reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
Basiu - powodzenia z zalatwianiem tych wszystkich spraw. nie wysylaj raczej paszportu, wyślij dowód osobisty do HO. ja jak bylam 4 lata temu w szkocji i wyslalaam dowód to mi go nie odeslali. dobrze, że wtedy paszportu nie wyslalam. nie mówię, że zawsze tak jest, ale lepiej dmuchać na zimne.
dziekuję Wam ogromnie za gratulacje. daję mu jednak tę butle w nocy, bo on chce potem co 15, 30 min cyca, i trzeba z nim siedzieć godzinę, a tak mam szybciej, najpierw z butli i potem trochę z cyca jeszcze. rano niestety mam trochę za pelne piersi, ale zobaczymy co będzie dalej.
izunia - mam maść majerankową i krople też mu daję, ale nadal się męczy biedula.
Mój sobie poszedl wczoraj do baru, oblać dziecko. Kurde chcialam iść z nim na godzinkę, bo jest mama nadal a on, że on już wychodzi i na razie. no nic okazalo się, że pojechal sobie jeszcze do miasta (bo mieszkamy raczej w wiosce, 5 min od miasta) na dyskotekę chyba, bo widzę, że ma pieczątkę na ręce i jeszcze śpi w salonie teraz. szczerze mówiąc kurwica!!! mnie bierze. ale ja mam synusia mojego teraz a facet niech spada.
ja Wam mówię, my dlugo nie będziemy razem. może ja nie jestem wyrozumiala, ale ja się nie zgadzam, żeby facet sam sobie chodzil i wracal nad ranem. z resztą jak urodzilam to wychodzil przez kolejne 3 noce sobie jak bylam w szpitalu.
 
Asiu teraz raczej tak sie nie zdaza moj maz wysylal paszport i szybko mu odeslali.
ty to sie masz z Tym Twoim facetem postarajcie sie jakos dogadac,malzenstwo to takze sztuka konpromisow:tak:.
Szkoda ze dogarmiasz malego bo w ten sposob zakonczysz dosc szybko karmienie,trzeba sie troszke przemeczyc to pozniej sie normuje laktacja i wszystko jest ok.
U Nas znow pod gorke:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Przemek znow jest bez pracy teraz ma do konca tyg urlop przymusowy ,z powodow finansowych jego szefostwa musi sobie szukac nowej pracy ach...kiedy to sie wszystko unormuje:crazy:
tesciowa tez bez pracy byla 2 dni raptem w fabryce i powiedzieli jej papa bo sie poprostu nie nadaje ja to wiedzialam od poczatku.Niewiem co my z nia zrobimy.
Teraz to omna jest bez wyjscia bo nie ma pieniedzy ani zeby zyc tu ani w Polsce.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Iza a co tam u Ciebie??bo cos miliczysz ostatnio:tak:
 
izunia - biedna ta Twoja córeczka, mam nadzieję, że już się lepiej czuje. tak mi żal jak maleństwa chorują. fajnie, że Twoi rodzice przyjadą, będziesz miala towarzystwo.

basiu ja też Ci wspólczuję, dlaczego tak jest, że jak się zaczyna się ukladać, zawsze musi się coś przydarzyć. a teściowa to chyba zdaje sobie sprawę, że musi robotę znaleźć, bo przecież Wam też ciężko.

ja z moim nie rozmawialam w ogóle. wkurza niestety mnie na każdym kroku. za przeproszeniem wpieprza się we wszystko. nie mam dawać kropli na brzuszek, na nosek też nie, nie mam klaść dziecka na brzuszku. kurde powiedzialam mu żeby zadzwonil sobie do Health Visitor i się zapytal. jakiś nienormalny się zrobil, jakbym chciala skrzywdzić wlasne dziecko. i ciągle mi mówi, co robię z jego dzieckiem, albo zostaw moje dziecko. ryczeć mi się chce codziennie. on chyba się boi, że jak się klocimy, to ja wezmę malego do Polski. nie wiem, przedtem taki nie byl. moja mama stwierdzila, że to jakieś chore. no a z drugiej strony, to przychodzi do malego na 10 min i tyle, no i pomaga mi przy kąpieli, a tak poza tym nic, ale to jego dziecko...a co do imprezy, to to jest normalne, że trzeba oblać narodziny i nie ma żadnej dyskusji.
a z dobrych wieści, to maly waży już 4880g. tyje ok 450g na tydzień. tylko, zeby mu tak nie zostalo, bo to chyba bardzo dużo:-) ja mam zapalenie piersi i biorę antybiotyk. coś czuję, że dlugo nie pokarmię, ale jeszcze dajemy radę.
caluję Was i zdrówka wszystkim życzę
 
cześć dziewczynki!
mam na imię Agata i od ok 3 lat mieszkamy z mężem w Szkocji-obecnie Wishaw koło Glasgow.Możemy do was dołączyć?<ja i moja mała Nikolka>.Miło mi was poznać:)
 
Hej Agata !!milo Cie widziec:-):-):-):-)

Asia ja ciagle mam nadzieje ze dojdziecie do jakiegos porozumienia i w koncu ok bedzie:tak:

Iza oj to bidulka mala ale dobrze ze druga pociecha ma sie dobrze.
Dziewczyny powiedcie mi czy u GP dostane cos na wywolanie @ bo mi sie dosc znacznie spoznia(test zrobiony dzidzi nie ma)
 
Cześć baśka.Dawno się nie "widziałyśmy"?! hehea
Nie wiem basiu co ci poradzić ale jak juz pisałam na gg nie jestem pewna czy GP pomoze ci w tej sprawie...no ale spróbować zawsze warto:)
 
reklama
Isiunia będe pisać-obiecuje
basiu a kiedy wybierasz się do PL?Może teraz kiedyś?Wtedy mogłabyś sie wybrać do gina.Ja korzystam póki jeszcze moge i ide 11.07 na wizyte (podobno mam nadżerke) takze sie zobaczy.Idz do GP a na własną reke też spróbuj poszukać choć przyznam ci się szczerze ze ja nie słyszałam o normalnie przyjmujacym ginie niestety:(
 
Do góry