reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Koza, a gdzie kupujesz niemieckie Pampersy?
We wrocławiu bez problemu mozna kupic niemiecka chemie i pieluchy :) Ale ja i tak kupuje na allegro bo duzo taniej mnie wychodzi. Wpisz "pampers niemieckie" :tak:

Ech w szpitalu tez mi powiedzieli zeby niczym nie smarowac i w ten sposób po paru dniach było pierwsze odparzenie. Wrazliwe dupsko wiec smarowac musze :baffled:
Moniskabe Hankowi sie przykleja ta siateczka tylko jak nawali solidnie :-D ale nie ma problemu z odklejeniem bo przecie to mokra kupa. Za to dzieki temu sie wchłania o niebo lepiej bo przy zwykłych pampersach kupsztal ladował wszedzie- czytaj na udach i pipce :baffled: Ale to moze tylko mój hank ma taki odrzut hehe Ale dla mnie najwiekszym plusem tych pieluch jest to ze sa miekkie i cieniutkie wiec hankok nie ma deski miedzy nogami. Jeszcze kusi mnie zeby wypróbowac huggisy ale słyszałam ze w porownaniu do pampersów tez twardawe. Prawda to?

Co do sterylizowania to mnie zdarzyło sie raz wygotowac- jak kupiłam smoczki, butelki i laktator. Butelke uzyłam tylko raz, smoczki sporadycznie jesli sie uda rozdarciuchowi wcisnac w paszcze, laktator kilka razy poszedł w ruch. Nie wygotowuje, myje w zmywarce i przelewam wrzatkiem i to tez nie zawsze. Mała zyje i ma sie dobrze :-D, cycki mi tez nie odpadły. A prasowanie tez juz rzuciłam w cholere :-D tylko tetre i reczniki prasuje bo miekkie sie robia a reszte chromole. Hank i tak wcina siersc kocia wiec sterylne trzymanie nie ma sensu.

Ach i dziewczyny moje dziecko wreszcie robi postepy w samodzielnym zasypianiu :-) Nie zawsze jej to wychodzi bo czasami przegapie moment kiedy ja trzeba połozyc i płacze ze zmeczenia ale wtedy uspokoje na rekach i odkładam do łozeczka, czasami manewr powtórze bo ona jak zasypia to po paru minutach machnie rekami, wystraszy sie ich i ryk :-D. Ale ogólnie jest coraz lepiej i nie ma juz oporów przed łózeczkiem, ja sie wysypiam wygodnie no i w dzien moge cos zrobic jak biały człowiek. Ale zeby nie było, jeszcze nie jest idealnie wiec trenujemy z Hankokiem dalej :-D
 
reklama
to chyba był jakis zbiorowy atak marudnych dzieci wczoraj ;) u mnie tak samo było! a dziś od samego rana rozdajemy uśmiechy na prawo i lewo :) achhh, jak ja kocham te piękne uśmiechy :D
moja wczoraj poszła spać jak zawsze o 21, a obudziła się o 3. szok, jak długo bez jedzenia pospała ;)
 
koza- gratuluję postepów w samodzielnym zasypianiu :)

u nas też tylko pampersy, takie w żółtych opakowaniach, rozmiar 2. po nocy zawsze smaruję Olci tyłek bephantenem (bo przeważnie tylko raz zmieniam pieluchę), a potem w ciągu dnia sudokrem. po kapieli uzywam zasypki- generalnie do fałdek, ale przy okazji też i o posladki zahaczam ;) chusteczek używamamy johnsona takich zielonych nawilżających, a gdzieś "w drodze" jak sie zdarzy, to chusteczek pampersa. odpukać, wszystko jest ok :)

dziś Ola złapała zabawkę w rączkę i taka zdziwiona, co ona zrobiła ;P podniosła na wysokość oczu, zdziwiła się i ze wstrętem rozprostowała paluszki :p normalnie ubaw miałam jak nigdy :D
co ciekawe, bardzo lubi łapać w rączkę... moje włosy i wtedy już nie ma litości <szok> ;)
 
a my jestesmy juz po szczepieniach mam nadzieje ze maly nie bedzie mial dokuczliwych skutkow ubocznych tych szczepien
a moj lobuziak od jakichs dwoch dni zaczął lapac mnie za wlosy i jak straszliwie je ciągnie chyba bede musiala związywac wlosy przy obslugiwaniu mojego dziecka :)
 
To u nas jest juz norma spanie 20-4 ale zdarza sie (ostatnio coraz czesciej) ze obudzi sie na karmienie dopiero o 6 i pozniej juz rano (bo dla mnie 6 to noc :-D) Dzisiaj cyc poszedl w ruch dopiero o 6.20. No na spanie nocne nie moge narzekac, za to dziennego sie musimy uczyc :baffled:
Mój Hank własnie wczoraj był grzeczny :-) i mam nadzieje ze tak jej juz zostanie :-D
 
a my jestesmy juz po szczepieniach mam nadzieje ze maly nie bedzie mial dokuczliwych skutkow ubocznych tych szczepien
a moj lobuziak od jakichs dwoch dni zaczął lapac mnie za wlosy i jak straszliwie je ciągnie chyba bede musiala związywac wlosy przy obslugiwaniu mojego dziecka :)

Mój tez łapie,szczególnie jak ma nerwy to nawet mi kilka włosów wyrwał,jak tak dalej będzie to bede łysa:-D
 
Hej :)
Mój Bąbelek teraz lezy na brzuszku. Jakos od paru dni bardzo mu się to spodobało;-) Pupke smaruje Linomagiem czasami Alantanem. No i daje jeszcze te tetrowe pieluchy do środka. Pupka już pięknie wygląda ale wrócimy do normalnych pampersów stopniowo.
Franuś nie śpi już tyle w ciągu dnia. On chciałby zebym cały czas nawijała do niego hehe no i w taki dzien jak dzisiaj (mój M jest w pracy) jest mi cięzko. Musimy kupić jakąs karuzele nad łozeczko a później mate edukacyjna :-) Nie moge uwiezyc ze jest już miesiąc z nami...jak ten czas leci.
Dziewczyny współćzuje wam problemów ze skóra waszych dzieciaczków. Nie pomyślałabym że to tak popularny problem:-(
Ja dzisiaj jeszcze obiadu nie zjadłam...ahh jak tylko M wróci to coś upichce ;-)
Ja mam tez opakowanie pampersów Dada i musze zobaczyć jak na nie bedzie ragowała pupcia Franka.
My chrzcic bedziemy 23 maja. Robimy imprezke w domu. Przyjda moi rodzice, moje siostry (jedna bedzie matka chrzestna) i ojciec chrzestny z żona ( kumpel męża) i moja babunia ;-) Kasy mi szkoda na imprezke w knajpie chociaz chciałabym no ale co tam. Mama mi pomoze. My mamy msze na 16 więc zaprosimy na ciasto i kawe a później jakaos kolacyjke zrobie i po sprawie ;-)
 
reklama
Hej dziewczyny,
jejuuuu współczuję również tych problemów skórnych:( Moja na szczęście nie ma problmów z pupcią a na buzi ma wysyp drobnych krosteczek(kaszki) ale podobna są one fizjologiczne, i znikną-mam nadzieje
hehe moja za włosy nie ciągnie, ale lubi patrzeć się na karuzelę i do niej gadać, zabawny widok:)
jak już będziemy na swoim to kupimy mate, mam juz jedną na oku:)
acha musimy ćwiczyć lewą strone ciałka,bo mała ma troche obniżone napięcie z lewej strony(aczkolwiek ja tego nie widzę)
 
Do góry