reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

dziendoberek:-) pogoda super mloda mi wariuje od 6 dzisiaj :-D jutro pewnie znow dluzej pospi bo dzisiaj do przedszkola idzie wiec wroci padnieta:tak: pewnie dzieciaki dzis w nursery wywala na dwor to musze mlodej tym razem spodnie na zmiane wziasc...raz bylam wredna matka i zapomnialam o spodniach na zmiane i amelkowna cala mokra wracala do domu bo w ogrodku wilgotno bylo:zawstydzona/y::sorry2:a teraz podziebiona to nie chce ryzykowac:confused2:
siedze z kawka wlasnie jak dopije to lece ziemniaki obrac i jakies miesko wyjac na obiad wroce ze szkoly to tylko wstawie:tak::-) w ostatnia srode panie w przedszkolu zapomnialy mi amelki kubek od mleka oddac:szok: wiec ja na bjednej nodze pedem do morrisona po kubek bieglam:no::confused2:oczywiscie takiego jak ona ma to nie mieli kupilam inny i balismy sie ze nie bedzie chciala z niego pic ale na szczescie sie udalo:-D one tam wszystkiego zapominaja bo czasem jak menagerka wyjdzie szybciej to one nie wiedza ze dziecko np kapcie ma ze soba albo lekarstwa kolezance nie oddali a mlody ma zapalenie oskrzeli :wściekła/y: dzisiaj bede placic to sobie pogadam z menagerka bo ja rozumiem ze zapracowane sa dziewczyny tam i ze to nie lekka praca ale o podstawowych rzeczach mogly by pamietac:dry:
 
reklama
Witam się i ja :)
Mnie jakoś ciężko się ostatnio zorganizować i ogarnąć. Ciągle coś. Na wiele rzeczy czasu brak. Nati ciągle szaleje,nie mogę spuścić jej z oka bo ma różne dziwne pomysły.
Dziś mam w planach sprzątanie bo w chacie syf taki,że szok. TŻ podczas moich 2 dni pracujących ogranicza się zazwyczaj tylko do odkurzania i mycia garów czyli coś ci o tak trzeba robić na codzień.
Do tego własnie nerwa złapałam.Mi w pracy nie zapłacili przez pomyłkę za 1 tydz. Gadałam wczoraj z menagerka i mówię,że 16 godz mi w wypłacie brakuje. Sprawdzili,przeprosili,kazali wrócić po pracy po czek bo akurat osoby która mogła ten czek podpisać nie było jak ja byłam w biurze. Miałam pracować do 16 ale uwinełam się szybko z ostatnią klientką i już o 15:30 mi powiedziała,ze jak chcę to mogę jechać bo ona już nic nie potrzebuje. No i o 16 już mogłam być w domu ale oczywiście musiałam poczekać do po 16 bo w nie chciałam się wcześniej w biurze pokazywać,skoro miałam być po pracy to po cholerę mają wiedzieć,że mnie czasem klienci wcześniej puszczają. Noi odebrałam ten czek. Zaraz obok biura jest bank RBS w którym od razu do ręki mogłam gotówkę dostać ale akurat był zamknięty. Więc dziś się chciałam wybrać do banku,patrze na ten czek a tam Asia zamiast Joanna napisane. No ręce mi opadły.Jedyny dokument na którym mam zdjęcie i napisane żem Asia to jest moja legitymacja z pracy ale nie wiem czy takie ID mi w banku uznają. Mam nadzieje,bo spróbuje przyrżnąc głupa i pójde z tym do banku ;-) Najlepsze to jest to,że głównym biurze którym mi ten czek wystawiali dobrze wiedzą,ze oficjalnie mam na imię Joanna ale oni ciągle jakieś numery wywijają. :wściekła/y:
 
O co za dzień. Dzięki Bogu ten dzień się już kończy. Po wizycie u okulisty pojechaliśmy do dentysty no i Krystian stracił ząbka. Na odchodne powiedział panu dentyście, że już więcej do niego nie przyjdzie:-D choć jemu pewnie do śmiechu nie było. Mąż z nim był przy tym wyrywaniu bo ja bym pewnie nie dała rady. Potem bidulek miał spuchniętą wargę i leżał na kanapie taki biedniutki. Ale jak tylko mu przeszło to mi tak dali dziś z Aleksem popalić, że myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok:wściekła/y:. Non stop kłótnie o zabawki, przepychanki i ryk. A na koniec podczas kąpieli oczywiście o mało matki do zawału nie doprowadzili. Byłam na dole nagle słyszę huk lecę, słyszę płacz ... Aleks wypadł z wanny:szok:. Autko mu wypadło z wanny wychylał się, żeby po nie sięgnąć i wypadł:shocked2:. Dopiero co jednemu zęba wyrwałam a już drugi by chodził bez zębów. Dzięki Bogu nic mu się nie stało. Ja się wykończę kiedyś i chyba psychotropy zacznę brać:-D
 
Joasia tak to chyba tylko Szkoci potrafia
Bzyczek no niezle
Mi dzisiaj dzien zlecial nawet nie wiem kiedy ale w domu oczywiscie nic nie zrobilam. Ja nie wiem kiedy ja ten dom do porzadku doprowadze.
 
widze ze z tym sprzataniem i doprowadzaniem mieszkania do ladu to wiekszosc z nas ostatnio nadgania:tak: ja ledwo wypucowalam kuchnie lazienke amelki pokoik czesc livingu :zawstydzona/y: wszedzie drzwi i framugi szoruje bo kredki sie nie zmywaja juz wcale:szok: jeszcze pol livigu i nasza sypialnia i w sumie to juz dzis znowu lazienka kuchenka podlogi ehhh i tak w kolko ale sama sobie zapuscilam odstatnio mieszkanie bo np progi byly szorowane jakies 2 mce temu:zawstydzona/y::sorry2:
amelkowna mi dzisiaj pobudke zrobila ok 6.30 ale dostala mleko i spala do 9:-D zdazylam gary pomyc i troche ogarnac w sypialni :-) wczoraj z przedszkola zabrali dzieciaki na spacer do parku mloda wrocila do domu padnieta na pyszczek i glodna heheheh zawsze wraca glodna z przedszkola ;-):tak:daja dzieciakom jesc ale w domku to sobie podjada jakies banany czy winogrona miedzy posilkami a w przedszkolu maja o danej godzinie posilek i mloda wiecznie nie najedzona wraca do domku hehehe
jeszcze wczoraj jak czekalismy na autobus to znalazla mega wielka kaluze i zaczela w niej skakac, efekt taki ze cala mokra i w blocie do autobusu wsiadla haha dobrze ze mialam spodnie dla niej na przebranie to na szybkim myku w busie ja przebralam zeby mokra nie wracala bo ledwo z przeziebienia wychodzi:dry: wczoraj mialam taki troche dziwny dzien niby pogoda byla ok a ja taka spiaca bylam caly dzien ze do szkoly nie pojechalam tylko wrocilam do domu odpoczelam chwile wypilam kawe z 3 lyzeczek i postawilam sie do pionu troche na tyle ze wstawilam 2 prania i nawet zmienilam posciel wreszcie u nas:tak::sorry2:
wam tez tak czas przecieka miedzy palcami?? ledwo miesiac sie zaczal a juz sie konczy zanim sie obejrze juz bede choinke wybierac:szok: masakra normalnie:dry:
 
cisza tu jak makiem zasial:shocked2: ja przesiedzialam z amelkowna caly dzien robilam wszystko zeby nie sprzatac i koniec koncow zalaczylam magiczny multitask-ing i mam ogarniete, ja po prysznicu gotowa do pracy, obiad wstawiony,amelkowna spi:-) jeszcze tylko lazienka ale to moze jutro jednak ;-)
 
cześć dziewczyny,

mam do Was pytanie. mam 21 dni na zarejestrowanie dziecka. wiecie czy jest za rejestrację jakaś opłata i ile się czeka na tutejszy akt urodzenia?
 
reklama
Akt urodzenia dostaniesz od ręki. Opłata jest chyba coś pomiędzy 10-20 funtów,nie pamiętam dokładnie. Ale jak nie będziesz miała kasy przy sobie to mozesz zapłacić w późniejszym terminie. Odpis skrócony aktu urodzenia-ten który musisz wysłać do zasiłków (ChildTaxCredit,Child Benefit) jest za darmo. Płaci się za ten właściwy,pełny akt urodzenia.
 
Do góry