reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Pragnę się pochwalić -
Zaraz stuknie tydzień jak nie karmię piersią, udało się odstawić Nastkę od piersi, ale oby dwie chyba już wyczułyśmy siebie że ja już nie chce, a mała nie grymasiła zbytnio, chyba jej też już nie było żal.
I druga sprawa -
Wczoraj zaczęła Nastka chodzić, wieczorem ciągle się puszczała od mebli 😊
 
reklama
Melania śpi na materacu na podłodze już od 3 miesięcy. Sama schodzi I wchodzi. To bardzo komfortowe dla niej i dla nas.
Wysokość materaca 20 cm.
No go jest wygodne tez dla was. Bo usypiacie i ona zostaje w lozeczku a ty mozesz wstac i cos porobic. A nie wybudzacue jej jak sie kladziecie spac pozniej razem juz? A jak sie kreci w nocy to nie sturla sie na podloge. Lili to tak sie wierci w swoim lizeczku ze ponpierwsze to musi spac w spiworku bo by wszystko rozkopala a po drugie to dobrze ze ma szczebelki bo by na bank sturlala sie nawet z tych 20 cm materaca. Jedyny duzy minus to to ze sama nie usypia tylko po butelce jak pije to leze z nia u nas w sypialni az usnie a potem przenosze do jej lozeczka a tak to bym oewnie mogla z nia juz u niej lezec (jedtem nieduza :) w takim no lozeczku typu domek jak ma Fabryczna. No i jakby sie przebudzala to tez bym mogla wskiczyc do niej na chwile, usnela by glebiej i bym juz tylko wyszla. Ja nie umiem spac z dzieckiem bo za bardzo sama sie wierce :)
 
Pragnę się pochwalić -
Zaraz stuknie tydzień jak nie karmię piersią, udało się odstawić Nastkę od piersi, ale oby dwie chyba już wyczułyśmy siebie że ja już nie chce, a mała nie grymasiła zbytnio, chyba jej też już nie było żal.
I druga sprawa -
Wczoraj zaczęła Nastka chodzić, wieczorem ciągle się puszczała od mebli 😊
No i brawoooo :)
 
Pragnę się pochwalić -
Zaraz stuknie tydzień jak nie karmię piersią, udało się odstawić Nastkę od piersi, ale oby dwie chyba już wyczułyśmy siebie że ja już nie chce, a mała nie grymasiła zbytnio, chyba jej też już nie było żal.
I druga sprawa -
Wczoraj zaczęła Nastka chodzić, wieczorem ciągle się puszczała od mebli 😊
Super. 👏
A u nas grypa żołądkowa ciąg dalszy. Padło i na mnie. Wczoraj myślałam, że umrę. Co za dziadostwo. Dziś trochę lepiej, ale dalej jesteśmy struci, a tu tyle roboty przed świętami.
 
No go jest wygodne tez dla was. Bo usypiacie i ona zostaje w lozeczku a ty mozesz wstac i cos porobic. A nie wybudzacue jej jak sie kladziecie spac pozniej razem juz? A jak sie kreci w nocy to nie sturla sie na podloge. Lili to tak sie wierci w swoim lizeczku ze ponpierwsze to musi spac w spiworku bo by wszystko rozkopala a po drugie to dobrze ze ma szczebelki bo by na bank sturlala sie nawet z tych 20 cm materaca. Jedyny duzy minus to to ze sama nie usypia tylko po butelce jak pije to leze z nia u nas w sypialni az usnie a potem przenosze do jej lozeczka a tak to bym oewnie mogla z nia juz u niej lezec (jedtem nieduza :) w takim no lozeczku typu domek jak ma Fabryczna. No i jakby sie przebudzala to tez bym mogla wskiczyc do niej na chwile, usnela by glebiej i bym juz tylko wyszla. Ja nie umiem spac z dzieckiem bo za bardzo sama sie wierce :)
Czytam Twoj wpis leżąc z malym w łóżeczku, bo usypia 😂
Btw ostatnio coraz czesciej juz nie musze spiewac, tylko jest butla - mycie zebow - smoczek i krowa - obrot na bok - lezy w ciszy i za chwile zasypia 🤗
 
My też śpimy z Igą jeszcze na materacu na ziemi:)Nie sturla się bo otaczają ją dwie ściany z trzeciej strony jest duża poducha a z czwartej zrobiona zagroda z kołdry...Raz jeden zdarzyło jej się spaść i o dziwo nie tak dawno bo z jakiś miesiąc temu a ona należy do dzieci które tak się kręcą , że zastanawiamy sie jak ona bedzie spać w nowym łóżku jak ono ma 90 cm szerokości i barierki🤔
Wyobija się pewnie w pierwsze noce a później może się nauczy bo teraz śpimy na materacu 160 cm z czego ja mam chyba 60 cm a ona resztę a i tak wchodzi na moją część:)
Ja też jestem wierciuch w nocy i może dlatego pomimo jej przesypianych nocy(nie licząc wczorajszej) jestem notorycznie nie wyspana bo budzę się jak ona się kręci i budzę się kiedy ja się kręcę bo nie chce jej obudzić i jednym słowem do dupy takie spanie...
Przyjedzie tatuś , skręci łóżku i wio Igunia do siebie🤣
Matka chce "spać " z tatusiem i wiercić się ile wlezie:)
No moze poprotestowac ze jej sie metraż zmniejszy spanka … ha ha.
Zaopatrzycie sie w ochraniacze to mize tak bardzo sie nie poobija.
No u nas wczorajsza nocka to koszmar jakis totalny. Nie wiadomo czemu przebudzila sie o 21 i ryyyyk, usnac nie mogla, plakala… chyba zeby daja sie we znaki. Dalismy pedicetamol ale dalej plakala z tych nerwow zwymiotowala na mnie na lozko… o rany. Wszystko wynioslam na balkon brudne i stwierdzilam ze id rana bede prac kapy, posciel itd. Dobrze ze mamy suszarke to cuach ciach i do poludnia wszystko uprane i wysyszone. Ale niewyspana bylam…
Dobrze ze na swieta jedziemy i nic szykiwac nie musze
Dziewczyny Wesołych Spokojnych Świąt dla wszystkich…
 
My też śpimy z Igą jeszcze na materacu na ziemi:)Nie sturla się bo otaczają ją dwie ściany z trzeciej strony jest duża poducha a z czwartej zrobiona zagroda z kołdry...Raz jeden zdarzyło jej się spaść i o dziwo nie tak dawno bo z jakiś miesiąc temu a ona należy do dzieci które tak się kręcą , że zastanawiamy sie jak ona bedzie spać w nowym łóżku jak ono ma 90 cm szerokości i barierki🤔
Wyobija się pewnie w pierwsze noce a później może się nauczy bo teraz śpimy na materacu 160 cm z czego ja mam chyba 60 cm a ona resztę a i tak wchodzi na moją część:)
Ja też jestem wierciuch w nocy i może dlatego pomimo jej przesypianych nocy(nie licząc wczorajszej) jestem notorycznie nie wyspana bo budzę się jak ona się kręci i budzę się kiedy ja się kręcę bo nie chce jej obudzić i jednym słowem do dupy takie spanie...
Przyjedzie tatuś , skręci łóżku i wio Igunia do siebie🤣
Matka chce "spać " z tatusiem i wiercić się ile wlezie:)
Czajo odpowiedziałaś za mnie, sytuacja identik aktualnie 😄
 
No moze poprotestowac ze jej sie metraż zmniejszy spanka … ha ha.
Zaopatrzycie sie w ochraniacze to mize tak bardzo sie nie poobija.
No u nas wczorajsza nocka to koszmar jakis totalny. Nie wiadomo czemu przebudzila sie o 21 i ryyyyk, usnac nie mogla, plakala… chyba zeby daja sie we znaki. Dalismy pedicetamol ale dalej plakala z tych nerwow zwymiotowala na mnie na lozko… o rany. Wszystko wynioslam na balkon brudne i stwierdzilam ze id rana bede prac kapy, posciel itd. Dobrze ze mamy suszarke to cuach ciach i do poludnia wszystko uprane i wysyszone. Ale niewyspana bylam…
Dobrze ze na swieta jedziemy i nic szykiwac nie musze
Dziewczyny Wesołych Spokojnych Świąt dla wszystkich…
Oj, współczuję, oby tylko to tak jednorazowo, z tymi wymiotowaniem.
Za życzenia dziękujemy 🙂
 
Pragnę się pochwalić -
Zaraz stuknie tydzień jak nie karmię piersią, udało się odstawić Nastkę od piersi, ale oby dwie chyba już wyczułyśmy siebie że ja już nie chce, a mała nie grymasiła zbytnio, chyba jej też już nie było żal.
I druga sprawa -
Wczoraj zaczęła Nastka chodzić, wieczorem ciągle się puszczała od mebli 😊

Brawo Nastka!! 👏


Czytam Twoj wpis leżąc z malym w łóżeczku, bo usypia 😂
Btw ostatnio coraz czesciej juz nie musze spiewac, tylko jest butla - mycie zebow - smoczek i krowa - obrot na bok - lezy w ciszy i za chwile zasypia 🤗

Ty mi tu pisz receptę jak to się robi 😂

Bartek tak walczy przed snem, że oboje z mężem na wyścigi lecimi usypiac starsza córkę, bo to myk cyk i śpi a żadno z nas nie chce usypiac Bartka 🙄 serio, kiedyś było łatwiej bo albo zasypiał przy cycku i go odkładałam, przez chwilkę pogłaskałam albo mąż go nosił, chwilę pobujał i spał. A od miesiąca jest dramat z usypianiem... Na zmianę oboje próbujemy go położyć do łóżka i nie ma jednej metody. A wieczory są takie same, bo starsza córka bardzo potrzebuje rutyny 🤷‍♀️ no i te pobudki nocne...
Ja myslalam, ze moja córka miała problemy ze snem ale Bartuś tez, więc moze coś źle robimy... Wszelkie porady mile widziane, cokolwiek co zadziała 😉
 
reklama
Do góry