reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Marcia duzo zdrówka dla Was.
Co do czapki to na spacer nakładam ,bo zimno.A tak do samochodu to opaska i kaptur wystarcza.
moze jutro cos wiecej skrobnę, bo juz zmęczona jestem.Dobranoc
 
u nas tez noc srednio, mała co godzina sie budziła... no ale potem spała do 8ej.

caroline witaj :-)



mnie najbardziej zawsze denerwowało, że rodzic zapisując dziecko do złobka jeszcze przed jego urodzeniem, przyzwyczaja je później do bujania, spania na kolanach, zasypiania w wózku itp. ja rozumiem, że sa różne sytuacje, no ale potem w żłobku takie dziecko ma podwójnie ciężko, bo ani mamy, ani taty, nikt się buja do spania i spać trzeba w łóżeczku... no ale niektórzy myslą, że w grupie jest tylko jedno dziecko, które może dostać 100% uwagi, niestety tak nie jest :no:
no nic, przyzwyczai się :-) każde się w końcu przyzwyczaja :-)

marti, a jeszcze zapytam: czy Ty musisz za córkę płacić 100% czesnego??

a więc, uwaga uwaga:
nie płacę nic:)
tak, tak dobrze przeczytałaś, nic a nic:)
też byłam w szoku
całuję Was, lecę do pracy
 
Witajcie z rana kobitki :)
jeju listopad mam za oknem: deszcz, wiatr, 8 stopni, już włączyłam centralne bo w domku zimno. dziś wysprzątam kominek i będę paliła i będzie przytulnie:)
mała wstała o 7,30 zjadła mleczko i leży i gada w łóżeczku sobie, a ja przygotowuję bo zaraz prąd mi wyłączą, ale będzie w domu paskudnie, ale mam nadzieję że sybko zrobią to co mają i włączą.
miłego dnia i przede wszystkim ciepłego bo dziś chyba wszędzie zimno, do później :)
 
hejka, u nas też nie jest ciekawie jeśli chodzi o pogodę, termotetr wskazuje 12 stopni, wiatr silny, tyle, że nie pada, ale obawiam się, ze to kwestia czasu...nie wiem zatem jak nam się dziś spacer uda. Franko miał noc nienajgorszą, przebudzał się ale nie aż tyle razy co noc wcześniej, a ja zaraz się zabieram za składanie pranka, ale najpierw muszą wyjść na balkon i zdjąć je z suszarki....brrrr
miłego i cieplejszego dnia Wam życzę:-)
 
Ja wstałam ale dzieciaki nadal śpią. Franko zjadł wieczorem 220 ml gęstej mleczno ryżowej kaszki bananowej z melisą i myślałam że przespi całą noc... Niestety 1.00 pobudka na mleko 180ml i do 4.30 spanie i o tej godzinie 200ml mleka. U nas leje a mieliśmy pędzić no fryzjera i doopa :( Może wyśle Wiktora samego :) do 17.00 M. w pracy i jestem uziemiona. Co do ubioru to ja poniżej 20 stopni czapke obowiązkowo zakładam i to zawiązywaną na uszka. W niedzielę było 18-stopni to nawet założyłam rajstopki, body na długi rękaw i koszule, polarową bluzę i sztruksy. I w sumie na spacerze go przykryłam, bo miał chłodny kark. Ale patrzyli się na mnie na chrzcinach z wyrzutem hmmm... bo malutki co był chrzczony to miał garniturek i koszulkę na krótki rękaw i gole girki w kościele, a w restauracji, same jeansy i bluzeczke na długi rękaw bez body i czapki (a to wcześniak 2.5kg urodzony 5tygodni za wcześnie)i na dwór tak z nim wychodzili, wiec może ja przesadzam. Robie kawkę i szykuje śniadanko bo dziś wielkie szykowanie do szkoły. Aleee pada :( nienawidzę deszczu :(
 
ja zawsze czapkę małemu zakładam, taką leciutką ale z uszkami i zawiązywaną, i od kilku dni rajstopki, niewiem czy przesadzam ale wole przesadzać niż żeby mały był chory
 
Witam :) u nas jeszcze nie pada, ale idą ciemne chmury.

Dzisiaj mieliśmy nie ciekawą noc, Natalka pobudka co 3 h na mleko, w między czasie popłakiwała jakby coś męczyło, a gdy ja sobie wstałam, to ona usnęła, cwaniara.

Życzę miłego Dnia.
 
mi to moja mama i tesciowa ciagle marudza o te czapke, ale jak stwierdze ze potrzeba to mu ubiore, na razie moze miec kaptur a i tak do wozka wsadzam go w domu i nie wyciągam go z niego po drodze

wczoraj maleg ubralam wydaje mi sie dosc grubo, bo jak wrocilismy to caly karczek mial strasznie cieplutki, a miala body na dlugi rekaw, koszulke z krotkim i bluze dresowa, oczywiscie jeszcze spodenki + skarpetki, ja mialam tylko jedna bluzke na 3/4 rekaw i bylo mi w miare ok

za to moja siostra to juz wydaje mi sie ze z deka przesadza z ubieraniem (jej mala ma 8 tygodni), w domu gdzie jest kolo 22 stopni mala dwie warstwy ubran przewaznie jak lezy to przykrywa ja kocykiem, a jak ma isc spac to przykrywa ją dwoma kocykami
ja mojemu do spania sciągam portki przykrywam kocykiem a za chwile nogi leza juz na kocyku i dopiero jak zasnie to moge go przykryc bo inaczej to sie wczesniej rozkopie
 
reklama
wiecie co ciężko mi się jakoś przestwaić po tym upalnym lecie na to co teraz dzieję się za oknem, pranie wisiało całą dobę na balkonie i nadal jest mokre, wniosłam suszarkę do domu, może szybciej wyschnie
 
Do góry