reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

Mi poprzednio urosły o jakieś dwa rozmiary 🙂
Dziewczyny ale robicie smaki tymi posiłkami 🙈 już nawet nie mówię jak ogromnym uczuciem darzę oscypki🫣 na szczęście można jeść po obróbce cieplnej, więc taki z grilla z żurawinką wejdzie jak złoto🙈😅
 
reklama
Wszystko ok ❤️ smrodek rośnie prawidłowo. Jak od linijki :)
 

Załączniki

  • IMG_2101.jpeg
    IMG_2101.jpeg
    153,7 KB · Wyświetleń: 93
kurcze moj lekarz mowil ze to sie juz teraz leczy, ale sa to nowe wytyczne gdzies za granice, bardzo swieze, moze poszukaj jakiegos lekarza co sie na tym zna albo poszuka tych wytycznych, moj to sprawdzal specjalnie dla mnie ale ze mam wysoka awidnosc to mowil ze juz mnie to nie dotyczy bo jestem bezpieczna a lecza wlasnie kobiety ktore to przechodza aktualnie.
Sprawdziłam i oprócz immunoglobiny faktycznie podaje się wacyklowir, aby uniemożliwić zakażenie dziecka 16 tabletek dziennie w warunkach szpitalnycho_O ale diabeł tkwi w szczegółach - najpierw robi się biopsję kosmówki, żeby sprawdzić czy dziecko nie jest zakażone. Następnie można to leczenie prewencyjne włączyć. Leczyć już zakażone dziecko w okresie prenatalnym też można tzn zminimalizować skutki działania wirusa, ale to ma sens w drugim, trzecim trymestrze wg informacji jakie zebrałam. Bo jak wiadomo w pierwszym to już "nie ma czego zbierać"🫣 może w DE znajdą jakieś rozwiązanie dla mnie... Spróbuję załatwić jakaś wizytę koło 20 sierpnia, najlepiej byłoby mi dowiedzieć się czym prędzej czy przekazałam chorobę czy nie. Jeśli tak to wiadomo... Lepiej nie ryzykować z czekaniem i złudną nadzieją, żeby się nie skończyło bardziej traumatycznymi przeżyciami
 
Wy tak tu piszecie o jedzeniu a mi nadal kompletnie nic niewchodzi prawie było parę dni lepszych ale teraz znowu masakra mój obiad to płatki kukurydziane albo kaszamanna bo wogoke mieso niesmakuje koszmarna dieta 😩
 
reklama
Sprawdziłam i oprócz immunoglobiny faktycznie podaje się wacyklowir, aby uniemożliwić zakażenie dziecka 16 tabletek dziennie w warunkach szpitalnycho_O ale diabeł tkwi w szczegółach - najpierw robi się biopsję kosmówki, żeby sprawdzić czy dziecko nie jest zakażone. Następnie można to leczenie prewencyjne włączyć. Leczyć już zakażone dziecko w okresie prenatalnym też można tzn zminimalizować skutki działania wirusa, ale to ma sens w drugim, trzecim trymestrze wg informacji jakie zebrałam. Bo jak wiadomo w pierwszym to już "nie ma czego zbierać"🫣 może w DE znajdą jakieś rozwiązanie dla mnie... Spróbuję załatwić jakaś wizytę koło 20 sierpnia, najlepiej byłoby mi dowiedzieć się czym prędzej czy przekazałam chorobę czy nie. Jeśli tak to wiadomo... Lepiej nie ryzykować z czekaniem i złudną nadzieją, żeby się nie skończyło bardziej traumatycznymi przeżyciami
Już tu raz pisałam ale dla pewnosci: na samym początku ciazy zachorowałam na Półpasiec. Nikt nie pamiętał czy chorowałam wcześniej na ospę. Konsekwencje dla dziecka bardzo powazne- głuchota, brak rozwoju kończyn. Lekarka w dużym skrócie powiedziała że gdyby wirus dotarł do płodu w tych tygodniach to już bym najprawdopodobniej poroniła. Trochę żal do niej miałam że tak z grubej rury walnęła, nawet z tego wszystkuego lekarza zmieniłam(drugą ciążę już u niej prowadzilam). No miała rację. Tyle stresu a córce nic nie jest. Właśnie siedzi koło mnie, gada jak katarynka i robi bransoletkę. Jeśli nadal jesteś w ciąży to znaczy że twój bobas nic sobie z wirusa nie robi, ma się dobrze i rośnie w siłę
 
Do góry