reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć dziewczyny :tak:
Nocka minęła dobrze i nawet ani razu na siusiu nie wstawałam,jestem już po powtórnej krwi po 14 wyniki i zobaczymy co dalej. Troszkę ma pietra jakie te wyniki będą i czy gin skieruje mnie do szpitala. Wczoraj narobiłyście smaka na truskawki więc dzisiaj się już rozmroziły i wsunęłam ze śmietaną i cukrem mniam:-):-):-):-)
teraz chwilkę poleżę i odezwę się potem.
 
reklama
Witajcie w śnieżny poranek!!!
Mi dzisiaj moja mała królewna nie dała za dużo pospać - wierciła się niemiłosiernie (to się nazywa wiercić komuś dziurę w brzuchu;-);-)) - najpierw gdzieś do 1, a potem jak zaczęła przed 9, tak do tej pory nie odpuszcza:-D Hmmm....narobiłyście mi smaka tymi truskawkami i tak się zastanawiam, czy aby na obiad nie zrobić naleśników z truskawkami??:confused::confused: A może to w piątek a dziś coś innego....zupełnie nie mam pomysłu, a muszę coś wykombinować z tego, co jest w domu, bo nie chce mi się iść do sklepu:baffled::baffled:
 
Witam się i ja! Męża do pracy wysłałam, trochę dospałam. Nadrobiłam Was i teraz mam dylemat, bo wczoraj dostałam fantastyczny thrillerek do poczytania, więc teraz konkurencja ostra z BB;-)

czarnuszka Biedna Ty jesteś. Ja Cię doskonale rozumiem, bo sama jestem daleko od mojej rodzinki i teraz już jest ok, ale kiedyś mogłam siedzieć sama, w ściany patrzeć i nikt się nie zainteresował, czy przypadkiem nie umarłam:-( Mam nadzieje, że net będzie już dzisiaj i do nas wrócisz:tak:

nadia Ja też biorę fenek i masz rację, to paskudztwo czasem może dawać takie objawy od czasu do czasu:-(


Do później dziewczynki:-)
 
hej srodowo :)Juz wstalam zjadlam platki iteraz poppijam kawe :)Dzisiaj tez jakos spalam wstawalam 3 razy ale szybko znowu zasnelam :)M w szkole a jazaraz biore sie za robienie fasolki po bretonsku :) mnimmmmmmmmm tak mi sie chce ze szok .Potem ogarne dom pojde myju i w koncu na poczte bo ludzie juz mi groza :-D ze pazek nie dostaja .Milego dzionka
 
ósemki... ehh mi teraz wyszły trzy (trzecia się pcha) ale jakoś łagodnie. Pierwsza mi wyszła w ciąży z Olkiem, ale teraz to wysyp normlanie :-D słyszałam kiedyś o dzidziusi co się urodził z ząbkiem :szok: czad co nie? dobrze, że pępowiny se nie przegryzł....

co do badań, to ja zawsze kubeczek na mocz stawiam na sedesi i rano raczej nie zapominam :tak:

ide zaraz jakiś domek z agencji oglądać, a Olo nie występuje dziś w teatrzyku tylko teatrzyk przyjeżdza do przedszkola :baffled: więc bedzie widzem, ale ze mnie dupa.... :nerd:
 
Hej kochane.

Noc prawie nie przespana.. Od północy do 2 w nocy męczyły mnie skurcze co 13 minut ;/ i trwały 30 sekund, tak mniej więcej.. ale się nie nasilały, więc w końcu zasnęłam.. I nawet nie wiem kiedy mi te skurcze ustały.. Wiem że no-spa mi nic za bardzo nie dała.. Rano wstałam do kibelka, i jak wróciłam to znów skurcze.. tylko że co pół godziny, ale silniejsze niż w nocy.. no to no-spa i dalej śpie.. Przed chwilą znów się obudziłam, zrobiłam siusiu, zjadłam śniadanie, moją dawke leków, i leże i znów mam skurcze.. Bolą mnie pachwiny, kręgosłup, brzuch i biodra.. Chce mi sie płakać.. a mąż nie chce do mnie wrócić.. powiedział że zamieszkamy u niego a jak nie to rozwód ;( tylko że u niego trzy rodziny na kupie.. to za duzo.. i mielibyśmy pokój 2 x 3 m.. a jak byłby w pracy to kto by mi pomagał? Jak mam sie nie przemeczac.. w domu mam mame.. a tam? Nie wiem co mam robić.. Chyba dziś urodze..
 
Witam! U nas nocka całkiem całkiem. Brzusio mnie swędzi bo mam skóre suchą a zabronili mi wczoraj smarować czymkolwiek :-( połozna mówi że rozstępami nie mam sie przejmować bo mam tylko jeden i pewnie wiecej nie bedzie :confused: no i nic. Nie moge pobudzać macicy i raczej nie dotykać brzuszka. A to czasem sie nie da. Eh dzisiaj moi rodzice przyjezdzaja i bedziemy przemeblowanko robić w naszej sypialni. Miejsce dla łóżeczka i na przewijak trzeba zrobić. Mama mi pomoze w sprzątanku.
A ja teraz uciekam ciasto upiec;) Przepis zostawiłam w odpowiednim wątku.
Buziaki Kochane!!:-)

Ps nadia ja też czasami tak mam. Szczególnie jak kłade sie do łozka. A kalipoz biezesz?!
 
Hej brzuchatki:-)
Ja się tylko witam i zmykam, jakoś nie chce mi się siedzieć przy kompie.
Chyba się położę, bo zwlekłam się o 6.30 żeby iść na badania.
Zobaczymy co z tą moją opuchlizną i czy pogorszą mi się wyniki.


Miłego dnia:-)
 
IzulQa współczuje sytuacji... pogadajcie na spokojnie... niech emocje spadną. A ty tam nie skurczuj już :no: albo moze do szpitala na KTG podjedź :baffled:

wiecie co tak czytam te sms od styczniówek i lutówek to nie potrafie sobie wyobrazić by 3 godzinki przed porodem jeszcze napisać smsa :sorry2: jak sobie przypomne to ja wtedy byłam chyba w innym wymiarze z powodu bóli i kroplówek... :shocked2:
 
reklama
Izus na spokojnie porozmawiajcie!! Ja wiem po naszym związku że miłość potrafi pokonać wszystkie przeciwności losu. Niech z was opadną emocje. Przecież się kochacie...Spokojnie ja wierze ze się ułozy!!

Milkshakeja już nic nie czytam. Ani jednej opowieści z porodówek ani nic;-) Miałam ostatnio takie sny ze dziekuje bardzo!!!!:baffled: co ma byc to bedzie ;-)
 
Do góry