1kkarolaa1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 514
a mnie też pobolewa od rana i twardy mam cały czas
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nie no my w zasadzie już wszystko mamy(jeśli chodzi o papierzyska) teraz tylko czekać na decyzje z banku, potem umówić się z notariuszem na podpisanie osatecznej umowy, i mam nadzieje że już będzie po wszystkim, bo mam już dość, więc póki co żyję taką nadzieją, że do końca lutego się wyrobimy ze wszystkim....Marti z tą decyzją, to nie było tak, że 3 miesiące. Tylko powiedzmy po 2-3 tyg (nie pamiętam), była decyzja, ale:.... i do tego długa lista warunków do spełnienia, np. a bo kiedyś dostałam mandat i nie załaciłam i wpłacałam to do komornika, więc musiałam jakieś tam wypisy wałatwiać. A bo miałam karte 5 lat temu zamkniętą, ale barany do wyciągu z BIK podali, że ją otworzyłam, ale żezamknęłam to już nie. I dzwoniłam do warszawy, że potrzebuje zaświadczenie o zamknięciu karty, a babka, że od 14 do 30 dni! A jak osobiście, to na miejscu. I co? Trzeba było wsiadać w auto i jechać, bo czas gonił. W między czasie chyba musiałam już nowe zaświadcenie z pracy załatwiać.W każdym razie nie wyrobiliśmy się w terminie i dogadaliśmy się ze sprzedawcą, że poczeka jeszcze dwa tygonie, łatwo nie było, bo gościowi zależało na pieniążkach. Facet myślał, że coś kręcimy, bo co chwile do niego dzwoniliśmy że już prawie wszystko załatwione, a tu klapa. Na szcęście mamy dobre warunki kedytowe, więc już zapomnieliśmy tych problemach. Ahhhh! Ale może to tylko myśmy mieli takiego pecha, mam nadzieję,że u Was szybciutko wsio załatwicie. Trzymam kciuki.
hej mamuśki
my nadal 2w1 ale ja już mam dość
nie ktoś mnie już potnie i tyle jest mi ciężko i źle:-(
ale damy rade wyjścia nie ma
mały od piątku daje tak czadu że czasami tak mi się brzuch napina po jego ruszaniu że hej
pojawiają sie też skurczyki ciekawe co będzie po odstawieniu fenka no-spy i magnezu
muszę was trochę podczytać bo przez parę dni nie zaglądałam
miłej niedzielki