reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

Jest jakiś postęp.
Pojawił się zarodek, w piątek był 2 mm, teraz niecałe 2,6 mm. Tętno widoczne 91. Jest co prawda za małe, powinno być min 120, więc zobaczymy.
Ale prawdopodobnie ciąża jest młodsza niż z ostatniego okresu.
Pęcherzyk kształt ma lepszy, mówi, że nie ma do czego się przyczepić.
Trzeba czekać 🙏🏻
Też trzeba mieć z tylu głowy, że jeśli tętno takie będzie to się po prostu zatrzyma.

Nie wiem czemu, ale jestem jakaś spokojna. Jak widać ten progres itp ☺️
Tętno musi się pojawić do osiągnięcia przez zarodek 6mm, także jak przy 2.6mm już jest bicie serca to super! Na początku jest wolniejsze, potem się rozkręca. Myśl pozytywnie. Który tc wychodzi ci z ostatniej miesiączki? Według mojej wiedzy, to może być koniec 5 tygodnia
 
reklama
My też mieliśmy badane kariotypy (i są dobre) i mamy 3 straty za nami. Lekarz w klinice leczenia niepłodności powiedział nam, że średnio co 3 ciąża danej kobiety jest wyrzucana ze względu na wady genetyczne i może to być jedna po drugiej. Także my uznaliśmy z mężem, że wolimy wszystko sprawdzić 🙂
Jeśli chodzi o badania krwi, to sprawdź sobie ważność badań. Ja miałam kilka wirusowych z poprzednich ciąż i lekarz powiedział, że część z nich ma ważność 3 miesiące, część pół roku, a są i takie które są ważne 3 lata.. w ten sposób najlepiej sama zweryfikujesz słowa lekarza 🙂
Idę do innego lekarza na kolejną bo już na NFZ, a moim prowadzącym będzie dopiero ten od 3 wizyty we wrześniu, bo wcześniej nie było u niego szans - zależało mi na lekarzu pracującym w szpitalu w którym planuje rodzić (ordynator) dlatego mam trochę chaos z wizytami... 🙈

Chyba poproszę o cały zestaw skoro i tak będą mnie kłuć. Krzywą miałam już robioną ze dwa lata temu i wyszła mi hipoglikemia reaktywna, czyli duże spadki cukru poposiłkowe, dlatego muszę jeść małe porcję, a często. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na ciążę? Może któraś z Was miała tę przypadłość?

A w ciąży pomimo tak wielu lat walki i procedur IVF nigdy nie byłam, bo nam zawsze padała hodowla na etapie 3-4 doby, zarodki byly wzorowe, stymulacja też... I nagle pękały w nich wrzeciona mitochondrialne. Lekarze nie znają przyczyny, jedyne przesłanki które mogą to powodować to silny stres oksydacyjny w komórkach.
 

Załączniki

  • IMG_3314.jpeg
    IMG_3314.jpeg
    39,2 KB · Wyświetleń: 46
Ja dla porównania miałam tak, że jak zarodek u mnie miał 1,33 mm (czyli o około dzień młodszy niż Twój) to w ogóle nie dało się jeszcze oznaczyć tętna. Następne USG miałam jak zarodek miał 6,6 mm (czyli sporo większy niż Twój) i tętno było 119. Norma dla tego okresu było 110-150 (tak wtedy powiedział mi lekarz). Więc mówił, że tętno trochę niskie. Wstawiam zdjęcie z tego badania i zaznaczyłam też tętno strzałką. Zwróć też uwagę na mój pęcherzyk ciążowy 😅 i lekarz absolutnie się do niego nie przyczepiał. Na kolejnym badaniu (w tamtym tygodniu) zarodek miał już 1,23cm, piękny pęcherzyk i tętno 150 bpm 😍 Także trzeba myśleć pozytywnie ✊🏻
Dziękuję za Twoją wiadomość ❤️
 
Objawy przychodzą i odchodzą, ale liczyłam że na stałe wróci mi energia, aleeee jednak nie. 😔 No i wciąż jestem strasznie wybredna co do jedzenia, coś co jeszcze wczoraj mi smakowało, dziś mam odruch wymiotny na samą myśl. 😣 A jeśli mam coś zjeść, to musi to być dokładnie to co sobie wyśle, koniec, kropka.
 
Powiem Ci ze moja koleżanka na początku ciąży zanim była u lekarza mocno krwawiła następnie serduszko bilo tylko 101 lekarka mówiła że nie za dobrze do tego przy regularnych miesiączkach ciąża była o prawie 2 tyg mlodsza beta nieprzyrastala min 66 procent tylko 56 i pomimo tych wszystkich złych informacji dziś jest mama 3,5 miesięcznego szkraba. U mnie zawsze serduszko bilo ok a i tak się 4 razy zatrzymało. Głową do góry będzie dobrze 🙂
Dziękuję!
Ja nic nie krwawię, mam raz na jakiś czas taki dziwny brud na majtkach albo przy podcieraniu się. Zobaczymy jak będzie w piątek ☺️
Dziękuję ❤️
 
Tętno musi się pojawić do osiągnięcia przez zarodek 6mm, także jak przy 2.6mm już jest bicie serca to super! Na początku jest wolniejsze, potem się rozkręca. Myśl pozytywnie. Który tc wychodzi ci z ostatniej miesiączki? Według mojej wiedzy, to może być koniec 5 tygodnia
Z ostatniej miesiączki jest to 7t3d. Ale ciąża nie wyglada na taki wiek na bank 😞 lekarz też dziś powiedziała, że prędzej by dała 5t5d jakoś tak
 
Objawy przychodzą i odchodzą, ale liczyłam że na stałe wróci mi energia, aleeee jednak nie. 😔 No i wciąż jestem strasznie wybredna co do jedzenia, coś co jeszcze wczoraj mi smakowało, dziś mam odruch wymiotny na samą myśl. 😣 A jeśli mam coś zjeść, to musi to być dokładnie to co sobie wyśle, koniec, kropka.
Ja właśnie się kładę na drzemkę, bo nie daje rady 😂
Z jedzeniem u mnie też różnie.
Ale zauważyłam, że odrzuca mnie trochę od mięsa. Gdzie zawsze lubiłam!
 
reklama
Idę do innego lekarza na kolejną bo już na NFZ, a moim prowadzącym będzie dopiero ten od 3 wizyty we wrześniu, bo wcześniej nie było u niego szans - zależało mi na lekarzu pracującym w szpitalu w którym planuje rodzić (ordynator) dlatego mam trochę chaos z wizytami... 🙈

Chyba poproszę o cały zestaw skoro i tak będą mnie kłuć. Krzywą miałam już robioną ze dwa lata temu i wyszła mi hipoglikemia reaktywna, czyli duże spadki cukru poposiłkowe, dlatego muszę jeść małe porcję, a często. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na ciążę? Może któraś z Was miała tę przypadłość?

A w ciąży pomimo tak wielu lat walki i procedur IVF nigdy nie byłam, bo nam zawsze padała hodowla na etapie 3-4 doby, zarodki byly wzorowe, stymulacja też... I nagle pękały w nich wrzeciona mitochondrialne. Lekarze nie znają przyczyny, jedyne przesłanki które mogą to powodować to silny stres oksydacyjny w komórkach.
Apropo krzywej, to ja też miałam badaną krzywą (cukrową i insulinową) ponad 2 lata temu. Cukier u mnie rośnie minimalnie a po 2 godzinach spada znacznie niżej niż wyjściowy (nie mniej wszystko w dolnych granicach). Jeśli chodzi o insulinę to po godzinie rośnie, po 2h rośnie jeszcze bardziej (a powinno opaść), ale tu dla odmiany wszystkie wartości dość niskie wiec obraz niejednoznaczny. Pytałam o to lekarza na ostatniej wizycie i powiedział mi, że ciąża rządzi się zupełnie innymi prawami i krzywą cukrową niezależnie trzeba sprawdzić w ciąży, bo może się zupełnie inaczej zachowywać niż przed. Powiedział mi też, że krzywej insulinowej się w ciąży nie robi, bo wychodzi zakłamany obraz IO.
Ja normalnie jestem na postach przerywanych i jem w oknach żywieniowych, jem 2-3 posiłki dziennie bo wtedy dużo lepiej się czuje i insulina pod kontrolą 😅 Teraz w ciąży trochę to naginam, bo czytałam, że w ciąże trzeba jeść mniej ale częściej 🙂
 
Do góry