reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
A ja dzis zakupilam chinszczyzne na obiad :)

Wogole sie dzis "narobilam" Pani od sprzatania posprzatala mi dom a kierowca przywiozl chinszczyzne na obiad ;-);-)

Za to moj Syn przechodzi sam siebie, chyba to naprawde u nas bedzie idealny czas na drugie dziecko bo jakbysmy tak poczekali z rok dluzej to bysmy z Bartkiem sobie nie dali rady.
On jest rozpieszczony jak dziadowski bicz ( jak mawiala moja babcia ;-))
Moze to i bunt dwulatka u niego sie zaczyna
Wszystko jest super jak jest po jego mysli, jest super chlopcem generalnie ale jak tylko cos mu nie pasuje to wrzask cala para, placz i rzucanie sie po podlodze..., czy w domu ,czy w sklepie czy w resaturacji... niewazne

Co do wypicia glukozy to dla mnie nie stanowilo to zadnego problemu, ja nie wiem dlaczego kazdy mowi ze to takie straszne, drugi raz juz pilam i nic mi nie bylo. Przeslodzony napoj i tyle.
 
A ja dzis zakupilam chinszczyzne na obiad :)

Wogole sie dzis "narobilam" Pani od sprzatania posprzatala mi dom a kierowca przywiozl chinszczyzne na obiad ;-);-)

Za to moj Syn przechodzi sam siebie, chyba to naprawde u nas bedzie idealny czas na drugie dziecko bo jakbysmy tak poczekali z rok dluzej to bysmy z Bartkiem sobie nie dali rady.
On jest rozpieszczony jak dziadowski bicz ( jak mawiala moja babcia ;-))
Moze to i bunt dwulatka u niego sie zaczyna
Wszystko jest super jak jest po jego mysli, jest super chlopcem generalnie ale jak tylko cos mu nie pasuje to wrzask cala para, placz i rzucanie sie po podlodze..., czy w domu ,czy w sklepie czy w resaturacji... niewazne

Co do wypicia glukozy to dla mnie nie stanowilo to zadnego problemu, ja nie wiem dlaczego kazdy mowi ze to takie straszne, drugi raz juz pilam i nic mi nie bylo. Przeslodzony napoj i tyle.

Co do glukozy to pamietam jak bylam w ciazy z córką 3 lata temu , to wypic wypiłam bez problemu.. ale co sie pozniej zemna działo..
4 razy wymiotowalam, i raz zemdlalam, zreszta caly czas mialam mroczki przed oczami i było mi strasznie duszno.. także teraz ide w poniedziałek i troszke sie boje:-(
 
no właśnie ja się zastanawiam czy mogę coś zjeść przed wypiciem tej glukozy. Gin mi nic nie mówił. Powiedział tylko, że mam wypić 50g i po godzinie oddać krew, bez pobierania na czczo..
 
Witam sie czwartkowo.U nas dzis Swieto i wszyscy w domku.Na 15 do wujka na indyka lecimy.Nie powiem ze mnie to cieszy,ale trudno sie mowi.
U nas to tez przypomina wigilie tylko z indykiem w roli glownej,ale ciocia zawsze daje tez taka wielka szyne gotowana,ale i inne mies tez bo nie wszyscy lubia drob.
U nas tez zawsze jest ciasto z dyni ktorego nie cierpie,a wszyscy sie zajadaja i doczekac sie nie moga,je sie go z duza iloscia bitej smietany.
No i wszyscy planuja co to w piatek chca kupic na tych wyprzedazach.
Ja raczej nie wybieram sie bo to jak samobojstwo.Chodz oferty niczego sobie.

Witam nowe marcoweczki i tez myslalam ze to juz pelny sklad,ale milo ze jeszcze ktos sie pojawia.
\
Milego dnia zycze.Dla was to raczej popoludnia
 
no właśnie ja się zastanawiam czy mogę coś zjeść przed wypiciem tej glukozy. Gin mi nic nie mówił. Powiedział tylko, że mam wypić 50g i po godzinie oddać krew, bez pobierania na czczo..

Mirosia to jest badanie na czczo.Czyli nie mozesz jesc,bo zle wyjdzie.Mnie lekarz pozwolil tylko wody sie napic i jeszcze polecil zeby dzien wczesniej ograniczyc slodkie.
 
reklama
Do góry