k4rol4
Fanka BB :)
no ja tez jestem w szoku,wczesniej po calym dniu nieobecnosci nie dalo sie nadrobic forum, teraz zagladam codziennie, a tu nic. wczoraj byla Basia u mnie na kawie i to samo mowila...co sie dzieje? szok.
my z kolei pozegnalismy w poniedzialek moja mame tak jakos pusto bez niej w domu.mojemu M zmienili godziny pracy i teraz nie ma go od 9:30 do 18:30 i tak siedze sama w domu z dzieciakami. dopiero drugi dzien, a ja juz szajby dostaje. czekam na chuste, myslalam ze dzisiaj przyjdzie, ale poki co cisza. no ale jutro juz chyba napewno dojdzie to w koncu bardziej sie ogarne i w koncu uda mi sie samej wyjsc na zakupy/miasto czy spacer.juz mi Filipa szkoda bo biedny uziemiony razem ze mna...jedynie ogrodek i tyle jego radosci.staram sie jak najwiecej z nim spedzac czasu jak mala spi, biegac, grac w pilke zeby odczul jak najmniej cale to zamieszanie w zwiazku z pojawieniem sie malej dobrze, ze Nadia taka grzeczna i ladnie spi w nocy i w dzien tez jakos nie marudzi zabardzo, dzieki temu jestem wypoczeta bardzo i mam sile na wszystko, choc wieczorem padam i marze tylko o tym zeby dzieci juz spaly i zebym mogla spokojnie odpoczac przed tv a mala tak potrafi zaskoczyc w nocy, ze az szok. ostatnio czesto jej sie zdarza zasnac o 22 i obudzic dopiero kolo 4 choc teraz ja katar meczy i jej nocne spanie sie troche skrocilo do 2-3h,ale to i tak dobrze poza tym byla wczoraj HV u nas na kontrolnej wizycie i od zeszlego tyg mala przybrala na wadze 400g teraz mam duza dziewczynke 3800g
Joasia to strasznie widze malego wszystko dopadlo na raz :/ dobrze,ze akurat w pl,a nie tutaj bo pewnie nie poszloby tak latwo z diagnozami,opieka itd. wszystko tutaj fajnie, ale opieka jak slucham od innych, przeraza mnie mam ogromna nadzieje, ze mala bedzie zdrowa jak Filip i nie bede musiala latac i prosic lekarzy o to zeby przylozyli sie bardziej juz i tak musze isc z Fifim do lekarza bo od dluzszego czasu ma straszna kaszkowata wysypke na rekach i udach i za nic nie wiem od czego :/ wczesniej nie swedzialo,teraz widze, ze czasami sie drapie. pewnie ma alergie na cos i teraz widze dluga droge doproszenia sie o badania alergiczne :/ a polska dopiero na swieta...
my z kolei pozegnalismy w poniedzialek moja mame tak jakos pusto bez niej w domu.mojemu M zmienili godziny pracy i teraz nie ma go od 9:30 do 18:30 i tak siedze sama w domu z dzieciakami. dopiero drugi dzien, a ja juz szajby dostaje. czekam na chuste, myslalam ze dzisiaj przyjdzie, ale poki co cisza. no ale jutro juz chyba napewno dojdzie to w koncu bardziej sie ogarne i w koncu uda mi sie samej wyjsc na zakupy/miasto czy spacer.juz mi Filipa szkoda bo biedny uziemiony razem ze mna...jedynie ogrodek i tyle jego radosci.staram sie jak najwiecej z nim spedzac czasu jak mala spi, biegac, grac w pilke zeby odczul jak najmniej cale to zamieszanie w zwiazku z pojawieniem sie malej dobrze, ze Nadia taka grzeczna i ladnie spi w nocy i w dzien tez jakos nie marudzi zabardzo, dzieki temu jestem wypoczeta bardzo i mam sile na wszystko, choc wieczorem padam i marze tylko o tym zeby dzieci juz spaly i zebym mogla spokojnie odpoczac przed tv a mala tak potrafi zaskoczyc w nocy, ze az szok. ostatnio czesto jej sie zdarza zasnac o 22 i obudzic dopiero kolo 4 choc teraz ja katar meczy i jej nocne spanie sie troche skrocilo do 2-3h,ale to i tak dobrze poza tym byla wczoraj HV u nas na kontrolnej wizycie i od zeszlego tyg mala przybrala na wadze 400g teraz mam duza dziewczynke 3800g
Joasia to strasznie widze malego wszystko dopadlo na raz :/ dobrze,ze akurat w pl,a nie tutaj bo pewnie nie poszloby tak latwo z diagnozami,opieka itd. wszystko tutaj fajnie, ale opieka jak slucham od innych, przeraza mnie mam ogromna nadzieje, ze mala bedzie zdrowa jak Filip i nie bede musiala latac i prosic lekarzy o to zeby przylozyli sie bardziej juz i tak musze isc z Fifim do lekarza bo od dluzszego czasu ma straszna kaszkowata wysypke na rekach i udach i za nic nie wiem od czego :/ wczesniej nie swedzialo,teraz widze, ze czasami sie drapie. pewnie ma alergie na cos i teraz widze dluga droge doproszenia sie o badania alergiczne :/ a polska dopiero na swieta...