Generalnie na nieinwazyjny nie potrzeba mieć skierowania. Na stronie Alab piszą, że trzeba mieć na Harmony, ale lekarz powiedział mi, że pierwszy raz ode mnie o tym usłyszał. Powiedział, że jeśli byłby problem, to mam podjechać do Premium Medical (Praga Południe) tam mi pobiorą bez skierowania i też zawożą krew do Alab. Ja będę jeszcze dzwonić w tej sprawie i dam znać jak to jest ze skierowaniem jeśli chodzi o Alab. Nifty ma podane punkty na stronie, gdzie pobierają krew (ale z tego co pamiętam oni chyba nie współpracują z żadną sieciówką) lub można zamówić pobranie próbki w domu.
Mój lekarz powiedział, że nieinwazyjny to bardzo dobre rozwiązanie, żeby ewentualnie rozjaśnić wynik Pappa i podjąć ostateczną decyzję o ewentualnej biopsji kosmówki czy amniopunkcji. Tylko namówił mnie na Harmony. Powiedział, że z tych wszystkich testów ma najwięcej publikacji naukowych i wg niego ma najwyższą jakość. Krew jest badana w bardzo dobrym labo w Stanach (Nifty leci do Chin). Mówił też, że te wszystkie dodatki, które ma Nifty opisane ponad inne testy to gdzieś drobnym druczkiem jest napisane, że mają sprawdzalność na poziomie 40-60%. Czyli trochę za mało, żeby mówić lub nie mówić o jakiejś chorobie albo mogą być fałszywie dodatnie. Wyjaśnił mi, że to trochę taki marketing. Harmony jest chyba z 2 stówki tańsze od Nifty. Przy tej cenie to nie jakiś szał, ale zawsze lepiej w tą stronę