Marcowe mamy 2024

[Mamachlopcow]

Ja startuje z 57/ 164. W pierwszej ciąży zaczynalam z podobną waga i do 34 tygodnia kiedy zakończyła się ciąża przytyłam 3 kg. Po porodzie od razu spadło 8 kg, więc bilans po ciąży wypadł na minus.

zawsze mnie to mega zadziwia a jadłaś normalnie czy miałaś wymioty ?

 

[Mamachlopcow]

Ja po ciazach nie zgubilam nadprogramowych kg. Z corka na porodówce dobilam do 80. A teraz... startowa waga to 75. Bedzie ciezko. A.chcialabym wrocic do wagi sprzed 1 ciazy - 66kg. Co smieszne, zaczelam sie odchudzać i w tym cyklu wpadlismy wiec w sumie ryzykowne. Mam do tego 177cm wzrostu, wiec ogolnie jestem duza

ja w pierwszej ciąży dobiłam do stówy

 

[Lili851]

a z jaką wagą startujecie jak można zapytać?

Ja startuję z wagą 63 kg przy wzroście 160. W pierwszej ciąży zaczynałam od 61, przybrałam 10 kg, ale do wagi początkowej nie udało mi się wrócić. Przez ostatnie 3 miesiące nie jadłam produktów z białej mąki i odstawiłam cukier, udało mi się zrzucić jakieś 3 kilo, zatem cieszy mnie ta waga startowa 63.

 

[Kotciara]

@Cherry_Tomato trzymamy kciuki za dzisiejszą wizytę

 

[Sabina86]

Dzień dobry Miałam czekać z wizytą na prenatalne, ale miesiąc to dla mnie za długo... Postanowiłam że umówię się na przyszły tydzień. Jestem po poronieniu zatrzymanym i mocno świruję.
Piszecie, że objawy czasem ustępują na kilka gldizn/dni, ale wracają. A ma któraś tak, że mdlości i brak apetytu przeszły w okolicach 8 tygodnia i już nie wróciły, a mimo to było ok? Dziwne uczucie w brzuchu też przeszło. Jedynie piersi nadal tkliwe i większe, ale to akurat ostatnio przeszło mi dopiero kilka dni po łyżeczkowaniu

 

[Cherry_Tomato]

@Cherry_Tomato trzymamy kciuki za dzisiejszą wizytę

Trzymajcie najmocniej o 17

 

[Kotciara]

Dzień dobry Miałam czekać z wizytą na prenatalne, ale miesiąc to dla mnie za długo... Postanowiłam że umówię się na przyszły tydzień. Jestem po poronieniu zatrzymanym i mocno świruję.
Piszecie, że objawy czasem ustępują na kilka gldizn/dni, ale wracają. A ma któraś tak, że mdlości i brak apetytu przeszły w okolicach 8 tygodnia i już nie wróciły, a mimo to było ok? Dziwne uczucie w brzuchu też przeszło. Jedynie piersi nadal tkliwe i większe, ale to akurat ostatnio przeszło mi dopiero kilka dni po łyżeczkowaniu

Ja jestem teraz 9+3 i u mnie "objawy" od jakiegoś czasu są mniejsze, może jeszcze nie zniknęły na 100% ale na pewno jest lepiej niż było.

 

[Kotciara]

Wkładałam rzeczy do pralki i tak mi się słabo zrobiło, nagle nogi z waty i samoloty przed oczami zobaczyłam. Też tak czasem macie? Czy powinnam rozważyć powrót anemii?

 

[Manvi]

Dzień dobry Miałam czekać z wizytą na prenatalne, ale miesiąc to dla mnie za długo... Postanowiłam że umówię się na przyszły tydzień. Jestem po poronieniu zatrzymanym i mocno świruję.
Piszecie, że objawy czasem ustępują na kilka gldizn/dni, ale wracają. A ma któraś tak, że mdlości i brak apetytu przeszły w okolicach 8 tygodnia i już nie wróciły, a mimo to było ok? Dziwne uczucie w brzuchu też przeszło. Jedynie piersi nadal tkliwe i większe, ale to akurat ostatnio przeszło mi dopiero kilka dni po łyżeczkowaniu

Jasne, że tak. Im bliżej końca pierwszego trymestru tym większa możliwość, że objawy znikną. Przyzwyczajamy się do zmian hormonalnych, mija szok i objawy nie dokuczają, to nie mówi nic o dobrostanie dziecka

PS moim głównym objawem w poprzedniej ciąży był ból piersi i minął w 7tc - wyłam do księżyca

 

[Polusia1]

Wkładałam rzeczy do pralki i tak mi się słabo zrobiło, nagle nogi z waty i samoloty przed oczami zobaczyłam. Też tak czasem macie? Czy powinnam rozważyć powrót anemii?

Ja też zauważyłam, że często po wstaniu czy to z pozycji leżącej czy siedzącej zaczyna kręcić mi się w głowie. Muszę wtedy na moment usiąść i dopiero iść dalej