reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki w UK i IRL- prowadzenie ciąży i nasze życie na obczyźnie

reklama
Ojeej jejeej ale zazdroszczę!!!!!!! Piękny!!! Dlugo go masz, dlugo trenujesz?? Wogole ile tu juz jestescie ??

Jeżdżę odkąd skończyłam 4 lata ;-) trenuje tez kupę lat ale miałam poważny wypadek i lekarz zabronił mi trenować ;( w cwale koń potknal sie o psa, przewrócił i przetoczył spo mnie , 3 tyg w szpitalu i np. 8 kości ręki złamane - 2 operacje na kolanie itd. Więc zabroniono mi wysiłku , , a splakalam już w klasach P i N trenowała. Pod mistrzem Europy WKKW Kamilem rainertem ... Pózniej przyjechałam do uk ponad 7 lat temu i poznaliśmy takiego kolesia, skręcił mnie w konie i zawody znowu i tak jakoś sie ciągnie ;-) a pewnie wiesz ze jak masz hopla na punkcie koni to sie z niego nie wyleczysz ;-)

A ty jeździsz?
 
O wow to ty juz tak na powaznie, super pozazdroscic!
Nie no ja amatorka po całości..niestety..
Kochalam konie od dziecka.. jednak w swoich czasach pamietam wydatek na lekcje byl spory, wiec tylko zostało mi rysowanie namiętne i cieszenie się każdym możliwym kontaktem z kopytkami :)
Naczylam sie jezdzic dopiero na studiach - na w-f byla sekcja jezdziecka tylko dla jezdzacych, sklamalam że umiem, wyobraz sobie pierwsze zajecia i udawanie, ze potrafi sie jezdzic ;)
Potem wkrecilam sie na takie rancho, na polkoloniach tam pracowalam ( w cudzyslowiu bo rancho to znajomego a ja bardziej sie bawilam z konmi i dzieciakami, doswiadczenie wspaniale) i tym samym pokochalam styl west , konakt z koniem taki, wspaniala sprawa..
Brakuje mi rancha strasznie:(

199837_176243572428012_100001271105585_458394_8157968_n.jpg206269_176243585761344_100001271105585_458395_6290429_n.jpg68448_133480740037629_6892796_n.jpg
 
Super foty !!! West jest ok ;) siodła wygodne ;D Ja bardziej skoki , wkkw, z tym ze teraz to już nie tak jak kiedyś , po 1 nie mam do tego konia ( kaszan skacze ale 1.20 m to jest cob sekcji D a nie oldenburg czy holsztyn ;-) ) po 2 nie mam trenera , a jak sie samemu jeździ to swoje błędy ciezko wylapac, po 3 praca na pełen etat, dziecko ( teraz już 2 ) nie bardzo jest czas przesiadywac w stajni. Teraz to bardziej fun niż wielki sport, ale wspomnienia jakieś zostały ;-) mój starszy syn ( 5.5roku) jeździ , nie boi sie więc duma mamusi , na koniu siedział zanim nauczył sie sam siedzieć ;-) w wieku lat 3 galopowal ze mną sprzedu na siodne, aż piszczal tak fajnie ;) pasja to jest pasja , dostaje se ja w krwi ;d
 
o-o-o-o nastepna koniara w gronie :D:D

agusia - gdzie trenowalas pod kamilem?? boshe ja to juz T gadam, ze marze o tym by Nella tez jezdzila :) fajnie ze masz konika :) my planujemy kupic... tylko wieczna niezgodnosc T chce coba a mnie sie marzy pelnej krwi angielskiej lub hanower :happy:
co do wypadkow konskich ... ja sie polamalam (tez sie wywalilam z koniem tyle ze jednym z moich 3 latkow, chyba jego 5 raz ze mna) masakra byla 6 miesiecy gips a o kuli chyba z 9 chodzilam....



ile placicie za ? box?
ja planuje zaczac jedzic za jakis miesiac i moze poznym latem sie cos zakupi.....

Jazda letnia nad morska ... :)

aaaa w starych fotach grzebalam i znalazlam to :
ja i mooj sierciuch joker uwielbiam t foto
 
Ostatnia edycja:
kamila pod Kamilem trenowalismy w Wielichowie bo mieli hale:tak: jezdzilismy z konmi na treningi :tak: zdarzylo mi sie nawet luzakowac mu na zawodach na Mlodej Damie i Bartangu:-) stare dobre czasy :tak::tak::tak: a ty nasz kamila? skad jestes z polski? gdzie jezdzilas i jaki styl preferujesz :p sorki 1000 pytan do

chcialam zobaczyc zdjecia ale nie moge otworyc linkow- error . moliwe ze masz zastrzezona galerie dla znajomych , wroc jakies foty.
za box i field 40 na tydzien ale bez niczego tylko miejsce
 
A tak weszlam z nudow na wasz wątek i widzę że konie w temacie:) ja mam masakrę z moim fryzem bo przez ciążę musialam dać komuś na nim jezdzic, nie wiem jak to jest u was ale u nas to łatwy temat znalesc kogos kto wsiadzie na konia zawodowego i go nie zniszczy! Wiec trzeba placic kazdemu! Place cholera nie mala kase za boks (bo wiadomo w polsce trzymanie konia w stajni to niezly luksus) a do tego jeszcze za treningi! I
Tak sie stalo ze zostal przeciazony i torebka stawowa wylana! Oczywiscie uraz do konca zycia i w sporcie juz chodzic nie moze ( coprawda i tak z dwojka dzieci musialabym zrezygnowac z sportu szczegolnie ze moj kregoslup zupelnie sie nie nadaje na jazde) no ale teraz mam zepsutego konia:( musze zdobyc cortaflex HA lek ktory w anglii jest dosc tani ale najtanszy w USA podobno ( bo z USA nie moge znalesc ). Sprowadzam teraz z anglii i zobacze jak to wyjdzie cenowo. Ale jestem wciekla na to! Taki cholera fajny kon ,super charrakter,pomimo tego ze ogier super spokojny i chetny do roboty a na zawodach zawsze wyciskal wszystko z siebie) teraz sie przezucam z ujezdzenia na bryczke :) ze wzgledu na moj kregoslup:) bedzie ciekawie:) tylko nie wiem kiedy czas na to znajde:) wczesniej 7 lat skoki trenowalam ale to oczywiscie na vollblucie a nie fryzie:) fryz to moje marzenie z dziecinstwa i w koncu sie spakowalam i pojechalam po fryza do hollandii:) zlamania liczne tez mam za soba i przejscie konia po plecach :) takie zycie koniarza:)
 
Maria super ze masz fryza - kocham te piękne karuski a ogiery powiedz jeszcze ze ma długa grzywe? I jak na ogiera przystało kręcone wlosie ... Cukiereczek , współczuje jakiegoś Dębica co konia ci zmarnował ;( przykre, szkoda kopytniaka ;(
Fajnie ze jeździsz sportowo ;) mój sport ogranicza sie już niestety do zawodów regionalnych choć miałam kwalifikacje do okręgowych jako uk rider... Z tym ze przy dzieciach jest ciezko, Kevin zawsze jeździł ze mną i mąż go pilnował , ale teraz Alex taki malutki nie wiem jak to bedzie ... Na domiar złego 15 kg do zarzucenia i w żadne byxy sie dopiąć nie mogę - zalamka;((( teraz mówisz bryczki ;) Czad , ja uwielbialam wypady po lesie nad jezioro ale to w Polsce tu sie tak nie da i nie mamy w stajni żadnego konisia do powozenia , choć dwukolka stoi zakurzona ;)
 
Agusia masz identyczne problemy co ja teraz;) 13kg do zrzucenia do pierwszych bryczesow a nie zamierzam kupowac nowych (zreszta chyba w obecnym moim rozmiarze nie produkuja:)).sport sport trenowalam skoki w legii warszawa,ujezdzenie na fryzie to regionalne ale nie chwalac sie zawsze dobrze nam szlo bo jednak fryz sam z siebie uwielbia prace:) a jak sa zawody napreza sie i daje z siebie wszystko (pozatym wyglad jednak daje mu dodatkowe punkty). Jak na ogiera fryzyjskiego przystalo ma dluga krecona grzywa (o ktora wciaz walcze i zaplam co tydzien od nowa bo szybko na padokach ja niszczy), szczoty dlugie i ogon falujacy,kruczo czarna siersc caly rok i brak siersci zimowej przez co zawze lśniàca), gral nawet w filmie rodyjskim konia diabla:) no taki konik marzenie kazdej dziewczynki, i tylko dlatego go mam bo jak uslyszalam wyrok ze kregoslup do bani i nie wolno mi jezdzic to kupilam fryza zeby chociaz popatrzec, oczywiscie to silniejsze od demnie i itak jezdze a nawet troche te zawody.ale cwiczebny na fryzie to zabojstwo jeszcze do tego bez dyskow wiec koncze z tym i przechodze na bryczki gdzie tez jestem prekursorem w tej stajni i trenera musze sprowadzac z daleka.
 
reklama
Maria u mnie było podobienie po wypadku usłyszałam ze mam szczęście ze żyje... Pózniej powiedziano mi ze albo będę jeździć sportowo albo chodzić ... Wybrałam chodzenie - a mówią ze sport to zdrowie ;(
Dla mnie duma jest mój Kevin siedział w siodle w wieku niecałych 6 miesięcy ;-) jeździ nie boi si , ze mną gablocie na przednim leku siodła , mam nadzieje ze przez przerwę nie bedzie miał oporów .

Maria wrzuć jakieś foty jak masz , tak go opisałas ze chciałabym zobaczyć to cudo ;-) i jak ma
Na imię ?
 
Do góry