KRROPELKA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 685
nie urodzilam i jestem w domu. wzielam wczoraj (wlasxiwie to bylo juz dzisiaj) nospe. skurcze mialam caly czas czeste i regularne. zadzwonilismy na taki telefon z porada. i to byl blad, bo bite pol h czekalismy w kolejce. w tym czasie chyba ta nospa zadziala, bo skurcze zelzaly. babka kazala zadzwonic na porodowke. ta z porodowki uznala, ze skurcze sa co praeda czeste, ale zbyt krotkie. zebym wziela panadol i sprobowala spac. panadolu nie wzielam, bo to dla mnie absurd. zreszta i tak na mnie nie dziala wiec po co sie truc. ale wzielam druga nospe, prysznic i sie polozylam. po pol h usnelam. w nocy sie pocilam jak mysz i ciagle mnie wybudzaly skurcze. bol brzucha idacy ku dolowi fala jak na okres i obejmujacy dol plecow. usilowalam to jakos przespac. tak mi minal czas od 2 do 6. wtedy obudzilam sie i juz spac nie moglam. jeszcze Filip do nas przyszedl do lozka. na ogol tego nie robi, ale przez ta goraczke wczoraj jakis byl inny. po godzinie usnelam i wmiare spokojnie przespalam godzine.
teraz czuje sie niewyspana, zmeczona. czuje dol brzucha. a Teos wierci sie bolesnie. skurczy jak wczoraj nie mam.
rurka mnie tez napiernocza spojenie lonowe. juz od dluzszego czasu. wlasxiwie wkolko mam uczucie jakby mnie kto tam z glana zaprawil. a przy jakis manewraxh w stylu przewrot w lozku to musze bardzo ostroznie, bo gwaltowne ruchy to gwaltowny bol.
M przyniosl mi sniadanie do lozka, bo jakos nie mam sil wstac. a w sumie nie lubie jesc w lozku.
teraz czuje sie niewyspana, zmeczona. czuje dol brzucha. a Teos wierci sie bolesnie. skurczy jak wczoraj nie mam.
rurka mnie tez napiernocza spojenie lonowe. juz od dluzszego czasu. wlasxiwie wkolko mam uczucie jakby mnie kto tam z glana zaprawil. a przy jakis manewraxh w stylu przewrot w lozku to musze bardzo ostroznie, bo gwaltowne ruchy to gwaltowny bol.
M przyniosl mi sniadanie do lozka, bo jakos nie mam sil wstac. a w sumie nie lubie jesc w lozku.