reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Fanti- moj luby ma alergie na pierze. Jak spi na takiej poduszce to rano wstaje- nos zapchany, oczy podpuchniete bo zatoki zawalone. Bierze prysznic i po godz- dwoch juz jest git. Jak byl maly to czesto chorowal z niewiadomych przyczyn. Wiecznie zatoki albo nawet zapalenie pluc. Zmienili poduchy i posciel i po dzis dzien wszystko ok. Czasami tylko jak jestesmy w podrozy i nie mamy wyboru na czym spac to sie biedny meczy.

W miedzy czasie mial tez testy alergiczne.
 
Testów nie miał bo panicznie boi się kłócia więc oszczędziłam mu ale chyba wyjścia nie będzie.
Poza tym to się nasiliło od kilku miesięcy dopiero i tak od jakiegoś czasu myślę czy to aby nie alergia.
 
Bar Bra wszyscy mysle trzymamy kciuki :)
MlodaMama Ty sie tam nie przemeczaj,mysl o dzidzi :)

Dziewczyny a ja sie od rana wkurzylam.Moj wujek lezy od lipca w szpitalu,powiklania po cukrzycy (noga cukrzycowa) z mala przerwa gdzie go wypisali do domu ale potem znowu go wzieli.Mial operacje,przeszczep skory na stope bo kosc mu zaczela skore przebijac.Czesc sie przyjela a czesc martwica... Od jakiegos czasu ma biegunki i w koncu porobili badania i wyszla bakteria CDI .Niby doktor mowil ze nie zarazliwe ale zielona posciel ma ubrana i zakaz dotykania go...Chca go do domu wyslac z ta bakteria,i ma sam sobie opatrunki robic i zeby nikt go nie dotykal.I na kontrole co tydzien z 3 pietra ,bez auta sie dostac.A wujek swoje wazy.Antybiotyki dostawal dwa bez oslony.Tylko na babcie najezdzaja co mu podaje ze jesc nie chce i ma biegunke.

Teraz czytam ze ta bakteria jest szpitalna typowo ,przy antybiotykach sie uaktywnia i dlugotrwalym lezeniu.I jest zarazliwa jak diabli.A oni chca go do domu wyslac.Mowilam mamie zeby zadzwonila do babci ze ma to zglosic do dyrektora lub sanepidu a nie niewyleczonego wysylali do domu i potem zwala na nich ze w domu sie zarazil...Masakra po prostu.Dobrze ze dawno u wujka nie bylam,bo bym sie zarazila.
 
Witam Was po dłuższej przerwie. Najpierw po zmianie forum nie mogłam nic pisać tydzień, a potem co chwilę coś.

Barbra trzymam kciuki za jutro.

Bursztynek udanych zakupów :)

Fanti, Isia ja mam podobnie. Moja mama mnie do szału doprowadza.

Manka do nowego roku szybko czas przeleci a potem tylko tydzień zostanie.

U mnie ciężko jest. Cały czas chora. Dziś dostałam antybiotyk, ponieważ jest tylko gorzej. Córka się ode mnie zaraziła. Żeby jeszcze było mało, to właśnie miałam wyrywaną 8 u dentysty, bo mnie bolała okropnie :-/

Ja też mam wizytę w przyszłym tygodniu. 4 stycznia i doczekać się nie mogę.
 
Hej:)
Kurczę, Cień, nie powinno tak być:(
Fanti, też się boję, że moja Mama będzie nadopiekuńcza:( a Teściowa wszechwiedząca bo ma 5 dzieci...
Kurde bolą mnie biodra i spojenie łonowe, pisałam do gina mojego czy do rodzinnego mam iść czy do niego się wpychać, ale jeszcze nic nie odpisał. Isia Ty masz rozejście? Jak to czujesz? Biodra też bolą przy tym?
 
No to macie Fanti i Isia z tymi mamuśkami -one robią to z troski zapewne ale nie dochodzi do nich ,że już jesteście dorosłe i sobie poradzić bardzo dobrze ;) moja na szczęście się nie wtrąca , jedynie to mnie ochrzani jak np na swojego jestem zła za coś .. to w 90 % widzi racje po jego stronie ,że ja go źle traktuje -nie umiem go wspierać i takie tam a tak to luuzik. Teściowa nadopiekuńcza -chce pomagać czasem za bardzo .. ale przyzwyczaiłam się ,choć na głowę sobie wchodzić nie pozwalam i mam swoje zdanie ona to wie ..;p

Pampuszek kciuki za wizytę -Ty trzymaj tez za mnie ,bo też dziś wizytuje :D

Młoda mama jak teściowa chce pomóc to dawaj ,ona się ucieszy ze się na coś przyda;)

Bar Bra będzie dobrze ..założą krążek i pójdziesz do domu ;) tylko czemu nie dziś ? Może po świętach mają za dużo pacjentów do ogarnięcia a skoro czekają z Tobą do jutra to tylko się ciesz ,to znaczy ze nie ma tragedii i Grześ się nie spieszy juz tak ;)
A co do męża dla mnie oczywiste ,że przejmuje obowiązki kobity gdy ta czegoś nie może zrobić :) ja też jestem zwolniona z zakupów i porządnych porządków ; ścieram w domu kurze ,robię pranie ,gotuje obiady ,i na biezaco drobne rzeczy układam ,resztę mąż mi nie pozwala ;)

Cień może ta choroba wujka to zarazliwa jest tylko gdy się go dotyka .. moja mama gdzieś w górach złapała jakąś zarazliwa chorobę "róża "czy coś -nawet jej wcześniej nikt u nas nie kojarzył z nazwy .. i tez nie można było po prostu jej nogi dotykać i spać z nią w pościeli , w domu miała być ... ale np Pani doktor powiedziała żebym do mamy nie przychodziła jak jestem w ciąży .. bo nie wiadomo jednak co by było gdyby ...

AA i jeszcze ta alergia ... Fanti ja też chyba ja mam .. kiedyś mi wyszło w sumie i zapomniałam o tym .. zawsze rano mam katar jak wstaje i nos zapchany (a śpię na poduszce właśnie z pierza ) he musze koniecznie ja zmienić i zobaczyć czy będzie różnica ... jak nie alergia na to u Synka to jedynie bym powiedziała ze np proszek albo płyn do płukania uczula i tylko podczas spania się objawia bo leży synek na poduszce i wdycha nosem ... ale sklanialabym się właśnie ku alergii na pierza .. mi w dzieciństwie dodatkowo puchlo wszystko nos oczy itp ... teraz mam tylko katar jak wstaje po całej nocy ;)
 
Fanti, kup synowi poduszkę bez pierza, są takie specjalnie dla alergików. Będzie o niebi lepiej. A jesli jest faktycznie uczulony na roztocza kurzu domowego, to wlasnie w okresie zimowym, kiedy jest wlaczone ogrzewanie alegicy odczuwają to najgorzej, bo roztocza sie "unoszą w powietrzu" ;)
A testy u alergologa są robione na skórze, polegają na ukłóciach cieniutkimi igielkami, dzieci w miarę znosnie to znosza. Mozna też pobrac krew na dany alergen ale jak sama pewnie wiesz, to juz drozsza zabawa :)
 
reklama
Isia, Fanti ale macie przeboje z mamami, moja nawet nie próbuje komentować jak wychowuje dziecko, bo raczej wie ze by się to dobrze nie skończyło ;) a ten SMS czy młody dostał kolację rozłożył mnie na łopatki.

Elisse zdrówka! Dostałaś jakiś antybiotyk po wyrywaniu 8? Mi od kilku miesięcy daje jedna popalić, teraz się dołączyła druga i tylko się zastanawiam czy wytrzymam z nimi do marca :baffled:

Jutro mam wizytę i juz się stresuje czy dziecko się ujawni, chyba tylko ja zostałam z ta niepewnością :sorry: (aliaolio no chyba ze ty cały czas nie chcesz znać płci ;) ) jeszcze dziś mnie od rana łapią bóle jak na @, skurczy przy tym nie czuję, wzięłam proszka i na razie jest ok.
 
Do góry