hello :-)
u nas dziś noc żarłoczna
. jadł w sumie 3 razy, gdzie ostatnio było tylko raz
.
wczoraj dostaliśmy w prezencie piękne krzesełko do karmienia. z funkcją leżaczka
o takie piękne. sama wybierałam
. idealnie pasuje do kolorystyki mojego salonu
http://www.img.babywaren24.de/Chicco/PollyMgcPapyrus.jpg
czy wasze bobasy też już sie nudzą pozycją leżącą? nawet na rękach?
mój najchętniej by siedział
, wtedy jest cisza i spokój. wiem, ze nie wolno, że jeszcze dużo za wcześnie. i w zasadzie jakos specjalnie mu tej poycji nikt nie pokazywał. a ten se ubzdurał, ze na siedząco jest idealnie.
i ostatnio na maxa mnie zaskoczył - leżąc na płasko na plecach - podnosi głowe. a z pozycji pół lezącej w huśtawce odrywa głowe i ramiona. chyba trzeba go zacząć przypinać pasami w tej huśtawce.
i dziś pierwszy raz (chyba, albo wcześniej nie widziałam) obrócił się z plecków na bok. położyłam go spac na plecach, a jak przyszłam do niego - leżał idealnie na boku z tak fajne skrzyżowanymi nogami :-)
aż musze znaleźc kalendarz starszego brata, jak o szło w tym rozwoju, bo nic nie pamiętam