reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2018

Mam nadzieję że przy drugim dziecku jest trochę lepiej, w sensie że już się przynajmniej człowiek tak nie boi wszystkiego:) dziękuję wam za odzew, myślałam że jestem z tym sama...

Napisane na XT1562 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny u mnie mdłości się nasilają. Imbir jednak nie jest taki cudowny jak mi się wczoraj wydawało :hmm:
Czytam Was ale pisać mi się nawet nie chce, tak źle się czuje.
Jutro pierwszą wizytę mam :) doczekać się nie mogę!
Kochana a pijesz Go od samego rana?? Bo mnie też strasznie męczą mdłości, ale jak do śniadania albo nawet zaraz jak się obudzę zrobię sobie wywar to pomaga i chociaż jakoś funkcjonuje[emoji6][emoji6][emoji6]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzidzia i jej serduszko maja sie dobrze [emoji5]

Super wieści [emoji2]


p19u3e3kper76bod.png

qb3c3e5ehadcy4z5.png
 
Normalnie nie wierzę, ze to widziałam..prawie się popłakałam w tym gabinecie...ze szczęścia :)

Muszę wam powiedzieć że ta państwowa służba zdrowia to jakaś masakra. 2 godziny czekałam na wejście. Nie dostałam karty ciąży, tylko skierowanie na badania laboratoryjne....NIe znam daty porodu:(
Dobrze, że wieczorem mam prywatną wizytę, to wszystkiego się dowiem :)
 
reklama
Do góry