reklama
Tabasia
Podwojna marcowka :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 5 835
No wlasnie tez na to licze Co prawda literke "cy" robi czesciej w prawa strone, ale w lewa tez mu sie zdarza. A piastek tez nie zaciska czesto, zreszta od samego poczatku mial rozluznione lapki, nawet niektorzy sie dziwili, ze tak szybko. Wiec staram sie to brac z przymruzeniem oka, bede za miesiac w PL to zobaczymy co specjalista nam powieTabasia, jeżeli w różne strony się wygina, to raczej nie ma asymetrii. Asymetria polega na tym, że w jednej połowie ciała jest wzmożone napięcie mięśniowe, a dokładnie to chodzi o półkule mózgu, więc chyba nie może być raz tak, a raz tak
cze babeczki
Dawno mnie nie było, pamiętacie mnie jeszcze? Jakoś zaniechałam w pewnym momencie udzielania sie na forum w zamian poświęcając czas całodziennym spacerom z Wiktorkiem. Zaczęłam tez chustowac małego i powiem Wam-super sprawaWiktorek w chuście zasypia w ciagu kilku minut ( to informacja dla mam maluszków co to spac nie lubią w ciagu dnia) chociaz noszę go nie z tego względu a z uwagi na koniecznośc robienia codziennych zakupów ,, mieszkanie na drugim pietrze i 8 kg syna, którego tzreba było znosić w wózku żeby te zakupy zrobić. Teraz rach ciach motam Wiktoa, łapie portfel i siup do sklepu. W sklepie obie ręce wolne i jest git!No dobra, koniec z tą reklamą
U nas też babelki ze śliny non stop i mały ciagle trzyma piąstkę w buzi. Czasami mam wrażenie ze mu rączka rozmoknie od tej sliny
Pampersiaki jeszcze "3" ale już na finiszu i chyba przeskakujemy na "4". Dzisiaj osranie po pachy nabrało nowego wymiaru-rzeczywistego. I to w trakcie podróży Rozbierałam małego do golasa na przednim siedzeniu samochodu na jakimś parkingu:O Az mnie głowa rozbolała z emocji
Fiołkowa-mój tez strrasznie ulewa!I to taka serwatką często No i niesttey pryszcze mu sie przed 2 dniami na buźce porobiły. Bo matka idiotka je wsio co popadnie a potem sie dziwi. Tym razem obstawiam rożki z kremem i orzechami...
Echhh, ide w końcu spac bo mąz krzyczy z e jak zwykle siedze przed kompem pół nocy, jak nie na chustówkach to na marcówkach
Dobranoc!
Dawno mnie nie było, pamiętacie mnie jeszcze? Jakoś zaniechałam w pewnym momencie udzielania sie na forum w zamian poświęcając czas całodziennym spacerom z Wiktorkiem. Zaczęłam tez chustowac małego i powiem Wam-super sprawaWiktorek w chuście zasypia w ciagu kilku minut ( to informacja dla mam maluszków co to spac nie lubią w ciagu dnia) chociaz noszę go nie z tego względu a z uwagi na koniecznośc robienia codziennych zakupów ,, mieszkanie na drugim pietrze i 8 kg syna, którego tzreba było znosić w wózku żeby te zakupy zrobić. Teraz rach ciach motam Wiktoa, łapie portfel i siup do sklepu. W sklepie obie ręce wolne i jest git!No dobra, koniec z tą reklamą
U nas też babelki ze śliny non stop i mały ciagle trzyma piąstkę w buzi. Czasami mam wrażenie ze mu rączka rozmoknie od tej sliny
Pampersiaki jeszcze "3" ale już na finiszu i chyba przeskakujemy na "4". Dzisiaj osranie po pachy nabrało nowego wymiaru-rzeczywistego. I to w trakcie podróży Rozbierałam małego do golasa na przednim siedzeniu samochodu na jakimś parkingu:O Az mnie głowa rozbolała z emocji
Fiołkowa-mój tez strrasznie ulewa!I to taka serwatką często No i niesttey pryszcze mu sie przed 2 dniami na buźce porobiły. Bo matka idiotka je wsio co popadnie a potem sie dziwi. Tym razem obstawiam rożki z kremem i orzechami...
Echhh, ide w końcu spac bo mąz krzyczy z e jak zwykle siedze przed kompem pół nocy, jak nie na chustówkach to na marcówkach
Dobranoc!
Tabasia
Podwojna marcowka :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 5 835
Ewcia widze, ze Wiktor kawal chlopa :-) Alex dobija powoli do 7kg
Sluchajcie ja nie kumam mojego dziecka. Zawsze sam pieknie zasypia na noc, rano tez i w dzien nawet nie ma problemu. Za to od godz. 18-19 jest koncert Nawet podczas kapieli, wszystko ladnie pieknie i nagle dziki wrzask Nie dlugo to trwa, ale zastanawiam sie czy on faktycznie jest az tak zmeczony po calym dniu??? Ostatnie dni zwalilam na to, ze malo spal. Ale dzisiaj?! Wstal w poludnie, pozniej spal na spacerze, popoludniu kolejna drzemka, a na wieczor musialam go juz zmusic do spania, bo nie dalo sie z nim wytrzymac Po czym sie obudzil, zaczelismy sie kapac, zadowolony i usmiechniety i nagle ryk... O co chodzi?
Po wizycie u gina zle wiesci, cytologia wykazala zmiany w komorkach :-( Mam nadzieje, ze to nie "to"... Zrobila mi kolejne badania i zobaczymy... Na razie o tym nie mysle!
Sluchajcie ja nie kumam mojego dziecka. Zawsze sam pieknie zasypia na noc, rano tez i w dzien nawet nie ma problemu. Za to od godz. 18-19 jest koncert Nawet podczas kapieli, wszystko ladnie pieknie i nagle dziki wrzask Nie dlugo to trwa, ale zastanawiam sie czy on faktycznie jest az tak zmeczony po calym dniu??? Ostatnie dni zwalilam na to, ze malo spal. Ale dzisiaj?! Wstal w poludnie, pozniej spal na spacerze, popoludniu kolejna drzemka, a na wieczor musialam go juz zmusic do spania, bo nie dalo sie z nim wytrzymac Po czym sie obudzil, zaczelismy sie kapac, zadowolony i usmiechniety i nagle ryk... O co chodzi?
Po wizycie u gina zle wiesci, cytologia wykazala zmiany w komorkach :-( Mam nadzieje, ze to nie "to"... Zrobila mi kolejne badania i zobaczymy... Na razie o tym nie mysle!
moniSkaBe
Fanka BB :)
Ionka no wlasnie nie. Owszem czasami sie zdarza, ze ma odruch przez piastki. Ale nigdy nie wymiotuje przy tym.
Zastanawiam sie czy jego zoladek nie jest poprostu "zamulony" tym mlekiem, jak Pawelek wola jesc co godzine, poltorej. Dzisiaj zamierzam go troche oszukac woda albo herbatka i zobaczymy. Jak nie pomoze to w srode mamy pediatre.
Zastanawiam sie czy jego zoladek nie jest poprostu "zamulony" tym mlekiem, jak Pawelek wola jesc co godzine, poltorej. Dzisiaj zamierzam go troche oszukac woda albo herbatka i zobaczymy. Jak nie pomoze to w srode mamy pediatre.
Tabasia - u nas też wieczorami jest standardowy ryk. Już od 2 tygodni codziennie Kuba płacze, ale że nie ma większego powodu, to ja stwierdziłam, że płacze z nudów ;-) Gdzieś czytałam, że dzieci mogą płakać przez godzinę dziennie bez powodu, więc może to to? Na szczęście nie trwa godzinę ;-)
Ewcia - u nas to ulewanie wzmocniło się po Bebilonie Pepti. Jak był malutki, to ulewał, potem mu nawet przeszło, a teraz od 3 tygodni jest na tym Bebilonie i znów zaczął mocno ulewać.
Ale już we środę (chociaż dla mnie to wydaje się długo...) idziemy do pani alergolog i dowiemy się co i jak.
Chociaż ja jednak podejrzewam tą nieszczęsną skazę
Ewcia - u nas to ulewanie wzmocniło się po Bebilonie Pepti. Jak był malutki, to ulewał, potem mu nawet przeszło, a teraz od 3 tygodni jest na tym Bebilonie i znów zaczął mocno ulewać.
Ale już we środę (chociaż dla mnie to wydaje się długo...) idziemy do pani alergolog i dowiemy się co i jak.
Chociaż ja jednak podejrzewam tą nieszczęsną skazę
Ostatnia edycja:
asia2702
Fanka BB :)
Witam wszystkie marcowe mamusie Mam nadzieję, że będę mogła dołączyć do Waszego grona.
Jestem mamą małego Szymonka. Przyznam się, że będąc w ciąży od czasu do czasu Was podczytywałam, ponieważ mój synek miał urodzić się 18 marca. Jednak zrobił nam niespodziankę nieco wcześniej, a mianowicie 27 lutego.
Do niedawna nie miałam zbyt dużo czasu na siedzenie przed komputerem, więc odzywam się dopiero teraz.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Jestem mamą małego Szymonka. Przyznam się, że będąc w ciąży od czasu do czasu Was podczytywałam, ponieważ mój synek miał urodzić się 18 marca. Jednak zrobił nam niespodziankę nieco wcześniej, a mianowicie 27 lutego.
Do niedawna nie miałam zbyt dużo czasu na siedzenie przed komputerem, więc odzywam się dopiero teraz.
Pozdrawiam serdecznie:-)
magmadzia
Fanka BB :)
Witam:-)
moniSkaBe - u nas nigdy nie było problemów z ulewaniem, ale w zeszłym tygodniu Basia też miała dwa takie dni, że bez przerwy jadła i też wtedy zdarzyło jej się zwymiotować. W następnych dniach więcej ją zabierałam na dwór, bo wtedy więcej śpi i nie woła ciągle jeść i wszystko wróciło do normy. Więc też wywnioskowałam, że te wymioty czy ulewania to z przejedzenia, ale wiadomo jak będziesz u pediatry to lepiej się upewnić, daj znać jak będziesz po wizycie, co Ci powiedział.
asia2702 - witamy:-)
moniSkaBe - u nas nigdy nie było problemów z ulewaniem, ale w zeszłym tygodniu Basia też miała dwa takie dni, że bez przerwy jadła i też wtedy zdarzyło jej się zwymiotować. W następnych dniach więcej ją zabierałam na dwór, bo wtedy więcej śpi i nie woła ciągle jeść i wszystko wróciło do normy. Więc też wywnioskowałam, że te wymioty czy ulewania to z przejedzenia, ale wiadomo jak będziesz u pediatry to lepiej się upewnić, daj znać jak będziesz po wizycie, co Ci powiedział.
asia2702 - witamy:-)
reklama
Agniesiak85
Fanka BB :)
Hej!! już jestem z Wami Egzaminy pozaliczane Praca mgr napisana, jeszcze tylko ją złożyc w dziekanacie Mam czas na BB jupi!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 705
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: