reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Dzień dobry :)
Pogoda zajebista,nie ma co,normalnie deprechy można dostać patrząc za okno a jednocześnie słysząc,że w PL upały.
Mnie udało się dziś dodzwonić do położnej,nie muszę iść do niej we środę na wizytę,natomiast umówiła mnie na piątek z lekarzem położnikiem i on ma mnie zbadać i obgadać ze mną dostępne opcje w sprawie tego ułożenia pośladkowego. Od dzis w każdym razie oprócz zalecanych ćwiczeń na skłonienie maluszka do fiknięcia główką w dół, jeszcze zaczynam jechać podłogi szmata na kolanach-ponoć też może być pomocne a jak nie pomoże to przynajmniej czysto w chacie będę miała :)

W sprawie wakacji z dziećmi nie pomogę bo jeszcze nie praktykowałam ale chętnie posłucham rad i opinii bo pod koniec roku też się chcemy gdzieś wybrać :)
 
reklama
Hej w ten upalny dzien....w pl 30st. a u nas -30st!!:-D faktycznie depresja murowana :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Bylam u lekarza z mala,no i dostala recepte na nutramigen ;-) z tego jestem zadowolona :tak: bo wiem jakie szopki mialam jak chcialam dla malego 3 lata temu :crazy:
Dzis nigdzie sie nie ruszamy z domu,nawet do przedszkola :no:
Co do wakacji z dziecmi to zawsze bierz zapas kremow z filtrami, (najlepiej wodoodporne)bo tam drogie i smaruj gruba warstwe...wtedy slonce nie spiecze.Najgorzej jest jak dodasz do tego wode np.basen ,to slonce daje jak cholera..a po co dzieciaczki maja ci w nocy jeczec z piekacego bolu :szok:
Ja tez odliczam czas (koniec czerw/lipiec)jak polecimy do pl.juz nie wazne jaka bedzie pogoda...wazne ze nie jak tutaj.Miejmy nadzieje ze i tu jeszcze przyleci cieplutkie powietrze...jednak o poczatek maja :crazy:
 
Hej!!pogoda masakryczna:no:
Tez mi sie cieplo marzy:tak:
Bzyczek do dentysty jade w piatek bo tak mialam juz wizyte umowioną wczesniej
nam tez sie marzą wakacje jakies w sloncu ale jeszcze niewiem co z tego wyjdzie.
Nic mi sie nie chce :crazy:
Mikusia dobrze ze sie udalo z receptą:-)
 
Ostatnia edycja:
mikusia syzbko ci poszlo zta recepta ;-) super ze dostalas ja bezproblemu.

doty86 jak juz pisalam patryk nei przepada za owocami , jogurty je codziennie albo raz na 2-3 dni (jak nam braknie) ogolnie moje dzieci jedza w ciagu dnia to samo a tylko patryk mial takie problemy. teraz juz mu przeszlo tylko tak jak by czasem przypominal sobie o tym i z przekory wstrzymuje. narazie zaczelam dawac mu spowrotem colon c wiec wszsytko powinno wrocic do normy. A slodyczy nie je za duzo, ostatnio wogule nie ma nawet ochoty:szok: bardziej ciasta(babki,murzynki) albo jakies chrupki.

wybralam sie dzis z patrykiem na zakupy takie dalsze bo skonczyly im sie malowanki :-D zreszta ja tez potrzebowalam kilka rzeczy i myslalam ze mnie porwie brrr zimno jak cholera. Jemu na wozek zalozylam folie zeby choc troche go oslonic a ja zalowalam ze nie mam rekawiczek.. czuje sie jak by to byl listopad a nie maj..

fajnie wam ze tak sobie jezdzicie.. tez kilkakrotnie patrzylam na jakies wycieczki ale moj nie chce jechac, woli do polski , usiasc przed domem , napic sie normalnego piwa, zjesc grila.. ale moze kiedys go wkoncu namowie
 
Pogoda do bani, mloda musialam odebrac wczesniej z przedszkola bo wymiotowala, nie wiem czemu. W piatek zjadla bialy otwarty przez 1 dzien ktory byl u Kuby w pokoju bo moj syn zapomnial wyrzucic. W sobote wymiotowala rano ale potem juz bylo ok i wczoraj tez, dzisiaj rano tez a w przedszkolu znowu ja cos ruszylo.
My w tym roku jedziemy na Teneryfe a jak mi sie jeszze uda to do Disneylandu albo przed wakacjami albo w pazdzierniku.
 
A no udalo sie...ale 40min.w gabinecie musialam jej udawadniac ze zadne inne mleko nie wchodzi w rachube :-D
Dziewczyny jak lecicie do pl.to ile kasy bierzecie???Zastanawiam sie ile wziac juz na 4 osobowa rodzinke...:confused:Wiadomo zeby nie bylo malo zawsze bierze sie cos extra,a jak to u was???
 
Mikusia nie da sie okreslic kwoty bo kazdy wydaje inaczej i to tez zalezy jakie masz plany, ja zawsze fortune w aptece zostawiam, troche ciuchow kupuje a reszta sie rozplywa bo jak wiadomo w Polsce drogo jest. Ja nigdy nie biore kasy, mam karte i wybieram tyle ile mi potrzeba albo karta place. Juz od dawna tak robie
 
my tez zadko mamy jakies pieniadze , zawsze karta i ile pojdzie tyle pojdzie , przewaznie pozniej mamy debet :baffled: ogolnie w polsce kasy idzie w cholere i nawet nie wiem na co... na tydzien idzie nam ok tysiaca zl,

dzieci pozwolily mi sie drzemnac na sofie - wprawdzie co chwile musialam im cos odpowiadac ale milo bylo tak polezec i zamknac oczy ;-)
 
Ja też bez gotówki jeżdżę i na miejscu w zależności od potrzeb wypłacam z bankomatu a w sklepach za większe zakupy czy na stacji za paliwo płacę kartą. A zawsze nam strasznie dużo kasy w PL idzie. Też ok tysiąca na tydz-no masakra,ale traktujemy to jak urlop więc sobie raczej nic nie odmawiamy.
 
reklama
No my wlasnie nie placimy nic w pl.karta i zawsze przesylamy sobie na pl.konto gotowke i tak sie zastanawiam ile teraz wziac...bo tysiac to wydawalismy jak bylismy w trojeczke...a teraz czworeczka :szok:
 
Do góry