Moja córka chyba od dwóch tygodni śpi w nocy porządne 8h
jak zaśnie o 21 to potrafi do 5:30/6 pociągnąć, butla z moim mlekiem i dalej kimane do 8
Chociaż potrafi tez od 6:30 robić „dyskotekę” w wyrku, a potem na 3h drzemki.
Ogólnie jak czytam z czym musiałyście się mierzyć od początku, kolki, ciagle noszenie to ogromnie Was podziwiam. Ja już czasami padam mimo ze moja na rękach nieszczególnie lubi, zasypia sama przy butli albo jak po prostu uważa, ze nadeszła na to chwila. Jedynie na rękach usypiam jak już jest wieczorem bardzo zmęczona a nie może zasnąć… No i w te upały ma problemy żeby zasnąć po kąpieli, bo co przyśnie przy jedzeniu, to odbijanie ją wybudza.
Ale tez mierzymy się ze wzmożonym napięciem obręczy barkowej