Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Dziewczyny ja już po CC, Synek urodził się 2060 g 51 cm w 36+0 tyc. Sam wywołał poród bawiac się balonikiem przebił go oczywiście iście żartuje. Dostał 10 pkt.prawie nie płakał przytuli go do.mojej twarzy podczas szycia. Wkładał rączki do mojego nosa i ssał moją wargę tak sobie upodobał - wszyscy mieli ubaw.
Wczoraj tata kangurował i ja również popołudniem tak mi się spodobało a że niechcialam go oddać na pół przytomna już b o jednak brak snu tyle godzin i morfina robią swoje miałam pionizację nie życzę tego najgorszemu wrogowi udało się!
Dzisiaj już wstawałam o 4 rano Mąż mi pomagał siku pod prysznicem i teraz też już wstałam po telefon specjalnie polozyl go daleko żebym wstawała .
Nie powiem że kolorowo jest cierpię niemiłosiernie nie wiem co bardziej rana czy obkurczająca się macica ale dla baby muszę szybko dojść do siebie.
Trzymam teraz kciuki za Was
Gratulacje!! najważniejsze że wszystko kończy się pomyślnie też boję się tego bolu po, ale będzie trzeba to przeżyć! Normalnie cieszę się razem z Tobą!