reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Jeju to u mnie prawdziwy śpioch😜żebym nie wypowiedziała tego w złą godzinę . W dzień mamy 3 drzemki około 9.00 do 10.30 potem od 12.00 do ponad 13. I potem około 14.30 do 15.30 i od 16 jest aktywna tak do 20 i spimy do 6.30-7.30 😍
Oj zazdroszcze...moja w dzień to coraz mniej chce spać...walnie 2 drzemki po 30 min i od 14-15 może już do nocy funkcjonować....a kiedyś tak pięknie spała po 2 godz w ciągu dnia...mam nadzieję , że jej to wróci😃
 
reklama
Kochana a o której Twoja zasypia? Bo moja 21, 21.30 w tych granicach. I juz wgl jeszcze tego brakuje aby w nocy mi przestała spać.
Moja niezależnie o której pójdzie spać to i tak wstaje 6-7 ( przeważnie 6). Ale zasypia też różnie, wszystko zależy o której ma drzemki w ciągu dnia. Ale w granicach 20-22. Czasem 19 - 19:30 jak długo nie spała i jest już padnięta. Ale wtedy się budzi co jakiś czas na przytulenie i cycka tak do 22 😋
 
O to u nas wczoraj. Pierwszy raz od urodzenia: 3 rano, Melania pobudka, śmiechy, fikanie nóżkami I ogólnie zabawa na całego i tak do 5. Udawałam, że śpię. O 7 obudziła się wyspana, a matka cały dzień nieprzytomna. Ciekawe czy to jednorazowy wybryk będzie?
A ja tam wcale nie udaję w takich momentach, że śpię, tylko faktycznie śpię 😂 mój mały co prawda jeszcze nie obudził się w środku nocy chętny do zdobywania świata, ale wstaje o 5:30-6:00, zje śniadanie i zaczyna zabawy, więc na tą okazję mam w łóżku lub na podłodze przygotowane miejsce z gryzakami, misiami, grzechotkami, książeczkami. Kładę dziecia w zabawkach i idę spać. Jak będzie czegoś potrzebował to zawoła 😂 kilka razy budzę się żeby podać zabawkę lub przytulić mu do buzi przytulanke by mógł się zdrzemnąć i wstajemy ostatecznie koło 8-9.
 
A ja tam wcale nie udaję w takich momentach, że śpię, tylko faktycznie śpię 😂 mój mały co prawda jeszcze nie obudził się w środku nocy chętny do zdobywania świata, ale wstaje o 5:30-6:00, zje śniadanie i zaczyna zabawy, więc na tą okazję mam w łóżku lub na podłodze przygotowane miejsce z gryzakami, misiami, grzechotkami, książeczkami. Kładę dziecia w zabawkach i idę spać. Jak będzie czegoś potrzebował to zawoła 😂 kilka razy budzę się żeby podać zabawkę lub przytulić mu do buzi przytulanke by mógł się zdrzemnąć i wstajemy ostatecznie koło 8-9.
Moja co prawda wstaje ciut później..chociaż dzisiaj o 6:30🙄ale aż tyle czasu nie jest w stanie sama się sobą zająć....po przebudzeniu i przebraniu wsadzam do łóżeczka i tak około 30-45 min zajęta jest karuzelką i zabawkami którymi wrzucę jej do łóżeczka a później potrzebuje zmiany otoczenia:)A śniadanko dopiero około 9 zje bo wcześniej pięknie pluje na prawo i lewo...i to też max 90 ml....od godz około 3 w nocy...więc ewidentnie nie lubi ona z rana jeść🤣
 
A ja mam pytanie do mam karmiących mm....czy za każdym razem wyparzacie butelkę czy tylko myjecie a na wieczór hurtowo wszystkie wyparzacie?Bo ja za każdym razem wyparzam....a ostatnio mi znajoma powiedziała , że jak myte na bieżąco to tylko raz dziennie trzeba i już zgłupiałam😀
 
A ja mam pytanie do mam karmiących mm....czy za każdym razem wyparzacie butelkę czy tylko myjecie a na wieczór hurtowo wszystkie wyparzacie?Bo ja za każdym razem wyparzam....a ostatnio mi znajoma powiedziała , że jak myte na bieżąco to tylko raz dziennie trzeba i już zgłupiałam😀
Ja butelkę staram się myć od razu po karmieniu, często tylko gorącą wodą a tak mniej więcej raz na półtora dnia myję płynem tym dla dzieci . Sterylizuje bardzo rzadko, może raz góra dwa razy na tydzień 🙈( mam dwie butelki z których korzystam)na początku robiłam to częściej bo miałam sterylizator, ale chyba od 3 miesiecy zepsuty wiec normalnie w misce wyparzam😉nigdy nie miał pleśniawek czy jakichś innych zmian w buzi😊
 
Ja butelkę staram się myć od razu po karmieniu, często tylko gorącą wodą a tak mniej więcej raz na półtora dnia myję płynem tym dla dzieci . Sterylizuje bardzo rzadko, może raz góra dwa razy na tydzień 🙈( mam dwie butelki z których korzystam)na początku robiłam to częściej bo miałam sterylizator, ale chyba od 3 miesiecy zepsuty wiec normalnie w misce wyparzam😉nigdy nie miał pleśniawek czy jakichś innych zmian w buzi😊
No ja też staram się zawsze po karmieniu umyć od razu butelkę ale zawsze płynem do mycia naczyń ale takim zwykłym a dokładnie fairy bo ten dla dzieci używałam tylko przez pierwszy miesiąc..wyjątkowo tylko ta z karmienia nocnego leży do rana...i zawsze wrzucam do garnka i gotuję bo sterylizatora też nie posiadam bo uważam za zbędny gadżet...ale robię to po każdym karmieniu i chyba jednak nie potrzebnie.... 😂Aaa i mam 3 butelki firmy "mam" więc one mają rozkręcany nawet spód więc wszystko można dokładnie umyć więc chyba naprawdę dokładałam sobie pracy z tym wyparzaniem...🤪
 
A ja mam pytanie do mam karmiących mm....czy za każdym razem wyparzacie butelkę czy tylko myjecie a na wieczór hurtowo wszystkie wyparzacie?Bo ja za każdym razem wyparzam....a ostatnio mi znajoma powiedziała , że jak myte na bieżąco to tylko raz dziennie trzeba i już zgłupiałam😀
za każdym razem myje płynem dzidziuś, plukam i suszarka potem jak skończą mi się butelki mam 7 to hurtem sterylizacja.
nigdy nie używam butelki nie wysterlizowanej 😜
 
A ja mam pytanie do mam karmiących mm....czy za każdym razem wyparzacie butelkę czy tylko myjecie a na wieczór hurtowo wszystkie wyparzacie?Bo ja za każdym razem wyparzam....a ostatnio mi znajoma powiedziała , że jak myte na bieżąco to tylko raz dziennie trzeba i już zgłupiałam😀
Ja mam dwie butelki i wyparzam je razem po zjedzeniu mleczka. Planuję tak robić może jeszcze ze 2, 3 m-ce ale tylko dlatego, że mały miał problem z ropniem i nie wiem czy to nie przez odporność więc na wszelki wyparzam. Jeżeli dziecko nie ma żadnych problemów to wydaje mi się, że wystarczy umyć w gorącej wodzie z płynem 🙂
 
reklama
A ja tam wcale nie udaję w takich momentach, że śpię, tylko faktycznie śpię 😂 mój mały co prawda jeszcze nie obudził się w środku nocy chętny do zdobywania świata, ale wstaje o 5:30-6:00, zje śniadanie i zaczyna zabawy, więc na tą okazję mam w łóżku lub na podłodze przygotowane miejsce z gryzakami, misiami, grzechotkami, książeczkami. Kładę dziecia w zabawkach i idę spać. Jak będzie czegoś potrzebował to zawoła 😂 kilka razy budzę się żeby podać zabawkę lub przytulić mu do buzi przytulanke by mógł się zdrzemnąć i wstajemy ostatecznie koło 8-9.
No to super 😄 to moja jak wstanie o 6 to ja też jeszcze nieprzytomna jestem, więc mam obok w jej łóżeczku przygotowane zabawki i jej co jakiś czas podaje inną zabawkę gdy jedna się znudzi i sobie w tym czasie drzemam, jak jej wypadnie z ręki i jej się nudzi to zacznie marudzić więc wtedy podaje jej kolejna i tak potrafimy nawet godzinę, ja drzemam a ona się bawi 😅
 
Do góry