reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcelinka i Jaś

Tyle tego,że człowiek się gubi.My do neurologa musimy zapisać się osobiście.Jeszcze właśnie został nam do zapisu neurolog i ortopeda.Wszystkie wizyty mamy w CZD.Babole super wychodzą z aspiratorem.Dzięki kochane.
 
reklama
Oskar tez sie prezyl i wyginal. robil mostki na przewijaku- piastki mial tak zacisniete , ze nie mozna bylo ich otworzyc - z czasem samo przeszlo -ufff bo my nie mamy zadnej rehab....
 
Oskar tez sie prezyl i wyginal. robil mostki na przewijaku- piastki mial tak zacisniete , ze nie mozna bylo ich otworzyc - z czasem samo przeszlo -ufff bo my nie mamy zadnej rehab....
Monia u nie też głównie Oskarek robi mostek, piąstek chłopaki nie zaciskają ale paluszki u stóp podkurczają.

Agatko badanie nieprzyjemne i troche bolesne dla maluszków. Ja byłam przy tym jak chłopcy leżeli w SALVE i płakałam z nimi. W półgodzinnym odstępie wpuszczają krople do oczu i po kolejnych 30 min. czasem dłużej wpuszczają przed samym badaniem krople znieczulające.
Trzymam kciuki za maleństwa :tak:
 
Bolesne? Moja Tosia nigdy nie zaplakala nawet. To moze byc nieprzyjemne ale nie bolesne. Ja bylam przy 3 badaniach i w piatek jade na kolejne. 3 razy zakrapiaja oczy, czasem usg oka robia i potem badanie taka kamerka. Tosia sie wierci ale znosi super.
 
Nam pielęgniarka, która jest przy badaniu i podaje krople znieczulające mówiła, ze to bolesne badanie. Ale wiesz z tego co pamiętam z SALVE, bo tam mogłam być przy badaniu na sali, to dziewczynki lepiej znosiły :tak:. Moi chłopcy wrzeszczą na całego i kilka razy zdarzyło się, ze się "zapowietrzyli".
 
reklama
Wiecie co, najgorsze jest to, ze ciut starszym maluchom nie trzeba badać oczu na rozwórkach. Ale tak okulistom najwygodniej... Sprawny i doświadczony okulista tak rozszerzy powieki dziecku, że zbada bez rozwórek.
Dla mnie takie badanie bylo ogromna ulgą, bo nie mogłam patrzec jak Franiutek sie męczy...:( Ale to dopiero u prof Prosta takiego badania się doczekałam. ylko cena wizyty zabija - 350 zł:( Inna sprawa ze to fachura jakich mało..
 
Do góry