reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

jesli chodzi o child benefit to musze przyznac ze dostalismy go na konto zanim jeszcze zdazylam dostac list o tym ze mi go przyznali. Ale tez po wyslaniu aplikacji dostalismy kolejna gdzie musielismy wypelnic dane z polski. Slyszalam, ze jak sie nawet jednego wymaganego dokumentu nie przesle od razu to odrzucaja na inna kupke i pozniej dlatego to sie tak dluzy. Nam sie udalo i od razu przeslalismy wszystko co chcieli wiec dlugo nie czekalismy
 
reklama
My tez dosc dlugo czekalismy juz nie pamietam ile ale wyrownali wszystko.
Ja mam kolejna "cudna" noc za soba. Po 21 Majka zbudzila mi sie z wrzaskiem i nie przestawala wrzeszczec nawet na chwile do 23. Wszystko bylo nie tak, najpierw chciala pic potem juz nie, chciala mleko za chwile juz nie, chciala siku zaraz juz nie i tak w kolko. Moja cierpliwosc byla juz na granicy wyczerapania w koncu o 23 wzielm ja na rece na sile bo nie chciala ani na rece ani sie przytulic ani nic i tak ja nosilam przez pol godz az zasnela a ja myslalam ze mi rece odpadna (mloda wazy prawie 15kg a przynajmniej tak mi domowa waga pokazuje) ale jak usiadlam to sie zbudzila i nie spala do 1 a przynajmniej o 1 ja padlam a ona jeszcze sie wiercila. Przynajmniej juz nie plakala. A dzisiaj tez na wszystko reaguje wrzaskiem i to tkim ze uszy pekaja a ja juz wychodze z siebie. Jestem zmaczona i wyczerpana psychicznie. Chyba potrzebuje wakacji od dzieci.
 
izabela wspolczuje nocki :-( napewno nie bylo latwo

ja chb dostalam ok 1.5 mca od zlozenia aplikacji- tez mi odeslali cos do wypelnienia jeszcze, mysle ze kilka lat temu bylo latwiej (szybciej to wszystko szlo) a teraz czepiaja sie wszystkiego bo moze maja wiecej wnioskow.. choc z drugiej strony skoro i tak wyrownuja nawet na rok w stecz to bezsensu ze kaza tyle czekac..

witam nowa mamusie z glasgow , kurcze ale sie rozisalysmy po calym miescie , do kazdej daleko... :szok:

my nie mielismy dzis wody , zadnego listu, powiadomienia nic... przychodze z pracy chce zrobic obiad a tu... lipa trzeba bylo zjesc kanapki:baffled: teraz dopiero mi wlonczyli wiec chociaz gary pomylam bo juz sie ze zlewu wylewalo...
 
dziewczyny mam pytanie w sprawie zarejestrowania Małego w Urzędzie St Cywilnego w PL. ksiądz mi powiedział, że do Chrztu musimy mieć polski akt urodzenia właśnie z USC. oni to od ręki dają???czytałam info na emito ale wolę wiedzieć jak to jest w praktyce...
 
Ostatnia edycja:
odechciewa mi się tego wylotu...my nie dość, że majątek na ten pobyt wydamy to jeszcze pewnie na dooopce nie usiądziemy a to tylko dwa tygodnie:crazy:
 
Przearazona ja tego od reki nie dostalam ale pamietam ze dosc szybko chyba w ciagu 2 dni. Co do chrztu to ja tez musialam dac akt urodzenia a do tego musialam sie jeszcze zameldowac w polsce bo zameldowna nie bylam.
 
ja oboje dzieci chrzcilam na podstawie szkockiego aktu urodzenia :-) a co do pl aktu urodzenia to na akt dominika czekalam ok 1.5 a na patryka ponad 3 miesiace, wiec raczej przerazona nikt ci tego nie da od reki... na poczatek musisz przetlumaczyc szkocki akt ur u tlumacza przysieglego ( u nas bylo to w 2-3 dni, patryka robilam w trybie expresowym w 1 dzien ale musialam doplacic) pozniej z tym idziesz dopiero do urzedu. tam jesli jestescie z tego samego miasta to ok biora dokumenty i mowia ze dadza znac listownie(ja mialam 2 decyzje poprzedzajace dostanie aktu) moj maz urodzil sie w malborku i najpierw trzeba bylo czekac az pani w urzedzie zdabedzie jego akt ur do sprawdzenia danych, albo moglismy jechac sami ale to tez wycieczka...
 
No to ja mialam prosciej bo oni nasze kopie mieli bo w tym urzedzie bralismy slub i tak jak pisalam nie pamietam ile to trwalo ale krotko bo bylismy w Polsce 3 tyg i zdazylam to zalatwic i zrobic chcrzciny a robilismy to w okresie swiatecznym ale jak widac wszedzie jest inaczej.
 
reklama
To ja chyba kupie wozek w Pl :baffled:

Child benefit - dostalismy bez problemu, tylko po wypelnieniu formularza.
Chrzest - nam powiedzieli ze mamy przyniesc przetlumaczony akt urodzenia ze Szkocji


Ja od wczoraj jestem albo wkurzona albo rycze bo z naszej przeprowadzki nici... a tak na nia czekalam :(
 
Do góry