reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
ajentka dziewczyno co Ty musiałaś przeżyć!Dobrze, że nic się nie stało Marcelkowi, ale rozumiem, że nadal jesteś cała w nerwach, co za dzieciak!!!:wściekła/y::angry::wściekła/y::angry:
nesiaa myślę, że ze względu na wiek Maleńkiej można domniemywać, że blizny same znikną z czasem, zapytaj pediatrę przy okazji:tak:
e_kord mojej znajomej po poronieniu lekarz powiedział, że to, że straciła dziecko (w 12tc)świadczy o tym, że dziecko miało jakieś wady genetyczne i dlatego organizm mógł odrzucić ciążę i dodał, że to chyba nawet lepiej niż miałaby wychowywać chore dziecko.....moim zdaniem mógł tego nie mówić bo to już jest decyzja rodziców czy decydują się wychowywać chore dziecko czy nie....
 
ajentka kochana dobrze że skończyło się na strachu i łzach. ucałuj Marcelka *)

wiecie ta moja szwagierka to już drugie dziecko straciła pierwsze zmarło w 8 miesiącu ciąży, miało wadę serca i nie uratowali maleństwa.

zmieńmy lepiej temat bo robi się smutno :(
 
Jezu ajentka aż mi serce zamarło jak to czytałam, dobrze, że nic się nie stało i skończyło się na strachu. Swoja droga co za maly gnojek grrrrr!!!!
polusia smutne wieści, strasznie mi przykro:(

dziekuje w imieniu Frania wszystkim za zyczenia:)
 
Cc Ty to masz szczęście :-D... o ile się nie mylę to chyba Ty wygrałaś kiedyś maszynę do pieczenia chleba?!?!:-):-):-)

przypomniało mi się że mam papierek po jakimś batonie - zaraz kod wyślę hihi:-p
 
Hej Kobitki!

Juz w domku. Na nic czasu nie mam. Trzeba posprzatac za ostatni miesiac, zakupow narobic, itd.... Mlody szaleje jak zwykle, raczkowac juz mu nie pasuje, tylko chce byc trzymany za raczki i chodzic, chodzic, chodzic....Plecy mi wysiadaja....

polusia bardzo mi przykro...

wszystkim 7 miesieczniakom buziakow moc!!!

Franciszkom rowniez!!!

Ide juz spac, bo padam....Dobrej Nocki!
 
reklama
Do góry