reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

Mikusia, najwazniejsze zeby mala noce ci przesypiala a w dzien widocznie tyle nie potrzebuje juz i mysle ze to calkiem normalne:-) moje dziecko to potrzebuje mniej snu ode mnie i zawsze tak miala, chociaz musze powiedziec ze jest juz duzo lepiej po przynajmniej noce jako tako przesypia sama.
 
reklama
mikusia mi dominik przestal spac w dzien jak mial rok i 10 mcy a patryk ma 3 lata i nadal ma drzemki, nie codziennie ale ze 3 razy w tyg mu sie zdazy. wszystko zalezy od dziecka i od tego o ktorej idzie spac wieczor i o ktorej wstaje rano.

pogoda paskudna , rano myslalam ze nie dojde do pracy bo tak slisko i u siebie miedzy blokami szlam ulica bo na chodniku sam lod
 
Dzieki dziewczyny...chyba mala juz nie potrzebuje tyle snu w dzien...w nocy nie mam z dziecmi problemu,bo spia od 20.oo do 8.30-9.oo,wiec i sama sie wysypiam ;-)
Dobra zmykam bo tatus ich teraz usypia,ale widze ze jakos nadal ich slychac...:-D:rofl2:;-)
Maly juz troche doszedl do siebie,mam nadzieje ze jutro odwioze go do przedszkola...
Na zewnatrz juz zacina mrozem...do rana bedzie bardzoooo zimnoooo ,brrrr:baffled:
 
Mnie tam już zimno :-(Jeszcze mi w pokoju mentolowym świństwem śmierdzi, bo dziumka ma katar i kupiłam taki olejek eteryczny, coby jej się lepiej oddychało. Z tym, że ja tego zapachu nie znoszę, zimni mi od niego jakoś...

Mikusia, u mnie też jest tak, że jeżeli akurat tata usypia, to jakoś dłużej schodzi ;-)

Qrcze, to niefajnie, że tak długo się czeka :-( O ile jeszcze gp da mi skierowanie :-\

My dziś zaliczyłyśmy drugi dzień w przedszkolu, Dziumka została sama i ledwie zauważyła, że wychodzę. Szok w trampkach normalnie. Ech, naprawdę wychodzi na to, że wyolbrzymiam pewne rzeczy... Zauważyłam nawet, że się uśmiechnęła do innego- obcego!!- dziecka. Szczękę zbierałam z podłogi :-D :O

No, forum się nieco rozruszało :-) Fajnie, oby tak dalej :-)
 
vampiria no widzisz, zobaczysz jaka niedlugo zrobi sie odwazna do innych dzieci, przedszkole zmienia i rozwija dziecko a jesli ono sie tam dobrze czuje to juz wogle.
Aj zdecydowalaby sie ta pogoda, jak zima to zima a nie troche popada, potem topnieje i slizgawica sie robi. A mnie cos rozklada choroba
 
vampiria chyba wszystkie mamy tak przesadzaja :p ja nawet na glupim zamknietym placu zabaw u nas w miescie panikuje czasami. caly w materacach, w sam raz na Filipa wiek a ja ciagle obserwuje co on robi itd. raz ja chodzilam po sklepach a moj M poszedl z nim wlasnie na ten placyk,wpadam tam a moj M sobie siedzi, kawke popija i Filip hulaj dusza...ja prawie zawal,ze jak,ze co, a moj M ze on juz duzy,ze tam mu sie nic nie stanie i niech sobie chlopak radzi.no i fakt...poradzil sobie :p
moj od marca idzie do przedszkola bo juz 3 latka skonczone bedzie, teraz chyba go zapisze tylko do airdrie do polskiego przedszkola zeby troche sie rozkrecil i moze zaczal mowic(?) juz powaznie zaczynam sie martwic powoli bo ma 2,5roku a w zasadzie dalej mowi swoje zdania, znaczy zrozumiale,ale takie pomieszane typu: mama bwww jaaa (mama ja bede jechal samochodem), mama dzidzia aaaa nie (mama dzidzi nie spi) itp itp. i w ogole nie chce powtarzac nowych slow :/ juz powaznie nie wiem czy nie zaczac cos dzialac jak widze dzieci 2latka i nawijaja zdaniami normalnymi :( fakt faktem Filip nigdy nie mial etapu,ze gadal po swojemu jakiegos "dabadibu tupalupa" itd :p jak cos zaczynal mowic to tylko zrozumiale dla nas rzeczy wiec nie wiem...

poza tym pogoda straszna choc dzisiaj fajnie cieplo bylo. wkurzona chodze od poniedzialku bo z mojego konta zniknelo w jeden dzien 210f,a nic nie kupowalam...okazalo sie,ze ktos moja karta gral sobie w kasynie internetowym zagranica i rozwalil cala kase ktora byla na moim koncie :o oczywiscie 3dni probowalam dodzwonic sie do lloydsa!! ciagle przekierowania, godziny na tel i doopa, udalo sie dzisiaj w koncu, jutro maja pieniadze zwrocic...masakra. a co lepsze, moj M jakies 1,5miesiaca temu mial to samo, te same transakcje, takie same kwoty na to samo, z tym ze jemu zniknelo 30f a nie ponad 200! szok, nie polecam tego banku,zabezpieczenia maja strasznie slabe,dobrze ze chociaz oddaja pieniadze i nie trzeba sie z nimi o nie wyklocac. bede zagladac dziewczyny, pozdrawiam Was cieplo w te zimne dni :p
 
k4rol4 ja tez sie bardzo martwie mowa mojego dziecka ale jest sporo starsze od twojego chociaz musze powiedziec ze przez pol roku zrobila niesamowite postepy i mozemy sie nawet jakos dogadac. widzialam 2latki co pieknie mowia i to mnie bardzo stresuje ale ostatnio widzialam tez4latki co slabiutko mowia i mamy mowia ze to nic takiego wiec na razie mowie sobie ze kazde dziecko jest inne i rozwija sie w innym tepie i mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie. bylismy u logopedy i tu i w polsce. w polsce logopeda chetnie by ja przyjal na cwiczenie mowy a tu mowia ze nie ma takiej potrzeby ale jak sie martwie za kilka miesiecy wyznacza mi kolejna wizyte. tylko ze w polsce to prywatny wiec dla niego to tez kasa wiec sama nie wiem. czekam kilka miesiecy i zobaczymy. ogolnie chlopcy ponoc pozniej zaczynaja mowic wiec jeszcze wczesnie na zamartwianie sie:-)

fajnie ze cos zaczyna sie tu dziac:-)
 
Karola nie przejmuj sie moj Kuba zaczal gadac kolo 3,5 roku a wczesniej tak jak twoj a rozgadal sie starsznie po wakacjach u dziadkow, oni ogladali z nim bajki i opowiadali mu co sie w bajce dzieje a on zaczal za nimi powtarzac. Jejku nie strasz z tym bankiem, bo ja tez u nich mam konto

Pogoda straszna, mnie nadal rozklada, dzisiaj sie zwolnilam wczesniej z pracy, bo nie dosc ze przeziebienie to jeszcze bol glowy z powodu pogody
 
reklama
wkoncu jest tu co czytac :-D
dziewczyny nie przejmujcie sie tak strasznie , moj dominik zaczol mowic jak mial 3 lata i 3 mce do tego czasu byly tylko pojedyncze slowa typu mama, czy mama am. jak mial 3 i pol to juz ladnie mowil ale to po wakacjach w polsce tak jak u izy. w polsce wiecej osob z nim rozmawialo , wieksze zainteresowanie a tu tylko my , a ja tez nie zawsze mialam czas na 'rozmowy ' z nim :-D patryk zaczol mowic duzo szybciej ale to dlatego ze mial juz dominika i mial z kim gadac :tak:

ja mam w lloydsie 7 lat konto i puki co nigdy mi sie nie zdazyla taka sytuacja.
 
Do góry