AnielkoweLove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2023
- Postów
- 787
Ale pięknościTo jak już jesteśmy w kocim vibe, to moje dwa łobuzy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale pięknościTo jak już jesteśmy w kocim vibe, to moje dwa łobuzy
tylko na psie kupy to nie działaTak, dokładnie. Największe ryzyko złapania tokso, są przy kontakcie z odchodami Dlatego masz usprawiedliwienie od razu
mi doktorka mówiła że nie trzeba mieć kota żeby to złapać, że wystarczy dłubać na działcetylko na psie kupy to nie działa
trzeba cały czas się pilnować tylko przy kocie to ryzyko wzrasta, zwłaszcza „zabawa” z odchodami przy czyszczeniu kuwetymi doktorka mówiła że nie trzeba mieć kota żeby to złapać, że wystarczy dłubać na działce
Ale to też zależy, tak jak moje koty są niewychodzące i nigdy nie były, kupione ze sprawdzonej hodowli, zadbane, czyściutkie, nie jedzą surowego mięsa, to wiem że na 100% z ich strony mi nic nie grozi.trzeba cały czas się pilnować tylko przy kocie to ryzyko wzrasta, zwłaszcza „zabawa” z odchodami przy czyszczeniu kuwety