reklama
Witajcie!
Melduje się przyszła mama z Edynburga
O ciąży wiem od dwóch tygodni-druga kreseczka na teście pojawiła się błyskawicznie:-)
Dziś byłam na pierwszej wizycie, teraz czekam na telefon od położnej. Czytam w necie o ciąży w UK, ale ciągle wydaje mi się, że mało wiem. I tak sobie myślę, że wszystkiego się dowiem, jak sama to przeżyję
GRATULACJE nowej przyszlej mamusi
Hej witam w ten paskudny poranek, oj ta pogoda mnie dobija, nawet na spacer nie ma jak się wybrać choć i tak ledwo chodzę. Na dodatek mój Kuba w niedzielę zle się poczuł, gorączka i kaszel, wczoraj już było dobrze, rano wstałam, przyszykowałam mu wszystko do szkoły a on stan podgorączkowy więc znowu siedzimy razem w domu:-
Oj dziewczyny jestem tak strasznie spuchnięta że aż skóra na rękach i nogach mnie boli, oby to się już jak najszybciej skończyło. Wczoraj zabrałam się za odkurzanie, zrobiłam jeden pokój i nie umiałam ustać na nogach, normalnie myślałam, że mnie cos od środka rozerwie.
Rudzia to współczuję, ja z upławami też miałam problem i w pl dostałam globulki i maść i szybko przeszło, ale masz rację jedz i przebadaj się, zawsze to będziesz spokojniejsza. Mi ręce opadają do tych szkotów. Jak moja położna nie przejmowała się mną i moimi dolegliwościami praktycznie przez całą ciążę to teraz zaczęła, co prawda twierdzi że nie jestem spuchnięta i wyglądam bardzo dobrze to nie podoba jej się moje ciśnienie i te proteiny w moczu no i to że twierdzę że puchnę, to inni to olewają. Zobaczymy jak to będzie w poniedziałek bo mam powtórkę badań.
mnie to rece opadaja czasami na ta sluzbe zdrowia dlatego wole jechac do domu i sie upewnic ze wsyztsko jest wporzadku....
no i powoli sie pakuje i mam stresiora jak diabli
co do psiakow to my bysmy bardzo chcielli ale niestety mieszkamy w wiezowcu i nie mozemy miec psiaka w domu :-
a co do zachcianek to w zasadzie nie mam zadnych..... czasami tylko zwykle jedzienie smakuje jak nigdy dotad
Ostatnia edycja:
Ja tez bum mogla go jesc i jesc. Zadko spotyka sie ludzi lubiacych czosnek
W liceum mialam kolege z klasy ktory niecierpil czosnku. Zjadlam czosnek w sobote a on w poniedzialek : " Gocha jadlas czosnek"
no co za wech!!!!!!
Glowa cos mnie zaczela bolec, az mi sie nic nie chce a wieczorem trzeba bedzie isc na probe, chyba zasne.
W liceum mialam kolege z klasy ktory niecierpil czosnku. Zjadlam czosnek w sobote a on w poniedzialek : " Gocha jadlas czosnek"
no co za wech!!!!!!Glowa cos mnie zaczela bolec, az mi sie nic nie chce a wieczorem trzeba bedzie isc na probe, chyba zasne.
Ja tez bum mogla go jesc i jesc. Zadko spotyka sie ludzi lubiacych czosnek
W liceum mialam kolege z klasy ktory niecierpil czosnku. Zjadlam czosnek w sobote a on w poniedzialek : " Gocha jadlas czosnek"
Glowa cos mnie zaczela bolec, az mi sie nic nie chce a wieczorem trzeba bedzie isc na probe, chyba zasne.
ja lubie czosneczek cebulke im wiecej tym lepiej
hihi pewnie cisnienie niskie bo kurna ja sie tez zle czuje dzis ale to pewnie bardziej stresior
Ja to musiałam odespać choć trochę moją nockę, też mnie coś głowa boli. Na szczęście kuba w miarę spokojny jak narazie. Zaraz jeszcze poratuję się kawką i jakimś batonikiem. Ja co prawda wielkiego apetytu już od jakiegoś czasu nie mam ale ciągle mi się coś chce, chyba mi czegoś brakuje ale nie wiem czego.
Co do czosnku to też bardzo lubię
"Isabell masz przekichane jednym slowem..... niedaj sobie!!!!!
Jak ja niemam posprzatane i powiem G ze "sorki" to on na to ze spoko wiem ze przy dziecku niema czasu czego kolwiek robic- a siedze w domku"
Wiesz doveinred mój też mi nic nie powie jak nie posprzątam, w sumie mam wrażenie że od jakiegoś czasu ma to gdzieś no by czym tu się przejmować jak telewizor działa i spędza się przed nim czas i zawsze mi mówi że skoro sprzątałam przez pół dnia to przecież nikt mi nie kazał i mogłam to zostawić. Fakt mogłam ale na drugi dzień miaąłbym 2 razy więcej. Oj rozbestwił mi się mąż na maxa a dzisiaj na dodatek na mnie obrażony bo nie chciało mi się z nim gadać jak zadzwonił bo zła na niego byłam a on nie rozumie dlaczego, bo dla niego wczoraj go zjechałam więc dzisiaj już jest ok.
A ja dzisiaj ni cóż, nakarmiłam szczeniaki (dobrze że już z miski jedzą to w miare szybko idzie tylko potem musze podloge umyc bo z miska wedruja wszedzie) i posprzatalam po nich i to by bylo tyle roboty na dzisiaj. Mam lenia
Co do czosnku to też bardzo lubię
"Isabell masz przekichane jednym slowem..... niedaj sobie!!!!!
Jak ja niemam posprzatane i powiem G ze "sorki" to on na to ze spoko wiem ze przy dziecku niema czasu czego kolwiek robic- a siedze w domku"
Wiesz doveinred mój też mi nic nie powie jak nie posprzątam, w sumie mam wrażenie że od jakiegoś czasu ma to gdzieś no by czym tu się przejmować jak telewizor działa i spędza się przed nim czas i zawsze mi mówi że skoro sprzątałam przez pół dnia to przecież nikt mi nie kazał i mogłam to zostawić. Fakt mogłam ale na drugi dzień miaąłbym 2 razy więcej. Oj rozbestwił mi się mąż na maxa a dzisiaj na dodatek na mnie obrażony bo nie chciało mi się z nim gadać jak zadzwonił bo zła na niego byłam a on nie rozumie dlaczego, bo dla niego wczoraj go zjechałam więc dzisiaj już jest ok.
A ja dzisiaj ni cóż, nakarmiłam szczeniaki (dobrze że już z miski jedzą to w miare szybko idzie tylko potem musze podloge umyc bo z miska wedruja wszedzie) i posprzatalam po nich i to by bylo tyle roboty na dzisiaj. Mam lenia
reklama
no ja juz tez po kawce ale zaraz chyba druga wypije
Isabell kurde ty to sie masz,zycze ci abys juz jak najszybciej urodzila to chociaz nie bedziesz sie tak meczyc i swoja kruszynke bedziesz miala przy sobie, a wiesz czy to bedzie chlopiec czy dziewczynka czy nie chcieliscie wiedziec?bo nie wiem czy pisalas a moze mi umknelo
Isabell kurde ty to sie masz,zycze ci abys juz jak najszybciej urodzila to chociaz nie bedziesz sie tak meczyc i swoja kruszynke bedziesz miala przy sobie, a wiesz czy to bedzie chlopiec czy dziewczynka czy nie chcieliscie wiedziec?bo nie wiem czy pisalas a moze mi umknelo