Marcówki-codzienne rozmówki:))

[misia2010]

Witajcie.
Zastanawialam sie,co by to do Was napisac,ale dopiero teraz sie zdecydowalam.
Udzielam sie od samego poczatku na "kwietniowkach",ale jakos mnie podkusilo i do Was zajrzec.
Ja mam termin wprawdzie na 6.04-od ginekolog-ale jakos inni lekarze sie z nia nie zgadzaja(w szpitalu i "ci przed nia") i kazali mi zostac,przy terminie OM-czyli 25.03-co oczywiscie mojej gin sie nie podoba...
Do tego coreczka rosnie nam szybko,jest dosc ciezka i dluga,jak na swoj "wiek",wiec kto wie,jaka niespodzianke nam sprawi ;-)
Dlatego,dla swietego spokoju sumienia mego,witam sie z Wami...bo kto wie,czy nie bedziemy sie jeszcze slyszaly za jakis czas ;-)
Pozdrawiam.

Witaj, no tak bywa z terminami, a i tak wszystkie orientacyjne, bo statystycznie tylko 5% urodzi w wyznaczonym terminieA Tobie który termin bardziej się podoba?

 

[rybka_24]

no ale co do terminu to zależy jak mierzą dzieciątko nam z OM wychodzi na 9 marca i tego się trzymamy
bo z usg nawet na 17 lutego

 

[misia2010]

Hi hi..wpadlam na szatanski pomysl...zaczne sie udzielac i tutaj,bo malej sie to chyba spodobalo...zaczela mnie kopac jak szalona gdy tylko do Was dolaczylam (chyba,ze domaga sie kolejnej czekoladki hi hi hi )

Hehe, a może jedno i drugie...;-);-)

 

[Czarnuszka88]

No nic...co poradze....moze wytrzymam do 34 tygodnia!!! o to sie modle! juz plucka beda ok wiec moge wtedy urodzic. No kochane musze wyjsc na spacerek z mlodym chociaz pod dom na pol godzinki....wiec jak wroce cała i w dwupaku to dam znac

 

[nadia25]

Qrcze ale mała mi się ułożyła aż oddychać nie mogę tak do żeber mi przyległa nogami...A tak wogóle jeżeli ja miałam usg w 31tc a wszystkie parametry wskazywały na 1-2tyg do przodu to znaczy,że termin wg usg się przesunął o 1-2tygodnie?

 

[mag007]

chyba dzisiaj wyjątkowo się nudzicie, bo ledwo was nadrobiłam

A dzisiaj to chyba jakieś zakupy na all:-) Ł się ucieszy

mój też to "uwielbia";-)

I ja sie witam srodowo ;-)
Maz wyprawiony do pracy, ja jeszcze dzis posiedze w domciu, a jutro praca i szkola
Dzis taki troche smutny dzien dla mnie, rocznica smierci mojej Mamci...
To wlansie "dzieki" lekarzom nie ma Jej teraz z nami... Echhhh...

ojej, musi ci być rzeczywiście smutno i przykro:-(
mocno przytulam

to wiecie co mi ostatnio tesciowa powiedziała... ze jak rodzila syna ( nie pamieta ktorego) to ze lezała z Nia babka ktora miala trojaczki w brzuchu i byla w 6 miesiacu i ze miala ciagle lezec nawet na siku jej basen przynosily no i ze ona wstawała kilka razy na siku bo juz nie mogla wylezec i jednego razu jak wstała to PORONIŁA cala trojke!!!!!!!!!!!! troje dzieci jej w brzuchu umarło :-(

swoja drogą....bezczelne troche z jej strony....wie ze musze leżec ze mam zagrozenie a tu takie cos mi gada zebym sie bardziej stresowala...

wiesz co
twoja teściowa to jakaś masakra po prostu

Hello

Byłam w tej poradni diabetologicznej i dostałam dietkę i glukometr. Będę się kłuć ;-).

bidulko

 

[rybka_24]

No nic...co poradze....moze wytrzymam do 34 tygodnia!!! o to sie modle! juz plucka beda ok wiec moge wtedy urodzic. No kochane musze wyjsc na spacerek z mlodym chociaz pod dom na pol godzinki....wiec jak wroce cała i w dwupaku to dam znac

ale na spacer to ktoś mógłby z małym wyjść bez jaj poślizgniesz się mały cię pociągnie NIE ROZUMIEM podejścia niektórych ludzi

 

[Czarnuszka88]

ale na spacer to ktoś mógłby z małym wyjść bez jaj poślizgniesz się mały cię pociągnie NIE ROZUMIEM podejścia niektórych ludzi

na szczescie biore wozek to sie bede asekurowac w razie co

lece kochane:***********

 

[mysza m]

Gaba ja bardzo długo się zastanawiałam czy chcę gondolę czy nie, więc pogadałam z mamuśkami, które rodziły rok temu w marcu i znaczna część kupiła, czego bardzo żałowała bo dzieci rodza się coraz dłuższe a gondole są niestety krótkie w większości przypadków i do zimy na bank dziecko będzie za duże, żeby jeździć w gondoli, zreszą moją bratowa rodziła w sierpniu i już zimą miała poważne problemy z wciśnieciem małego do gondoli w tym kombinezonie etc. a ta spacerówka z przedłużką na nóżki to w pozycji rozłożonej na płasko ma długość 90 cm, a poza tym ma 3 stopnie ustawienia oparcia. Zreszą to nawet sprzedawcy w różnych sklepach mówili, że te wózki to idealna sprawa dla dzieci urodzonych na wiosnę.
Co do lekkich spacerówek np typu parasolka to słyszałam różne opinie- ale to chyba lepsze dla dzieci ponad rocznych, bo slyszałam, że niektóre dzieci nie dają się włożyć do takiego wózka tym bardziej jeśli nie widzą mamy

 

[nadia25]

czarnuszka szkoda mi Ciebie...uważaj kochana ja mam wyrzuty jak pomyślę sobie,że będę musiała pojechać podpisać umowę raz a Ty to codziennie masz jakieś obowiązki. Wytrzymasz napewno do 36tc. tylko błagam nie dźwigaj kochana:-)