ramari
Fanka BB :)
Cześć dziewczynki
Dziękuję za gratulacje, jestem mega szczęśliwa :-) Nawet nie wiedziałam, że narodziny nie swojego dziecka mogą tak cieszyć. Tylko trochę martwię się o siostrę. Namęczyła się bidulka, chciała rodzić naturalnie, ale się nie udało i miała cesarkę. Rozmawiałam z nią jakieś 4 godziny po cesarce i była taka jakby smutna, zmęczona. Boję się czy nie dopadnie jej jakaś depresja z tego powodu. Mam nadzieję, ze nie. Na żywo zobaczę ją 6 października, bo lecę do nich. Sisotra mieszka w Niemczech. Dobrze, że jest skype to mam nadzieje, że jakoś już może jutro, pojutrze ich zobaczę wirtualnie :-)
czarna trzymam kciuki za chłopaków, żeby dzielnie znieśli rozłąkę!
polusia Przemuś też ma uczulenie na komary- ja smaruje fenistilem i jeszcze moja mama kupiła bardzo dobrą maść- puder płynny z anestezyną (stosuje się to także przy ospie i super schodzą ugryzienie)
ja dziś na obiad majstruje tortille, kupiłam w biedronce te spody. Koleżanka powiedziała mi, że robi to tak: na spód kładzie kapustę lub sałatę, jakieś mięsko (najlepiej kurczak wcześniej podsmażony w przyprawach) i jakieś warzywa (pomidor, kukurydza, ogórek)- co kto chce, ser zółty, potem zawija i do piekarnika lub na opiekacz. Proste jak budowa cepa a ponoć bardzo smaczne.
Miłego dnia!
Dziękuję za gratulacje, jestem mega szczęśliwa :-) Nawet nie wiedziałam, że narodziny nie swojego dziecka mogą tak cieszyć. Tylko trochę martwię się o siostrę. Namęczyła się bidulka, chciała rodzić naturalnie, ale się nie udało i miała cesarkę. Rozmawiałam z nią jakieś 4 godziny po cesarce i była taka jakby smutna, zmęczona. Boję się czy nie dopadnie jej jakaś depresja z tego powodu. Mam nadzieję, ze nie. Na żywo zobaczę ją 6 października, bo lecę do nich. Sisotra mieszka w Niemczech. Dobrze, że jest skype to mam nadzieje, że jakoś już może jutro, pojutrze ich zobaczę wirtualnie :-)
czarna trzymam kciuki za chłopaków, żeby dzielnie znieśli rozłąkę!
polusia Przemuś też ma uczulenie na komary- ja smaruje fenistilem i jeszcze moja mama kupiła bardzo dobrą maść- puder płynny z anestezyną (stosuje się to także przy ospie i super schodzą ugryzienie)
ja dziś na obiad majstruje tortille, kupiłam w biedronce te spody. Koleżanka powiedziała mi, że robi to tak: na spód kładzie kapustę lub sałatę, jakieś mięsko (najlepiej kurczak wcześniej podsmażony w przyprawach) i jakieś warzywa (pomidor, kukurydza, ogórek)- co kto chce, ser zółty, potem zawija i do piekarnika lub na opiekacz. Proste jak budowa cepa a ponoć bardzo smaczne.
Miłego dnia!