reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Hej dziewczynki, u mnie dziś pierwsza wizyta u ginekologa, aktualnie jestem 6+6 😍 a poziomeczka 🍓 ma 0,50 cm i bijące serduszko 💖 Według lekarza termin porodu 26.03.2021, a według aplikacji przez dłuższe cykle 01.04.2021, zobaczymy kiedy maleństwo wyjdzie na swiat, od samego początku jestem na kwietniowych mamach, ale tutaj tez chciałam się pochwalic 😍
To masz termin porodu tak jak ja 🤪 na 26.03
 
reklama
Hej Kochane przepraszam że się tyle nie oddzywalam ale odpoczywalismy nad morzem dziś wracamy do domq 10 sierpnia mam zakaźnego 11 mam prenatalne i kardiologia także kolejny tydzień pod znakiem lekarzy ale Trzeba iść na przód odpoczelam troszkę i mdłości jest mniej już także aż inaczej pozdrawiam was buziaki 😘 😘
 
Czy jest ktoś kto jest w 9 tc? Jeśli tak to jaki masz brzuch? Ja zdurnialam. Miałam naprawdę duży wystający brzuch, a teraz opadł, prawie płaski. Do tego mega wzdęcia i zaparcia. Nie chce mi się z bardzo jeść.
 
Czy jest ktoś kto jest w 9 tc? Jeśli tak to jaki masz brzuch? Ja zdurnialam. Miałam naprawdę duży wystający brzuch, a teraz opadł, prawie płaski. Do tego mega wzdęcia i zaparcia. Nie chce mi się z bardzo jeść.
U mnie 9t 1d od 2 tygodni brzuch mam jak balon zaparcia wzdęcia masakra jedynie co mi pomaga na zaparcia to wsypuje kilka śliwek suszonych do kubka zalewam woda niegazowana i tak na noc zostawiam rano wypijam i pomaga ale męczące to strasznie jest 😣 strach jeść bo trawienie mega powolne i zaraz bóle brzucha.
 
U mnie 9t 1d od 2 tygodni brzuch mam jak balon zaparcia wzdęcia masakra jedynie co mi pomaga na zaparcia to wsypuje kilka śliwek suszonych do kubka zalewam woda niegazowana i tak na noc zostawiam rano wypijam i pomaga ale męczące to strasznie jest 😣 strach jeść bo trawienie mega powolne i zaraz bóle brzucha.
No właśnie też taki miałam, a teraz jakby balon pękł i się zmniejszył. Ehh wiem że nie powinnam tak myśleć i mówić, ale myślę że się nie rozwija. Co prawda podobnie myślałam idąc na 2 USG, wstając po nocach też czułam że po wszystkim, ale ... Teraz dla odmiany miałam silny ból brzucha (nie skurcze) mega wzdęcia i byłam 2 razy w toalecie, jakbym się oczyściła. Miałyście tak?
 
No właśnie też taki miałam, a teraz jakby balon pękł i się zmniejszył. Ehh wiem że nie powinnam tak myśleć i mówić, ale myślę że się nie rozwija. Co prawda podobnie myślałam idąc na 2 USG, wstając po nocach też czułam że po wszystkim, ale ... Teraz dla odmiany miałam silny ból brzucha (nie skurcze) mega wzdęcia i byłam 2 razy w toalecie, jakbym się oczyściła. Miałyście tak?
A u mnie dziś 10tc3d. Nie przetrzymam do wtorku. Muszę iść do lekarza i zobaczyć co się dzieje. Krwawienia ani plamien nie ma. Już raz stwierdziłam że nie ma co do końca sugerować się objawami czy są czy nie, bo kilka nocy było że wstałam nie czułam bólu piersi, brak mdłości i już jedna myśl. Poszłam do lekarza i powiedziala że wszystko ok. Mam nadzieję że tym razem też tak będzie. Jeśli tak, kończę z zamartwianiem. Stwierdze że moje przeczucia to pic na wodę, chciałabym.
 
A u mnie dziś 10tc3d. Nie przetrzymam do wtorku. Muszę iść do lekarza i zobaczyć co się dzieje. Krwawienia ani plamien nie ma. Już raz stwierdziłam że nie ma co do końca sugerować się objawami czy są czy nie, bo kilka nocy było że wstałam nie czułam bólu piersi, brak mdłości i już jedna myśl. Poszłam do lekarza i powiedziala że wszystko ok. Mam nadzieję że tym razem też tak będzie. Jeśli tak, kończę z zamartwianiem. Stwierdze że moje przeczucia to pic na wodę, chciałabym.
Nie ma co się nakręcać , będzie dobrze i wiem , ze ciężko wytrzymać . Moja następna wizyta dopiero za 3 tyg tak kazał mi przyjść ( bo niby wszystko ok ) , a ja już bym najchętniej pobiegła sprawdzić czy z fasolka jest dobrze .,, 😫 tez nie wiem czy wytrwam do następnej wizyty
 
Nie ma co się nakręcać , będzie dobrze i wiem , ze ciężko wytrzymać . Moja następna wizyta dopiero za 3 tyg tak kazał mi przyjść ( bo niby wszystko ok ) , a ja już bym najchętniej pobiegła sprawdzić czy z fasolka jest dobrze .,, 😫 tez nie wiem czy wytrwam do następnej wizyty
Wiem wiem, tylko widzisz jak objawy zanikają, brzuch maleje zamiast rosnąć, to nie kwestia niepewności tylko podejrzeń. Brzuch mnie bolał, więc dodatkowy stres.
 
reklama
Do góry