więc ta wysypka musiała mu bardzo dokuczać.

Co do nutramigenu, to walka trwa, raz mi wypił wymieszane pół na pół z moim mlekiem, a drugi raz to prawie mnie zabił a nie zjadł. Więc muszę zacząć od nowa. Zaczynam od tego, że karmie go dziś cały czas w pozycji siedzącej (zawsze karmiłam na leżąco), później mam zamiar podać mu moje mleko z butelki, a później dodać trochę nutramigenu i zobaczymy, może w końcu zaskoczy. Chociaż on kocha moje cyce tak bardzo, że nie wiem co to będzie.

A no i nocki lepiej przesypia, dziś obudził się o 1, a pozniej jak go dostawilam na spiaco o 5 do piersi, bo się nie obudzil wczesniej (oczywiscie mleko mnie zalało) , no a ruszalismy w dwugodzinna podroz autem, wiec musil cos zjesc. W aucie spal dalej, w domu znow zjadl i dalej poszedl spac i tak do 10.30, potem karmienie, przwijanie i znow spi.

Ale sie rozpisalam...

a i Candy idz do lekarza z Miłoszkiem, bo z opisu wyglada to tak jak u Franka. Bebilonu pepti Ci od razu nie zalapie, wymieszaj to z NAN ktore podawalas, moze tak sie uda, ale ja na Twoim miejscu poszlabym do pediatry.:tak:
 
reklama
Madzia, do dermatologa nie trzeba mieć skierowania, ale pewnie sa długie terminy, więc może idź do pediatry, bo może będzie wiedział co to takiego.

Ionka, budujecie domek z PL? Jak wam się udaje na odległość to ogarnąć? ;-)

Mysza, to ja założę wątek zaraz. Może ogólnie o alergiach.
 
a no już jestem trochę mnie nie było:(( bo mam problemy z małym:(

podejrzenie ma skazy i kupiłam mu bebilon pepti a on nie chce jeść i daje mu nan spowotem tylko ze nana też mi coś nie chce jesc od 2 tygodni zjada ca 3-4 godziny po 50-60ml czy któraś dzieciątko tez tak coś mniej je????????

no i ma takie suche kolanka :/ i skórę do tego liszajki miał na rączkach nie wiem co sie z nim dzieje,
te suche nóżki już dawno miał hmmm...

ojjj, naprawdę je malutko :(
lepiej idx z nim do lekarza, żeby w cos poważniejszego nie przeszło...
a dajesz mu już coś oprócz mleka??

E:
blueberry- no budujemy :) jakos sie udaje, internet, telefony i rodzice na miejscu :) chociaż czasem jest ciężko, bo teściowie często mają inną koncepcję czegoś i zdarza się, ze chcą nas uszczęśliwic na siłę swoimi pomysłami, no ale to nasz dom, a nie ich i raczej nie mają nic do gadania ;)
 
Ja mam podobny problem jak Candy, tylko nie z mlekiem,a suchą skórą. Mała ma taką suchą skórę na nóżkach, rączkach a na pleckach to normalnie są takie popękane bąble, mimo,że myję ją w emolium i nacieram balsamem. Skóra też łuszczy się za uszkami i szyjce troszkę. Byłam u pediatry to powiedział, że to nic takiego,że skóra dziecka jest delikatna i się przyzwyczaja. Nie wiem co robić...
 
Witajcie :)

U nas w sumie bez zmian, Kuba rośnie jak na drożdżach:tak:

A ja chyba od 2-3 dni mam PMS i to w wersji hardcore:wściekła/y: Pobolewa mnie podbrzusze i chyba powoli szykuje się pierwszy okres po porodzie. Już nie mogę się doczekać:wściekła/y:
 
Hej Dziewczynki :-)
U nas luzik, dzien mija bardzo przyjemnie. Jedyny minus, to pogode mamy do "de", rano okropnie lalo, teraz sie troche przejasnilo, ale nie wybieram sie na spacer. Zaraz Niunka wystawie na balkon drugi raz, niech sie dotlenia, a wyrodna matka posiedzi przed tv :-D
Jak M wroci pojedziemy na jakies zakupy i dzien zleci.

Dzwonili do mnie rano z firmy i mam maly problem :baffled: Bo wracam w pierwszej polowie sierpnia, na wieczory tak jak chcialam, ale... No wlasnie zawsze jakies "ale"! Musze przez 2tyg. pracowac na dniowkach, bo musze z powrotem przejsc trening :baffled:
I co zrobic z Niuniem :confused: Nie chce opiekunki, do zlobka na 2tyg. go nie przyjma, M juz nie ma urlopu, z PL tez nie za bardzo jest kogo sciagnac... Od rana siedze i mysle...

Marry zaraz sprawdze herbatki, ktore podaje Alkowi, bo ciagle cos mu wychodzi, a nigdy by mi do glowy nie przyszlo, ze w nich moze byc bialko :szok:

Ja przez dwadziescia pare lat uzywalam wanny, a teraz od kilku lat choc ja mamy w domu, tylko prysznic ;-)
 
reklama
Do góry