reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2018

reklama
@Ania1301 @ni_kusia Gratulacje dziewczyny :) Mam nadzieję, że za dwa tygodnie też się będę cieszyć ;)
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie o farbowaniu włosów i paznokciach. Idę do fryzjerki w czwartek to zapytam. Może tylko zetnę bęz farbowania. Nie wiem.
 
Witam nowe forumowiczki i gratuluje :)
Jesli chodzi o farbowanie włosów to w pierwszej ciąży farbowalam regularnie i teraz tydzien temu tez. Jak w pierwszej ciąży zapytalam moja gin o to czy mozna farbowac to zaczęła sie śmiać :) Z farbą bardziej chodzi o zapach, wiec lepeij wybrac tą bez amoniaku :) poza tym jest wiele fryzjerek pracujacych nawet do rozwiazania a kontakt z farbami maja non stop. A jesli chodzi o paznokcie to też doe zastanawiam bo sama mam zele. Jak mialam lyzeczkowanie w kwietniu to pytalam pielęgniarki czy im nie przeszkadza to ze mam zrobione ale powiedziały ze mam jasny kolor wiec pulsometr bez problemu zadziala.
Dziewczyny a jaką bierzecie dawke kwasu foliowego? Ja biore narazie sam kwas, ale zastanawiam sie czy nie brac tez jakis witamin, ale one zazwyczaj tez zawieraja kwas foliowy - czy mozna go brac bez obaw o dawkowanie? W pierwszej ciąży bralam dopiero witaminy po wizycie u gin a corka jest okazem zdrowia :)
Bylam też dzis u rodzinnego zeby mi dal skierowanie na jakies badania, ale powiedział ze moze dac tylko ma mocz, morfologie, glukoze i tsh a reszta odpłatnie. Ale dobre i to.
Ale sie rozpisalam :) ale caly dzien nie miałam dostępu do neta.
A i jeszcze dostałam przykrą informacje, moja przyjaciółka tez byla w ciazy tak jak my, tylko termin na koniec lutego, widziala juz serduszko i wszystko bylo ok, a teraz akcja serca u dziecka ustala :( ma sie zgłosić na zabieg. Tak bardzo mi przykro, tym bardziej ze sama niedawno przezywalam to samo wiec wiem co czuje. Od wczoraj tylko myślę czy u mnie sytuacja sie nie powtórzy :(
W ogole wokół mnie ostatnio same takie tragedie, dwa tygodnie temu dziewczyna z sąsiedniej miejscowości stracila dziecko w 30tc. Straszne to jest! Dopóki dziecko sie nie urodzi to nigdy nic nie wiadomo ;(
 
A i jeszcze dostałam przykrą informacje, moja przyjaciółka tez byla w ciazy tak jak my, tylko termin na koniec lutego, widziala juz serduszko i wszystko bylo ok, a teraz akcja serca u dziecka ustala :( ma sie zgłosić na zabieg. Tak bardzo mi przykro, tym bardziej ze sama niedawno przezywalam to samo wiec wiem co czuje. Od wczoraj tylko myślę czy u mnie sytuacja sie nie powtórzy :(
W ogole wokół mnie ostatnio same takie tragedie, dwa tygodnie temu dziewczyna z sąsiedniej miejscowości stracila dziecko w 30tc. Straszne to jest! Dopóki dziecko sie nie urodzi to nigdy nic nie wiadomo ;(
Współczuje przyjaciółce i każdej kobiecie ,która taka tragedie przeżyła :( ja takiej tragedii nie przeżyłam i mam nadzieje,ze nie przeżyje ale wiadomo w życiu nigdy nic nie wiadomo :( nie chce nikogo urazić ale nie lubie czytać takich informacji właśnie dlatego ,ze potem człowiek się nakręca myślami "a co jeśli mnie to spotka ?" I zamiast cieszyć się ciąża dochodzą tylko stresy. I jak tu przeżyć do kolejnej wizyty tyle czas??I nie stresować się przy każdej następnej??
 
Hej, przedstawiałam się w innej części forum marcówek ale może tu też krótko napisze. Jestem Karolina, mam 25lat, w zeszłym tyg, dowiedziałam się, że jestem w ciąży, za chiny ludowe nie ogarniam jak liczy się który to tydzień, a do tego utopiłam telefon, w którym miałam kalendarzyk więc co i jak okaże się po drugim USG, które mam 18.07. Trochę zajęło mi nadrobienie forum, w szczególności, że w pewnym momencie jak zobaczyłam ile z was jest po poronieniach zaczęłam się za bardzo nakręcać, że coś może się stać. Odstawiłam forum na chwile i mi przeszło, ale teraz zaczęłam się martwić bo chodzę prywatnie do gin i nie wiem skąd wyczaruje kasę na te wszystkie badania, wiecie może ile ten początkowy pakiet mniej więcej wynosi? Słyszałam, że u mnie w mieście można zrobić HIV za darmo gdzieś ale czy dużo mi to zmieni?

A wczoraj znalazłam u Mamitki w lodówce kabanosy Tarczyński te takie cienkie no i musiałam…. Trochę dygałam bo one tylko parzone są, ale podejrzewać, że mogłam już przejść tokso, a Mama mówiła, że ona w ciążach wszystko jadła, nie było wtedy tyle zakazów.

Planuje któraś z Was robić sobie zdjęcia w trakcie ciąży? Mi mąż powiedział, że już powinniśmy zrobić, jak mówię, że tylko mój tłuszczyk widać to mówi, że pierwszy miesiąc jest, więc trzeba ;p
 
ale się rozpisałam, ale może dorzucę jeszcze USG z 07.07 ;p nic prawie nie ma ale i tak się cieszę jak widzę tą kropeczkę ;D i jeśli dobrze rozumiem, że liczy się od ostatniej miesiączki to jest to 5t5d pod warunkiem że dobrze pamiętam date i dobrze to ogarniam ;p
 

Załączniki

  • Bez tytułu.jpg
    Bez tytułu.jpg
    87,1 KB · Wyświetleń: 50
reklama
Hej, przedstawiałam się w innej części forum marcówek ale może tu też krótko napisze. Jestem Karolina, mam 25lat, w zeszłym tyg, dowiedziałam się, że jestem w ciąży, za chiny ludowe nie ogarniam jak liczy się który to tydzień, a do tego utopiłam telefon, w którym miałam kalendarzyk więc co i jak okaże się po drugim USG, które mam 18.07. Trochę zajęło mi nadrobienie forum, w szczególności, że w pewnym momencie jak zobaczyłam ile z was jest po poronieniach zaczęłam się za bardzo nakręcać, że coś może się stać. Odstawiłam forum na chwile i mi przeszło, ale teraz zaczęłam się martwić bo chodzę prywatnie do gin i nie wiem skąd wyczaruje kasę na te wszystkie badania, wiecie może ile ten początkowy pakiet mniej więcej wynosi? Słyszałam, że u mnie w mieście można zrobić HIV za darmo gdzieś ale czy dużo mi to zmieni?

A wczoraj znalazłam u Mamitki w lodówce kabanosy Tarczyński te takie cienkie no i musiałam…. Trochę dygałam bo one tylko parzone są, ale podejrzewać, że mogłam już przejść tokso, a Mama mówiła, że ona w ciążach wszystko jadła, nie było wtedy tyle zakazów.

Planuje któraś z Was robić sobie zdjęcia w trakcie ciąży? Mi mąż powiedział, że już powinniśmy zrobić, jak mówię, że tylko mój tłuszczyk widać to mówi, że pierwszy miesiąc jest, więc trzeba ;p
Witaj w naszym gronie. :) to jest Twoja pierwsza ciąża? Badania hmm to wszystko zalezy od regionu. Tak mi się wydaje. Ja dzisiaj robilam badania bez:
Grupy krwi
Toxo
Różyczki
Cytomegalii czy jakos tak i koszt mnie wyniósł 142 zl.
W pierwszej ciazy cos ok 260 zl wydalam ale to bylo prawie 3 lata temu.
Zdjecia brzuszkow, nie mysle na razie o tym.
 
Do góry