azorek84
mama Amelii 2009
u nas tez bialo i nadal sypie:/ ehhhhh a w pl dzisiaj maja +13 i slonko:/
reklama
gwiazdeczka27
Fanka BB :)
:-)no to jestem 4 ta::-) witajcie. A wlasnie dziewczyny jakos tak mnie brzuch na okres boli wstalam bo myslalam ze dostalam ,ale nie ma uffff dajcie mi czas do poludnia i zrobie ten test tylko musze do sklepu gdzies dalej sie wybrac bo tu u mnie na wiosce nawet testu kupic nie mozna 
a w tak pogode wychodzic sie nie chce ;-) vampiria dobrze napisalas kokosow nie ma ale da sie zyc normalnie nie ma problemu zeby isc kupic dziecku spodnie czy cos innego a w polsce.ale naprawde tu tez podrozalo tak jak sie patzrzay na polki to tego nie widac tylko potem szok przy kasie jest 
a w tak pogode wychodzic sie nie chce ;-) vampiria dobrze napisalas kokosow nie ma ale da sie zyc normalnie nie ma problemu zeby isc kupic dziecku spodnie czy cos innego a w polsce.ale naprawde tu tez podrozalo tak jak sie patzrzay na polki to tego nie widac tylko potem szok przy kasie jest Witam dziewczyny:-) ja juz od 6rano na nogach.. Wlasnie siedze i popijam kawusie a mala siedzi i sie bawi:-) Pogoda okropna. Myslalam ze juz wiosna idzie a tu zonk bo snieg pada miejmy nadzieje ze jutro sie poprawi choc troszke i polece do PL:-)
Ja jak narazie powrotu do PL sobie nie wyobrazam i ogolnie postanowilam ze w tym roku pojade jeszcze w lipcu i na tym koniec. Jak chce rodzinka to moze przyjezdzac do nas ile razy tylko chce w roku a ja nie bede sie stresowac. Na kazdy nasz urlop w PL wydajemy okolo 1,5tysiaca funtow na co?- nie mam zielonego pojecia a za taka sumke ma sie juz fajny wypad w cieple kraje... Ja rowniez jestem z malej miejscowosci. Mieszkania nie mam, o prace trudno moze ktos cie zatrudni na czarno za 500zl.. a za co zyc niewiem. Wiec wole zostac tutaj i moze faktycznie za 20 lat cos sie tam zmieni.. Najpierw chyba ludzie powinni wyjsc na ulice.. Brat mi mowil ze cukier kosztuje 5zl to u nas w szkocji jest taniej bo kupisz za 70pikaczy. Smialam sie wiec ze moge mu przywiezc kilka kilo...
miejmy nadzieje ze jutro sie poprawi choc troszke i polece do PL:-)Ja jak narazie powrotu do PL sobie nie wyobrazam i ogolnie postanowilam ze w tym roku pojade jeszcze w lipcu i na tym koniec. Jak chce rodzinka to moze przyjezdzac do nas ile razy tylko chce w roku a ja nie bede sie stresowac. Na kazdy nasz urlop w PL wydajemy okolo 1,5tysiaca funtow na co?- nie mam zielonego pojecia a za taka sumke ma sie juz fajny wypad w cieple kraje... Ja rowniez jestem z malej miejscowosci. Mieszkania nie mam, o prace trudno moze ktos cie zatrudni na czarno za 500zl.. a za co zyc niewiem. Wiec wole zostac tutaj i moze faktycznie za 20 lat cos sie tam zmieni.. Najpierw chyba ludzie powinni wyjsc na ulice.. Brat mi mowil ze cukier kosztuje 5zl to u nas w szkocji jest taniej bo kupisz za 70pikaczy. Smialam sie wiec ze moge mu przywiezc kilka kilo...
azorek84
mama Amelii 2009
dziewczyny czy ktos mial jakies wiesci od magdziarz??? MAGDZIARZ HALOOOO JAK SIE NIE ROZPAKOWALAS KOCHANA DAJ ZNAC CO U CIEBIE!!1 a jak rozpakowana to sie tu prosze szybciutko pochwalic!!! dopominam sie normalnie bo cie dlugo nie bylo!!
gwiazdeczka27
Fanka BB :)
:-
-(dziewczyny dostalam okres :, w sumie takie plamienie rozowe dopiero ale napewno sie rozkreci --( takze znow nic z tego :-( ale mam nadzieje ze niedlugo sie cos ruszy jak 28 go sprawdza mi droznosc jajowodow to potem moge brac te teabletki wiec mam nadzieje ze w tym roku sie uda :-( szczerze troche mi smutno bo myslalam ze to juz :-(
-(dziewczyny dostalam okres :, w sumie takie plamienie rozowe dopiero ale napewno sie rozkreci --( takze znow nic z tego :-( ale mam nadzieje ze niedlugo sie cos ruszy jak 28 go sprawdza mi droznosc jajowodow to potem moge brac te teabletki wiec mam nadzieje ze w tym roku sie uda :-( szczerze troche mi smutno bo myslalam ze to juz :-(
Ostatnia edycja:
Gwiazdeczka głowa do góry, napewno się uda, ja przy drugiej ciąży też tak mialam co miesiąc czekałam z nadzieją, po 9 miesiącach sie poddałam i powiedziałam że narazie nie chcę, zarezerwowałam wakacje i okazało się, że w ciąży jestem i na wakacje nie pojade bo byłyby na miesiąc przed porodem.
Magdziarz no właśnie co z tobą? Ja myślę, że ona juz rozpakowana i po prostu nie ma kiedy napisac.
Doty no ja mam podobnie, kazdy wyjazd do pl to ponad 1000 funtów, zazwyczaj tak 1200 albo więcej i niewiadomo na co. Ja tez postanowiłam, że tylko w lipcu lecę a to dlatego, żeby Kubę zostawic na kilka tyg, bo przeciez wolne w szkole i co niby mam z nim zrobic, tak to bym wybrała ciepłe kraje zamiast pl. Ja tez p[odchodzę, ze rodzinka jak chce to niech przyleci, ale oni zawsze sie pytają kiedy my przylecimy. Kiedys było dużo taniej no i za 3 osoby płaciłam, teraz za 4 muszę zapłacic
mnie dzisiejsza pogoda załamała
byłam wczoraj u dentysty i chyba za dużo plomby mi dał bo mi przeszkadza, nic za 2 tyg ide jeszcze raz to jak nadal bedzie przeszkadzac to mu powiem, chociaż teraz mnie to strasznie irytuje
Magdziarz no właśnie co z tobą? Ja myślę, że ona juz rozpakowana i po prostu nie ma kiedy napisac.
Doty no ja mam podobnie, kazdy wyjazd do pl to ponad 1000 funtów, zazwyczaj tak 1200 albo więcej i niewiadomo na co. Ja tez postanowiłam, że tylko w lipcu lecę a to dlatego, żeby Kubę zostawic na kilka tyg, bo przeciez wolne w szkole i co niby mam z nim zrobic, tak to bym wybrała ciepłe kraje zamiast pl. Ja tez p[odchodzę, ze rodzinka jak chce to niech przyleci, ale oni zawsze sie pytają kiedy my przylecimy. Kiedys było dużo taniej no i za 3 osoby płaciłam, teraz za 4 muszę zapłacic
mnie dzisiejsza pogoda załamała
byłam wczoraj u dentysty i chyba za dużo plomby mi dał bo mi przeszkadza, nic za 2 tyg ide jeszcze raz to jak nadal bedzie przeszkadzac to mu powiem, chociaż teraz mnie to strasznie irytuje
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny:-)
Gwiazdeczko pierwsze moje słowa kieruję do Ciebie. Bardzo mi przykro, że tym razem się nie udało:-(. Ale nie poddawaj się. Jesteś młoda, zdrowa i w końcu się uda. Głęboko w to wierzę i Ty też powinnaś
. Ja nadal trzymam za Ciebie kciuki:-)
Mnie dziś obudził ok 7 szyderczy śmieszek moich Bobków. Myślę sobie co oni tam robią, że się tak śmieją. Zerwałam się z łóżka i idę do ich pokoju. A oni sobie jeżdżą na pudełku... Tzn jakiś czas temu kupiłam im do pokoju takie duże pudło na kółkach na zabawki. I chłopcy dziś doszli do wniosku, że to fajna zabawa. Jeden na nim siedział a drugi go popychał a potem na odwrót. Nawet mi się krzyczeć nie chciało jak ich zobaczyłam takich uradowanych a przypomniałam sobie jak marnie wczoraj wyglądali. Po biegunce ani śladu. Noc pięknie przespali i dziś od rana szaleją. Co prawda Aleksowi jeszcze apetyt do końca nie wrócił bo śniadania zjadł tylko trochę. Ale mam nadzieję, że najgorsze za nami.
A jak wyjrzałam dziś przez okno to się zastanawiałam czy z moimi oczami wszystko ok. U nas śnieg A ja marzę już o wiośnie
Gwiazdeczko pierwsze moje słowa kieruję do Ciebie. Bardzo mi przykro, że tym razem się nie udało:-(. Ale nie poddawaj się. Jesteś młoda, zdrowa i w końcu się uda. Głęboko w to wierzę i Ty też powinnaś
. Ja nadal trzymam za Ciebie kciuki:-)Mnie dziś obudził ok 7 szyderczy śmieszek moich Bobków. Myślę sobie co oni tam robią, że się tak śmieją. Zerwałam się z łóżka i idę do ich pokoju. A oni sobie jeżdżą na pudełku... Tzn jakiś czas temu kupiłam im do pokoju takie duże pudło na kółkach na zabawki. I chłopcy dziś doszli do wniosku, że to fajna zabawa. Jeden na nim siedział a drugi go popychał a potem na odwrót
. Nawet mi się krzyczeć nie chciało jak ich zobaczyłam takich uradowanych a przypomniałam sobie jak marnie wczoraj wyglądali. Po biegunce ani śladu. Noc pięknie przespali i dziś od rana szaleją. Co prawda Aleksowi jeszcze apetyt do końca nie wrócił bo śniadania zjadł tylko trochę. Ale mam nadzieję, że najgorsze za nami.A jak wyjrzałam dziś przez okno to się zastanawiałam czy z moimi oczami wszystko ok. U nas śnieg
A ja marzę już o wiośniejustysia1
Zaangażowana w BB
hej dziewczyny no rzeczywiście szok z tą pogodą chyba oszalała
gwiazdeczka bardzo mi przykro że się nie udało ale nie poddawaj się i pośl pozytywnie
isabell współczuję wczorajszgo dnia i mam nadzieję że z mają ok
doty dzięki za twój post ja w życiu nie spotkałam się z takimi omdleniami ani w rodzinie ani wśród znajomych dopiero emilci się to przytrafiło po twoim przypadku głęboko wierzę że wszystko jest ok
bzyczek fajnie że chłopaki czują się już lepiej a apetyt napewno wróci
jeśli chodzi o polskę to my przyjechaliśmy do uk z planem powrotu po 1.5 roku kupiliśmy dwupokojowe mieszkanie w pl ale trzeba było zarobić jeszcze na urządzenie bo mieszkanie było nowe więc oprócz okien i drzwi wejściowych nie było nic nawet nie było gniazdek,futryn nic kompletnie i tak czas płynął w końcu doszliśmy do wniosku że nie ma po co tam wracać mieszkanie sprzedaliśmy i kupiliśmy domek tutaj i jak na razie nie mamy planów na powrót tymbardziej że nasz syn od 6 lat chodzi tu do szkoły i nie wyobrażam sobie go w szkole w pl tam jest taki poziom że chyba musiałby zacząć od pierwszej klasy:-)
gwiazdeczka bardzo mi przykro że się nie udało ale nie poddawaj się i pośl pozytywnie
isabell współczuję wczorajszgo dnia i mam nadzieję że z mają ok
doty dzięki za twój post ja w życiu nie spotkałam się z takimi omdleniami ani w rodzinie ani wśród znajomych dopiero emilci się to przytrafiło po twoim przypadku głęboko wierzę że wszystko jest ok
bzyczek fajnie że chłopaki czują się już lepiej a apetyt napewno wróci
jeśli chodzi o polskę to my przyjechaliśmy do uk z planem powrotu po 1.5 roku kupiliśmy dwupokojowe mieszkanie w pl ale trzeba było zarobić jeszcze na urządzenie bo mieszkanie było nowe więc oprócz okien i drzwi wejściowych nie było nic nawet nie było gniazdek,futryn nic kompletnie i tak czas płynął w końcu doszliśmy do wniosku że nie ma po co tam wracać mieszkanie sprzedaliśmy i kupiliśmy domek tutaj i jak na razie nie mamy planów na powrót tymbardziej że nasz syn od 6 lat chodzi tu do szkoły i nie wyobrażam sobie go w szkole w pl tam jest taki poziom że chyba musiałby zacząć od pierwszej klasy:-)
reklama
justysia1
Zaangażowana w BB
loty do pl mnie wykańczają z biletami to średnio 1.5 do 2 tysięcy funtów wydajemy więc za te pieniądze mam super wczasy ale nie mogę nie polecieć przynajmniej raz w roku mam sporą rodzinę w pl i szkoda mi ich wszystkich nie zobaczyć ale pewnie niedługo też im wszystkim powiem żeby przylatywali do nas bo nie wyrobię z kasą a ja polecę raz na 2 lub 3 lata