reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Hej :-) ale moje chłopaki miały wczoraj radochę. Sąsiadka nas zgarnęła jak wracaliśmy z placu zabaw bo urodziły się jej suczce, małe. Takie słodziaki malutkie. Moje Bobki były zafascynowane. Chcieli wziąć do domu po jednym szczeniaczku:-D. Marudzili i płakali.
A dziś obiadek już mam prawie gotowy. Mam dziś gościa na obiedzie. A, że jadę do kościoła, wracam i zaraz będę miała obiad to musiałam się dziś rano sprężyć:-pJoasiu trzymam mocno za Was kciuki z całego serduszka. Twój sms wczoraj nie chciał mi się otworzyć. Wyskakiwało jako wiadomość do pobrania i dopiero wieczorem udało mi się odczytać. Do tego czasu byłam święcie przekonana, że jest tak zdjęcie synusia, że już urodziłaś. :-D Pomodlę się dziś, żeby malutki fiknął:-).
Izabelll wiem, że to nie będzie często ale wykorzystuj tak J za każdym razem jak przyjedzie. Tobie też należy się odpoczynek. :tak:
 
reklama
Joasia trzymam kciuki zeby sie maly obrocil.
Ja dzisiaj od samego rana cos robie, 1 dzien pobytu mojego J w domu a mam taki balagan jak nie wiem co. Mam nadzieje ze padac nie bedzie to moze pranie mi wyschnie na dworze a ja zaraz za obiad sie biore bo znajac zycie pozniej mi sie nie bedzie chcialo.
 
Hej Wam :-)
Jakos nie mialam weny na pisanie...:crazy:ale was regularnie podczytywalam,ale malo was przez weekend...pewnie korzystacie ;-)Dziewczyny co sie dzieje w pl.takaaa piekna pogoda,masakra,a my tutaj marzniemy...nie da sie wytrzymac na skreconych kaloryferach :no:niby pieknie przez okno,a rece narzna jak zima :wściekła/y:
Kaska,ja tez malego kapie w oliatumie i mam zestaw kremow a skore ma i tak sucha z plamami jak krokodyl...nie wiem od czego,moze pylki,trawy aaa nie wiem...:confused:
Malej dalam aptamil..no i powtorka z rozrywki,plamy na twarzy,suche nozki....wiec nie pozostaje mi nic innego jak wybrac sie z nia w pon.do lekarza.:baffled:
Anitha a dlaczego on sie boi zrobic? moze daj mu jabluszko to go popedzi na kibelek :tak:
Joasia moja kumpela miala dzidziusia odwroconego posladkowo,kazali jej sie zglosic na 'odwracanie'........myslala ze jajo zniesie taki bol :szok:,przy tym dyskomfort ze malemu cos zrobia,bo gnietli jej brzuch,wrecz wkladali palce pod zebra :baffled: zeby wyczuc malego i go ''recznie'' wykrecic glowka do dolu...:errr: Trzymam kciuki zeby maluszek sie odwrocil...oczywiscie nie musisz sie na to zgodzic i czasami tak jest ze tuz przed porodem to zrobi :tak:
Basienkaaa chcialabym miec tyle nadwagi ;-) ja mam sporo do zrzucenia,ale powoli mi schodzi...bo niby na wadze zeszlo 1.8kg w prawie tydzien...moze dlatego ze jeszcze cycem karmie,ale sa plusy bo powoli zaprzyjaznia sie z butelka,bo nigdy jej nie potrzebowala :tak:
Dzisiaj chyba gorzej wieje niz wczoraj...ja chce do pl.!!!!! :growl::sad::realmad:...:cool2::cool2::cool2:
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Ćwiczenia oczywiście wykonuje ale czy to cos da to sie okaże. Mam nadzieje,że synek fiknie sam. Mikusia ja wiem,że to obracanie to bolesne i nic przyjemnego ale chyba wole to niż poród pośladkowy. Zresztą tak czy siak muszę czekac do środy na rozmowe z położna.

Mnie też dobija jak słysze jaka pogoda jest w PL a my tu marzniemy.
Ja wczoraj ugotowałam fasolke po bretońsku i zostało jeszcze na dziś więc obiad mam z głowy. Ja jeszcze w piżamie. Mała usiłuje zasnąć a ja powinnam naczynia umyć bo wczoraj już mi się ie chciało ale dziś tak mi się nie chce. Normalnie zagoniłabym TŻta do tego ale on późno w nocy skończył pracę,zaraz się zbiera i znów do pracy więc nie mam sumienia,muszę sama to ogarnąć. No i siebie też musze ogarnąc przy okazji,prysznic,ubrać się bo jak mała wstanie to zje coś i wybywamy na kawę do Izy :)
 
Mikusia to sporo ci spadlo w ciagu tyg.
Joasia mi mloda sie nie odwrocila ale to tez wina mojej poloznej bo nigdy dokladnie nie zbadala polozenia dziecka i twierdzili ze mloda w ostatnim momencie sie obrocila tylkiem w dol co jak rozmawilam z 2 lekarzami w pl to powiedzieli ze pierwsze slysza zeby dziecko sie tak obrocilo i to niby w dniu porodu. Zawsze mozesz przedyskutowac z polozna ewentualnosc cesarki, ja o nia wrecz blagalam, porod posladkowy do przyjemnych nie nalezy
 
moja mala tez nyla pupa w dol jak pamietam ale jakos sama sie obrocila a jesli chodzi o polozne to masz racje po lebkach badaja wiem jak teraz chodze na odwal sie jak dla mnie prowadza mnie dwie polozne to jest chore pierwsze wizyty w szpitalu gdzie mam rodzic a teraz mnie przezucili gdzie inndziej jak dla mnie jedna powinna prowadzic ciaze w szpitalu a nie tak odsylac kilka wizyt tu a kilka tu.
 
joasia mam nadzieje ze synek ulozy sie tak jak powinien i obejdzie sie bez przekrecania;-)

mikusia moj patryk mial kiedys straszne problemy z kupka , juz od malego pamietam ze robil zawsze twarde, dla lekarzy to oczywiscie normalne:baffled: dla nich problem pojawia sie dopiero jak dziecko nie robi kupy przez ponad 10 dni! bylam kilka razy i nigdy mi nic dla niego nie dali. owocow zabardzo nie lubi polize jedynie i zostawia(je tylko banany) soki nie pomagaly , activia dawala efekty ale tylko na chwile. od pol roku daje mu co jakis czas colon c z polski i problemy prawie sie skonczyly. Mowie prawie bo chyba nadal ma w pamieci ten bol i sa dni(raz w miesiacu) ze boi sie isc na kibelek i wstrzymuje znowu. A tak normalnie robi kupke codziennie albo raz na 2 dni.


wstalam rano patrze ze piekne slonce , narobilam prania a tu chmury:angry: dobrze bynajmniej ze nie pada.. poszlam z dziecmi wywiesic pranie i chcialam isc na spacer... poszlismy tylko do sklepu i wracalaismy do domu bo mi dzieci tak zmarzly ze az sami ciagneli zeby wracac. teraz patryk juz ma drzemke , a ja chyba wezme sie za sprzatanie choc troche mam lenia :-D
 
oj witam dziewczyny. jakos tez weny nie mam do pisania, tym bardziej ze temat kreci sie wokol uczulenia na mleko, a Fifi ponad rok byl na cycu, a pozniej na bebiko przeszlismy i problemow tez nie bylo na szczescie. teraz z kolei wysypalo go na rekach i udach, taka kaszke, jak reka sie przejedzie to szorstkie te krosty strasznie i nie wiem co mu jest, a raczej od czego to moze byc?w zasadzie nic mu nowego nie dawalam, je to co zawsze czyli wszystko co w zasiegu wzroku ;) wczesniej nie mial tego, teraz czort wiie skad to. poza tym dzisiaj go przegonilam po funky monkey 2,5h, po powrocie obiad, przeciagnelam troche go przy bajkach,kapiel i spi od 30min wiec w zasadzie wieczor wolny, uda mi sie wlosy zafarbowac w spokoju ;) jeszcze wczoraj nam przyszlo "wezwanie" na szczepienie w maju na meningokoki...kurcze, dobrze ze w pl go nie szczepialam akurat na to bo z kolejna kasa na darmo bym poplynela :p
a wlasnie iza tez dzisiaj myslalam, ze wpadne na kawke ale moj M mial miec wolne i chcialam spedzic z nim w koncu dzien bo zmienil teraz prace i wraca zmeczony wiec nadzieja byla, ze dzisiaj cos razem porobimy, a tu w ostatniej chwili zadzwonili czy dzisiaj przyjdzie :( a ja ani tel ani nic zeby sie skontaktowac...a net cos wieszal sie i dopiero teraz wzial sie za siebie i dziala...no nic, moze na przyszly tydzien sie cos uda jak bedziecie chetne :)
a co do porodow i ulozenia posladkowego, akurat wczoraj ogladalam na tlc program "porodowka" i byla babeczka wlasnie ktorej probowal lekarz obrocic malenstwo,ale sie nie udalo...po jej minie bylo widac, ze przyjemne to nie bylo, do tego na darmo wiec trzymam kciuki zeby wszystko poszlo tak jak trzeba! w sumie jeszcze 3tyg do porodu wiec moze sie uda :)
 
reklama
k4rol4 nic straconego jak tylko masz ochote to daj znac kiedy i wpadaj, ja ogolnie jestem w domu. A co do tej wysypki to moja tez cos takiego ma i kij wie od czego.
Ja dzisiaj zrobilam mega prasowanie i juz nic mi sie nie chce. Dziewczyny czy wiecie jaki tutaj jest odpowiednik zyrtecu? Bo ja zapomnialam kupic w Pl a pomalu mi sie konczy.
 
Do góry