reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Tak to u mnie wygląda. 22.03 będzie dobrym dniem na testowanie?
jak są takie wyschnięte, to mogły ściemnieć, ale jeżeli miałaś peak 12.03 to 22.03 jest dobrym dniem na to, żeby zacząć sikać, ale jeszcze się nie przejmować. Za taki wiążący bym uznała test zrobiony 26, a może i 27.03
 
no własnie ja już sama nie wiem, czy mój przypadek był jakiś wyjątkowy. Bo zawsze dziewczyny mówią, ze trzeba znaleźć leakrza, który przyjmuje na NFZ. Mój z NFZ nie ma nic wspólnego. Wypisał skierowanie do szpitala do którego chciałam iść, bo miałam najbliżej. Jedyne co, że badanie robił mi obcy lekarz, a nie mój, który zna moją historię.
A skąd wiesz, że nie ma? To, że przyjmuje tylko za kasę nie oznacza, że nie ma umowy z NFZ. Ja prowadziłam ciążę prywatnie, mój ginekolog ma gabinet, gdzie przyjmuje tylko za kasę. Ale jak w ciąży miałam sytuację nagłe brał mnie na wizytę za darmo i potem przy okazji się zorientowałam, że te akurat rozliczył na NFZ (i bardzo dobrze, że tak zrobił)
 
reklama
Do góry