reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

k4rol4 przy rozwolnieniu możesz podać mu czekoladę. Powinna zatwardzić kupkę. Natomiast w aptece możesz kupić diarolyte saszetki do rozpuszczania i wypicia. One pomagają nie doprowadzić do odwodnienia przy biegunce i wymiotach. Ale jeśli maluch je i pije to nie wydaje mi się konieczne podawanie tego. I chyba dziewczyny kiedyś wspominały o bananach, że po nich jest zatwardzenie. Więc jeśli ma rozwolnienie też możesz dać. Oby mu szybciutko przeszło
 
reklama
Mikusia oczywiscie ze z nim gadalam ale do niczego nie doszlismy i chyba sie nie dogadamy. Masz racje zaczyna mi być to wszystko obojętne co nie oznacza ze go nie kocham i za nim nie tesknie ale oddaliliśmy się bardzo od siebie, coraz mniej rozmawiamy i nie umiemy spędzić ze soba wiecej niż 2 dni, no chyba ze jesteśmy zajeci i nie ma czasu na klotnie. A czy jestem szczesliwa? Sama sobie zadaje to pytanie. Raczej chyba nie bo jak tu być szczesliwym przy takim zyciu? Owszem znam osoby którym taka sytuacja odpowiada ale ja do nich nie naleze. Dobrze ze Ci maz pomaga, to wazne ze widzi ze z dzieckiem nie wszystko da się zrobic.
Gwiazdeczka od pracodawcy bierze się taki papierek i trzeba go złożyć dosc wczesnie bo chyba do 26 tyg ciazy, ale z tego co wiem to jest to tez termin ruchomy bo nigdy nie wiadomo kiedy się dzidzia urodzi.
Magdziarz moja mloda dosc pozno zaczela siadac na nocnik, próbowałam kilka razy i stwierdziłam ze nic na sile w koncu sama zaczela.
Karola tutaj sa takie saszetki cos na d, ale okropne w smaku lub czekolade. Kiedys tutaj tez dziewczyny wspominaly o innych specyfikach ale ja już nie pamiętam co to było. Wydaje mi się ze na razie nie masz się czyms martwic bo to nie trwa dlugo a je i pije normalnie
My już dzisiaj w domu, zrobiłam zakupy i czeka mnie mega sprzątanie bo przed wyjazdem nie posprzatalam
 
wlasnie banany tez mu wciskam, choc on z natury woli jablka, banany jak juz musi :) czekolade tez dzisiaj jadl, kupilismy mu kinderki i zjadl troche, ale poki co poprawy nie bylo widac. jeszcze troche i ide go kapac i klasc spac...moze jutro bedzie lepiej. ja dzisiaj juz sily nie mam..jeszcze malnstwo tak sie dzisiaj rzuca po brzuchu, ze momentami az mnie lekko zaboli bo wystawi gdzies noge,reke albo glowe pod skora moja...szok,juz zapomnialam jak to bylo :)
 
Karola jesli tyle razy robi kupke to cos moze byc nie tak,ale nie koniecznie bo jednak je narmalnie wiec powinno byc ok.
Z drugiej strony moja sis tez miala taki problem ze swoim synkiem..robil kupki 6x dziennie...byla z nim u lekarza i niby to jakis wirus z powietrza,dawala mu smecte...:tak:

Izka no to wrocilas calo i szczesliwie :-D No nie zazdroszcze ci tej sytuacji,bo nadal stoisz w miejscu...Kurcze moze powinien zmienic prace...wiem ze to latwo powiedziec ale dla dobra rodziny.Musisz mu to zaproponowac bo inaczej sie nie da,przeciez tutaj tez mozna znalezc prace :tak:Wiem ze go kochasz,ale takie zycie na dluzsza mete czasami moze sie wypalic...a jesli pojawi sie ktos ciekawszy to mozna stracic glowe ;-)dla takiej ''innosci''-jesli wiesz o co mi chodzi...Myslalam ze jakos rozwiazecie ten problem w pl.ale te pare dni co on byl to lipa...A on przyjezdza co jaki czas do domu???
Wlasnie zapowiada sie filmowy wieczor,bo dopiero o 21szej polozylam dzieci,bo zaczynaja sie coraz wczesniej budzic,wiec teraz zobaczymy czy pospimy sobie dluzej ;-)
 
Izka ja bylam u lekarza to mi dal z 4 recepty na tabsy...ale po pierwszych 10 zaczelam krwawic wiec odstawilam :wściekła/y:
Teraz nie biore niczego...jakos uwazamy.A ty zamierzasz brac???
 
Mikusia ja mu to wszystko mowilam ale nie dociera wiec niech robi po swojemu bo ja juz nie mam sily sie scierac. Teraz bedzie w domu co 2 weekend na 1 dzien i raz w miesiacu na 3 dni. Co do tabletek to chce sprobowac bo nie biore juz jakies 9 lat a mam @ strasznie niereglarne od 26 do 40 dni
 
Witam dziewczyny!!
Dawno nie zagladalam jakos weny brak:no: chyba przesilenie wiosenne:szok:
Ja ciagle prowadze walki ze szkola psychologami itp...czasami czuje sie jakbym walila glowa w mur nie do przebicia:angry:
 
Ostatnia edycja:
Ludzie co to 1 dzien co 2 tygodnie????....no nie dziewczyno ty musisz z tym cos zrobic,bo jak dlugo ma zamiar tak zyc?:angry:
No fakt to tabsy ci to wyreguluja...
Ja wlasnie pije drinka (slabiutkiego) i tak ogladam tv (faceci w czerni)a moj m spi na kanapie...i taki to wieczor filmowy :-D
 
reklama
Jak to moj J twierdzi lepszy jeden dzien niz nic. No wiec postanowilam ze zrobie on niech sobie zyje, ja bede sobie zyc a co z tego wyjdzie to sie okaze
 
Do góry