reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Hello!

Caroline trzymam kciuki za Was !!!! Powodzonka kochana i czekamy na wiesci :)

Noc u mnie koszmarna, co godzine sie budzilam, pies tez "stepował" pazurami po panelach przez całąnoc, beznadzieja...do tego ból brzucha od samego rana mnie meczy, wzielam nospe, mam nadzieje ze pomoze...

No nic ide poczytac rezte i zabieram sie za robote, dzisiaj mam gosci, a tyle jeszcze do zrobienia ze sszok..
miłego dnia kobitki :*
 
Ostatnia edycja:
ccaroline- no pewnie że trzymamy kciuki :tak: i czekamy na wieści z porodówki.

A ja musze zaraz samochod odprowadzic do mechanika , mam nadzieje ze mi go zrobią na południe :blink:, tylko 2 km spowrotem na piechte a tak mi sie nie chce :-p

Wiecie coraz blizej wszystkiego a ja łapie coraz większego lenia, normalnie nic mi sie niechce :baffled::-p najchętniej to bym przeleżała albo przesiedziała w domu bez czynnie.
Najgorsze te święta , bo porządki daleko , oj daleko. Mama trochę sprząta tylko. Ale muszę sie zmobilizować , dobrze że wcześniej firanki poprałam. A gości tym razem mamy mieć duzo ale jak na razie to olewam sprawę :-D:tak:.
 
Ja z kolei mam przypływ energii, wczoraj wysprzatalam na cacy całe mieszkanie, łącznie z zyrandolami i fugami na podłodze :) a potem upiekłam sernik hehe , nawaliłam 2 kg sera i cholera az mi w nadgarstku strzeliło jak go wyciągałam :)

A propo nagdarstków...macie tez takie obolałe?? czytalam ze to czesta dolegliwosc w ciazy, ja czasem naet nie umieim sie poczesac ani zebów umyc, tak bolą...
He tak sobie mysle ze ten moj nick musialabym zmienic na AGUS28 juz hihi
 
KArolinka trzymam kciuki!!! No i tez sie wybieram wlasnie do spzitala, tylko skoncze herbatke:tak: :tak:u mnie nie wiem co bedzie..moze mnie odesla do domu , chociaz mam nadzieje ze nieeeee, wiec trzymajcie kciuki i za mnie prosze:tak:
 
Dzień dobry marcówki:)

Ccaroline, adelina powodzonka!!

Ja nocka wmiare ok, ale mały już mi się tak układa, ze mnie wszystko w środku boli a najbardziej zołądek:no: i jakieś jażdy z jelitami miałam ho ho
Dziś też mam trochu do porobienia bo z kolei jutro goście..ale wielce nie pieke tylko panna cotte robie i torcik kupie :)

No nic mykam jeszcze do wyrka, potem sniadanko i heja...

Kurcze a na marcowej porodowce ale zastój :)
 
nie nie, moj Ł ma 25 lat wiec musze sie postarać :))))))):D
porobie jeszcze muffiny czekoladowe albo z budyniem mam taka ochotę zrobić coś sama ...:)
mnie iedyś do pieczenia zaciągnąc ...a teraz to sie sama rwe hihi
 
reklama
Kochane zbieram się do szpitala!! Trzymajcie kciuki abym dzisiaj tuliła córeczkę!!!

Pozdrawiam!

Trzymam kciuki, życzę powodzenia i czekam na wieści:tak::tak::tak:

Hello!

Caroline trzymam kciuki za Was !!!! Powodzonka kochana i czekamy na wiesci :)

Noc u mnie koszmarna, co godzine sie budzilam, pies tez "stepował" pazurami po panelach przez całąnoc, beznadzieja...do tego ból brzucha od samego rana mnie meczy, wzielam nospe, mam nadzieje ze pomoze...

No nic ide poczytac rezte i zabieram sie za robote, dzisiaj mam gosci, a tyle jeszcze do zrobienia ze sszok..
miłego dnia kobitki :*

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, 100 LAT, SZYBKIEGO I LEKKIEGO PORODU I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ

Zobacz załącznik 226639

KArolinka trzymam kciuki!!! No i tez sie wybieram wlasnie do spzitala, tylko skoncze herbatke:tak: :tak:u mnie nie wiem co bedzie..moze mnie odesla do domu , chociaz mam nadzieje ze nieeeee, wiec trzymajcie kciuki i za mnie prosze:tak:

Trzymam mocno kciuki:tak::tak:3maj się, będzie dobrze:tak::tak:
 
Do góry