reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

rurka nie zrobilam sobie z nikogo zabawy..i tym nikomu krzywdy.. a wiesz jak to jest miec na glowie kogos kto ma obsesje na twoim punkcie..? nie zastanowilas sie dlaczego dopiero teraz ona akurat Tobie to napisala?? wiesz jak to jest gdy ktos uwaza ze sobie ciaze uroilas bo jestes biedna?? poczytalas wpisy tej osoby na tamtym forum zeby zobaczyc czy ona jest normalna?? watpie, a moze wtedy bys zrozumiala dlaczego napisalam ze poronilam.. - zeby sie odczepila , jednak widzisz ona mnie znalazła i niezle cie nakreciła na mnie .. :) ale swoja droga podziwiam ja ze zadala sobie tyle trudu.. :) zeby znowu napsuc mi krwi..
 
reklama
Ja rozumiem że czułaś się prześladowana. Tylko po co to wymyśliłaś? Wystarczyło się po prostu wylogować... A potem przyjść do nas i tu szukać przyjaźni. Bez tego całego cyrku.
 
Justynka .... to nie ona do mnie napisała ... ale fakt teraz jest ze mną w kontakcie. I uwierz mi ją nie postawiłam na Tobie krzyżyka ani nikt mnie nie napuścił na Ciebie ja tylko przedstawiam fakty które ktoś pokazał mi. Ba ja nawet staram się ciebie zrozumieć i odszukać sens twojego działania. A zwlekałam kilka dni zanim stwierdziłam że napiszę o tym dziewczynom. .. sama chciałam zweryfikować informacje które otrzymałam.
Nie wiem czy ktoś Cię prześladuje czy nie i wybacz nie mam czasu tego sprawdzać. .. wiem ze nie byłaś uczciwa i mamy prawo wątpić teraz w twoje posty.
 
Elżbietka wiem, ale miałam nadzieje że na prawde dała sobie spokój, bo już miałam dłuższy czas ten spokój, jednak się myliłam.. trudno z reszta co nie powiem bede ta zła.. idę sobie pożyć troche swoim włsnym urojonym , psychicznym życiem.. może pojde na te terapię jako iś jestem niespełna rozumu.. ręce opadają.. tyle czasu z wami pisałam.. tyle rzeczy pisałam wam szczerze (bo chyba gdybym sobie to uroiła to fakty z życia bym pewnie pozmieniała , żeby was wkręcić) a wy tak szybko uwierzyłyscie lasce ktorą znacie tylko z tego że się o mnie wypowiada mimo że tez mnie nie zna :) trudno.. jest mi przykro tylko że tak wyszlo.. niby społeczność niby grupa... a odrazu krzyż na mnie postawiony jak stąd do australi.. dzięki za te wszystkie miesiace, za rozmowy, za liczne porady i wymiany doświadczeń.. tylko tyle..
 
Powodów kłamstwa? Podawania się za kogoś innego?sorry, powodem który tłumaczy to mogłaby być tylko choroba psychiczna albo zaburzenia emocjonalne. Spróbuj się wytłumaczyć, na nikim nikt nie postawił krzyżyka
 
powiem tak. wiarygodnosc traci sie bardzo latwo. wystarczy jedno klamstwo. "bylam z Wami szczera a tamto forum to co innego" to brzmi niepowaznie.
Trudno uwierzyc komus kto mowi, ze wobec nas jest szczery a inni sa niedobrzy wiec ich mozna oklamac.
dla mnie istnieja jasne zasady - jestem szczera to nie oklamuje - nikogo.
a robienie sobie ochronki z rzekomej utraty ciazy jest na tym forum co najmniej okrutne.
 
Dobra, dziewczyny. Szkoda przestrzeni internetowej. Nie rozsypujmy się tylko bo nasze forum jest fajne, pomocne i dajemy sobie dużo wsparcia.
 
Aknytsuj, jak dla mnie czujesz się postawiona pod murem j teraz też nie mówisz prawdy. Dla mnie to straszna dziecinada
 
reklama
no wiec przetudiowałam...
15 października piszesz że na usg wyszło ze córka i że jest wada - brak kości w prawej dłoni.
21 października - piszesz że nie ma ciąży. "Juz nie jestem w ciazy.. Mojego dzidziusia juz nie ma.. Staram sie zamknac temat"
14 grudnia "Co ja moge napisac.. Niedawno bylam w ciazy i bylam marcowka 2015.. Ale w 13 tyg. Zdazyl sie wypadek i niestety stracilam dzieciatko.. Teraz wyglada na to ze ponownie jestem w ciazy.. Wyszly mi dwie kreseczki, ale na potwierdzenie musze czekac..jutro mam wizyte u gin. Wiec da mi skierowanie na bete.. Szczerze bardzo sie , cholera boje sie .."

odp na zarzuty "nawet nie chce mi sie komentowac.. Pilnuj swojej ciazy patitku.. Rownie urojonej jak mojej... Jak kiedys stracisz dziecko to pogadamy... A to ze kosci w raczce sie nie zawiazaly nie ma nic wspolnego z poronieniem.."

"
szczerze nikomu tu nie pisalam.. Jest to dla mnie bardzo drazliwy temat
icon_sad.gif
i strasznie boje sie ponownie stracic dzidziusia bo na poprzedniego dlugo czekalam a ten jest jakims komppletnym przypadkiem o ile jest..

Ale historia jest licha.. Spadlam w dwoch schodkow ktore mamy w domu.. I udezylam sie niefortunnie w brzuch.. Bolalo troche ale nie az tak bardzo i nie podejrzewalam urazu, a w nocy bylo juz za pozno.."

wnioski?
dużo wcześniej wiedziałas że jestes prześladowana ii zaplanowałaś "ucieczkę" z marcówek?
no i ta strata wg moich wyliczeń to musiała byc później niż w 13 tyg. o jakeis 4 tyg później

może po prostu potraktuj nas uczciwie i napisz nam po co to było na tamtym forum.
 
Do góry