Mamy ze Szkocji

[manolka]

Hej, Igorek ma kaszel i katar. Swiszczy mu i duzo wydzieliny schodzi... poszlam do lekarki..stwierdzila bronchit i tyle, zadnych lekarstw. Kazala nawilzac pokioj i w razie czego jakby sinial to do szpitala zawiezc. Pozmozcie, jak mu ulzyc...boje sie by mu to nie zostawilo powiklan i nie oslabilo serduszka.

Adas tez mial 13 mies jak poszedl do pzredszkola na full time. To byla madra decyzja. Rozwija sie wspaniale. Jest madry, bystry i szybko pzrestawia sie z jednego jezyka na drugi. Poczatki byly trudne, bo chorowal ale teraz juz m,amy to za soba.

 

[anitha]

zdrowka dla igorka mam nadzieje ze szybko mu przejdzie, niestety nie pomoge ale moze poszukaj w necie o tym.

juz wiem ze ta choinka ktora wybralam jest napewno z podstawa bo mi sprzedawca odpisal :-)
ide klasc dzieciaki i licze zaraz na chwile spokoju

 

[joasia79]

cytryna a może zrezygnuj z pajacyka do karmienia? Jak Natasha miała potówki to też starałam się ja ubierać jak najlżej. Moja mama i teściowa tez byly przerażone,teść to nawet raz nam powiedział,że teściowa sie martwi,że my taki zimny chów stosujemy i to się na zdrowiu małej może odbyć. A ona poza katarem i trzydniówką jeszcze ani raz chora nie była. Jak ma temp i ja się zaczynam martwić to zazwyczaj w parze jest luźna i śmierdząca kupka i wtedy za dzień lub 2 kolejna biała perełka się w buźce objawia -)
anitha ładna ta choinka. No i cena jest super! Ja mam malutką choiknę z lampkami tylko i w tym roku chyba większej nie będę kupować bo Nati jest na etapie odkrywania świata i nie chcę aby choinka wylądowała na niej podczas chwili mojej nieuwagi co patrząc na jej ostatnie wyczyny jest bardzo prawdopodobne.
manolka zdrówka dla Igorka.

Ja dziś byłam w pracy ostatni dzień przed urlopem-do pracy wracam dopiero 12.12 :-) W niedziele lecimy do Polski i muszę wszystko przed wylotem ogarnąć bo na razie jestem w proszku. Czekaja mnie zakupy jakieś,dla małej kilka rzeczy potrzebuję kupić. Jakieś pierdołki dla rodziny. Chce tu kupić świeczkę na torta ,balony i jakieś ozdoby bo Nati 7.12 ma roczek i z tej okazji w Polsce robimy mała imprezkę.
Ja nadal jeszcze nie całkiem zdrowa ale jest duża poprawa więc się cieszę,bo czuje się dużo lepiej.
No i już nie mogę się doczekać,2 tyg odpoczynku,bo babcie będą miały okazję się wykazać a my w końcu szansę na wyjście wieczorne do kina,teatru,na kolację i jakieś piwko -ubolewam nad tym,że w moim wypadku tylko bezalkoholowe a TŻ się cieszy bo kierowce będzie miał i wydatki na taxi odpadną ;-)

 

[anitha]

joasia taka kolej rzeczy niestety ale za kilka miesiecy wszystko sobie odbijesz zazdroszcze ci urlopu , choc do nas za 4 tyg przyjezdza tesciowa na swieta wiec tez bedzie mial mi kto bawic dzieci :-)

co do choinki to tez mam nadzieje ze dzieciaki jej nie rozwala.. ale jestem dobrej mysli :-)

 

[bzyczek84]

Witam się z samego raniutka. Wstałam dziś wcześnie ale wczoraj zrobiłam odlot po 21.30. Byłam wczoraj w pracy i było mi tak zimno, wszystko mnie bolało, głowa to mi pękała. Wzięłam half day i wróciłam do domu. Dziś czuję się już lepiej. Jednak mam dziś koleją wizytę u dentysty i ciekawe ile dni tym razem będę się męczyć
Anitha no tak myślałam, że będzie ta choinka z podstawką. Bardzo ładna. My mamy taką małą, świecącą więc nie trzeba do nie lampek. Planuję sobie kupić większą w tym roku ale nie wiem co z tego wydzie...
Manolka życzę zdrówka dla Igorka. Dziwne to dla mnie, że ta lekarka nic nie dała. Niestety nie pomogę.
Cytryna jeśli mała faktycznie się poci to dobrze by było, żebyś często ją przebierała. Wiesz chodzi o to, żeby przepocone ciuszki nie przyklejały się do ciałka bo to je podrażnia. No i tak jak Aniha pisała przecieraj wilgotnymi chusteczkami.
Joasia super, że czujesz się już lepiej. Szkoda, że nie udało nam się spotkać jeszcze przed Waszym urlopem. Życzę udanego urlopu, wypoczynku i super imprezki.

 

[anitha]

witam i ja , pospalismy dzis bardzo dlugo bo az do 8.30:-) gdyby nie to ze maz wrocil z pracy to pewnie jeszcze bysmy spali

bzyczek zrowka ;-)

 

[przerazona]

Witamy,
nie wiem czy wszystkim odpiszę bo ciężko Was nadrobić po takiej nieobecności

Cytryna najlepiej mąką ziemniaczaną. skoro nie masz puder-ale uważaj żeby sypać na suchą skórę. mi teściowa powiedziała (bo Małemu schodzi skóra z czółka, stópek, brzuszka) żeby myć Go w rumianku. podobno rumianek jest też dobry na potówki. zaczęłam stosowaćdwa dni temu...chociaż ja parzę rumianek, odlewam trochę i myję mu codziennie buźkę a resztę sama wypijam-podobno dobre na trawienie więc mam nadzieję, że z mlekiem dostanie się do Małego.

do mnie dzwonią ostatnio z przychodni żebym przyszła po antybiotyk ale nikt nic nie powiedział na co po co...nie wiem czy to zacząć łykać...ehh...

choinka super i cena super. a to razem z ozdobami? ja w tym roku bardzo chcę żywą a ozdoby robię sama więc nie ma problemu...

joasia życzę udanego pobytu w Polsce. jeśli możesz to przytaskaj dla mnie trochę polskości z ojczyzny

 

[anitha]

przerazona ja tez bralam antybiotyk po urodzeniu patryka bo mialam bakterie w moczu. idz do przychodni i napewno ci powiedza na co to jest :-)
choinka jest z 80cioma swiatelkami i 120-ma ozdobami.. niewiem jak beda wygladac w razie czego cos tam dokupie

strasznie mi sie dzis dluzy ten dzien , pogoda do dupy nic mi sie nie chce a dzieciaki by tylko biegaly i wspinaly sie na lozko

 

[isabellL]

Witam po dluzszej nieobecnosci jakos natchnienia nie mialam do pisania. Na urlop nie pojechalismy bo przepadl mi gdziej Majki i moj dowod. Moj to bajka bo mam paszport ale Majka miala tylko dowod, do dnia dzisiejszego znalezc nie moge. Czy powinnam to gdzies zglosic ze zgubilam. Czytalam ze do Konsulatu bym musiala pojechac osobiscie a nie mam na to czasu.
Impreza urdzinowa nam sie udala, nawet o dziwo dzieciaki super sie bawily wiec byl czas pogadac. Bylam tez na konsultacji dot laserowej operacji wzroku i chyba sie zdecyduje.
Ogolnie to czas kiedy maz byl w domu zlecial nie wiadomo kiedy, nic nie zrobilam i bajzel w domu mam taki ze nie wiem kiedy to wszystko ogarne. Dzisiaj przyszla nam nowa kanapa. bardz szybko bo dopiero wczoraj ja zamowilam i jak narazie jestem zadowolona

 

[anitha]

isabel wspolczuje :-( wydaje mi sie ze powinnas zglosic zgubienie tam gdzie wyrabialas no i jechac do konsulatu wyrobic paszport.. a moze jeszcze sie znajdzie? przykro mi ze tak sie stalo, raz ze nerwy a dwa ze przepadl wam urlop ktory pewnie mieliscie juz oplacony.. ja zawsze trzymam wszystkie paszporty w jednym miejscu i staram sie ich nie ruszac zeby wlasnie gdzies nie zawieruszyc..

mam nerwa jak niewiem.. partyk padl mi dzis o 16.40 na sofie - nie spal dlugo bo niecale 30 min ale teraz zamiast spac siedzi ze mna nawet chwili spokoju nie moge miec dla siebie