justa, tu się nie zgodzę z tym mleczkiem, bo wiem, że są normalnie dostępne w sklepach mleka bez laktozy- ja mojej kupiłam jak jej się krostki na buzi pokazały i myślałam, że to skaza. Na szczęście to nie było to. Dobrze, bo mleko było gorzkie niesamowicie i Natalka wyła, kiedy musiała je pić
Ja jej kupiłam wtedy
cow & gate comfort. No ale fakt, najlepiej by było receptę dostać, wtedy jest jeszcze jeden plus- mleko jest za darmo
yas, no ja zamierzam małej wyrobić brytyjski paszport, słyszałam, że ogólnie jest mniej zamieszania z tym. Wszystkie dokumenty wysyłasz pocztą, a paszport przynosi ci kurier.
Ja się dziś wściekłam i wypełniłam aplikację o housing benefit, mam nadzieję, że coś dostanę, bo będę leżeć i kwiczeć jak mi się jeden kontrakt skończy :-(. O child benefit już prawie zapomniałam- w końcu minęły już trzy miesiące, odkąd aplikowałam, child tax credit też pewnie się opóźni, więc trzeba kombinować
Pogoda dzisiaj wstrętna. Gdyby nie to, że musiałam kilka spraw załatwić, to byśmy się z domu nie ruszyły, bo mała coś katar ma, mam tylko nadzieję, że to nic poważnego