reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

marcóweczki w kuchni :)

po weekendzie wrzuce przepisy na pierniczki i to rafaello (zeszyt mam zakopany przez porządki i remonty) :)

u mnie masa prawie nigdy nie zostaje, bo robie rozne rzeczy na zaś. mam gotowe i wyschnięte ozdoby na pozniejsze torty:)
te zwykle kupne masy nie są za dobre do kwiatkow i ozdóbek moim zdaniem. Ale na początki w sam raz, bo masa jest latwa w obróbce. ja robie kwiatuszki bardzo delikatne, cieniutkie i ta masa sie kruszy najnormalniej w swiecie jak podeschnie:) jak juz sie wprawy w kwiatkach nabierze to lepiej kupic specjalna mase do kwiatów , albo robic samemu z dodatkiem CMC - rozciąga się super i mozna ją wałkowac na cienką jak pergamin dosłownie...- nie rwie się.
 
reklama
Amandla dla mnie sernik może być po prostu w każdej postaci i już :-D

A poniżej obiecałam jeszcze przepis na pierniki po spróbowaniu jakie wyjdą.
No i wyszły w sumie całkiem miękkie - i tak wrzuciłam do puszki i po niespełna dwóch tygodniach jest po prostu niebo w gębie (od przyszłego roku będę zapewne bazować tylko na tej recepcie).

No więc tak:

50 dag mąki
1/2 kostki masła lub margaryny
25 dag miodu
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 opakowania przyprawy do pierników

Miód (może być sztuczny) utrzeć w misce z tłuszczem, jajkiem i cukrem. Dodać przyprawę piernikową rozpuszczoną w łyżce wody [niewykonalne :eek: więc rozpuszczam w większej ilości wody na taką półpłynną masę - dodaję jeszcze dodatkowo 2-4 łyżki kakao dla koloru], sodę i mąkę. Zagnieść ciasto, włożyć do miseczki, nakryć talerzykiem i odstawić w chłodne miejsce (lodówka) - nie może zamarznąć - na 2-3 dni.
Ciasto rozwałkować na grubość 1/2 cm (nie żałować przy tym mąki, bo ciasto wychodzi dosyć lejące, a wtedy i cięzko je rozwałkować, coś wyciąć a na koniec rozlewa się w piecu - więc dodajemy mąki, żeby nam się wygodnie z tym tworem pracowało ;-)), ciastka układać na posmarowanej blasze. Piec w temp. 150 - 180 stopni około 10 - 15 minut (na złociutki kolor, bez przypalania :-D).
 
Rafaello bez pieczenia.
  • 2 duże paczki super krakersów Lajkonik
  • 200 g. wiórek kokosowych
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1/2 litra mleka
  • 250 g. masła roślinnego
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 żółtka
  • 2 płaskie łyżki mąki pszennej
  • 2 czubate łyżki budyniu kokosowego lub waniliowego (najcześciej uzywamy waniliowy)
Żółtka utrzeć z cukrem waniliowym i 1/2 szklanki cukru.
Dodać mąkę, budyń i 1/2 szklanki mleka. Zmiksować.
Pozostałe mleko zagotować z resztą cukru, dodać przygotowaną masę. Gotować do konsystencji budyniu. Wystudzić. Zmiksować masło, stopniowo dodawać ostudzony budyń/masę. Dodać 3/4 porcji wiórek kokosowych i wymieszać.
Na duże formy (blache) ułozyć krakersy, na nie wyłożyć 1/3 masy, krakersy, masa, krakersy , masa. Wierzch posypać wiórkami.
Do lodówki ;-)
(u mnie siedzi w lodówce nockę - fajnie się przegryzie)

Smacznego.

Wybaczcie opóźnienie, ale nie mam ani czasu ani tez głowy do czegokolwiek. Pozdrawiam.
 
Kasiulka widze, ze Ty jak ja :)
ja co kilka dni wyprobowuje nowe przepisy na ciasta i codziennie objadamy sie pysznosciami :) same pyszne przepisy :)
 
reklama
Do góry