reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
Witam i ja

Anitha, trzymam kciuki, żeby synkowi przeszło :tak: A sąsiedzi to co, kurczę, nie wiedzą, że jak dziecko coś boli to płacze? :angry: Przecież robisz, co możesz, żeby wyzdrowiał :baffled:
A co do mojej wizyty u lekarza... :baffled: Skoro nie chcę kolejnego antybiotyku ( no bez przesady, w ciągu trzech tygodni trzy różne antybiotyki? :no:), to trzeba czekać do czasu aż mała skończy rok, a wtedy magicznym sposobem obudzi się i wszystko będzie dobrze... :wściekła/y: Tylko, że to nie oni, ku...rwa muszą patrzeć, jak dziecku się ropa z oka wylewa po prostu i płynie po policzku :baffled::-( Z drugiej strony na samą myśl, że będą jej ten kanalik przekłuwać pod ogólnym znieczuleniem to mi się słabo robi :no:

Elffetus
, ja znam tylko monkey biznes- czy jak to się teraz nazywa, bo mi dziś w oko wpadło, że chyba nazwę zmienili... Ale z moich obserwacji wynika, że dla takiego malucha te baseny z kulkami to raczej średnia frajda jest... Choć może się mylę, bo moja dziumka raczej do powściągliwych należy i jej wszystko sprawia średnią przyjemność :-D:baffled: Tak, czy inaczej, jeśli chcesz to możemy się wybrać kiedyś razem. Ja byłam dziś z Azorek i nie powiem, moja nawet dobrze się bawiła, aż się zdziwiłam ;-)

http://www.thehappycastle.co.uk/
O, a to jest link do soft play w Penicuik, wygląda nawet ciekawie ;-) Może by się wybrał kiedyś...

http://www.kiddingaroundedinburgh.co.uk/SoftPlayRainyDay.html Tu masz za to całą listę różnych miejsc, tylko wybierać

Przerażona, ja też na wszelki wypadek torbę do szpitala miałam spakowaną wcześniej... A co do tego, co wziąć ze sobą do szpitala dla małego... Weź ze dwa bodziaki, najlepiej rozpinane na całej długości ( ja miałam większość przez głowę zakładane i ileż się przy tym nastresowałam na początku, to moje ;-)), albo kaftaniki... . Kwestia tego, czy do siebie pasuje będzie najmniej ważna, sama zobaczysz ;-) Ważne, żeby się łatwo zakładało i żeby małemu było wygodnie

A co do daty porodu, to tak mi się przypomniało, jak gadałam z panią ginekolog w Polsce (babka ma niemałe doświadczenie, zdaje się, że nawet mnie odbierała ;-)) i ona powiedziała, że te daty są pi razy drzwi i kilka dni różnicy zawsze wchodzi w rachubę. Naprawdę niewiele jest dzieciaczków, które rodzą się dokładnie w dniu, w którym jest podane, że się urodzą.
Moja miała datę na 1 listopada- też sobie dzień wybrali, nie powiem :baffled:;-) Ja byłam przekonana- nie wiedzieć czemu- że urodzi się 17 października, a dziumka czekała aż do 5 listopada:-D.

A co do Basi- to nie mówiłam, że się zacznie? Ja to mam nosa ;-):-D Powodzenia i oby gładko poszło :tak:

Ja sobie dziś robię podróż sentymentalną i na dobranoc zapodaję "Przeminęło z wiatrem" :-D Miłego wieczoru, dziewczynki :biggrin2::biggrin2:
 
Ostatnia edycja:
witajcie
tak gladko nie poszlo
ledwo pisze...w skrocie skorcze mi sie zaczely rano o 4,58 co 7 min do szpitala pojechalismy o 11 po tym jak odeszly wody po calym dniu meczarni nic sie nie ruszylo wypisali mnie do domu, jak sie nic nie zmieni to bede sie tak meczyc do niedzieli rano mam wywolanie
jest mi slabo, ledwo chodze :/ a skorcze wydaja sie coraz mocniejsze, teraz mam co 5 min
3majcie za mnie kciuki bo juz opadam z sil
buziaki
 
Dzien dobry
Basienka jak tam? Mam nadzieje ze juz po wszystkim
Anitha kup sasiadom stopery do uszu i nech sie odczepia. Dobrze ze malemu juz lepiej
Justysia ale ja nie ide do Coatbridge tylko do Glasgow. Do Coatbridge chodzilam w zeszlym roku i nie bylam zadowolona a placic trzeba wiec ja wole chodzic tak zeby to mi placili. A ja pojechalam do Angli do meza. Jak narazie pogoda zarabista. Dzisiaj tez ma byc caly dzien sloneczny bez chmurek a dodatkowo kupa atrakcji dla dzieci tylko ciekawe czy moj Kuba na cos sie zdecyduje bo jego ciezko zadowolic.
 
Basienka - trzymaj sie dziewczyno:)) Jak teraz pojedziesz nie pozwol sie odeslac. W tym glupim kraju tak jest ze odsylaja mimo zaawansowanego porodu. Tym bardziej ze wody juz Ci odeszly, zatem dzieecatko musi sie urodzic jak najszybcej (do 48h) bo grozi niedotlenienie.Wiem co przezywasz bo mnie tez odsylali a potem museli dzieci ratowac i przyspieszac koncowke porodu. Wykombinuj cos by znow znalezc sie w szpitalu i juz w nm zostac....bo oni ne zaja sobie sprawy z niczego a niedotlenienie to straszna rzecz. Wody masz bezbarwne???? Rodzisz w Eidm moze?
 
Witam :-) my dzisiaj pospaliśmy. Chłopaki wstali dopiero o 8.30. Zaskakują mnie z tym spaniem coraz bardziej. Bardzo pozytywnie:-).
Basienkaaa trzymaj się. Już nie długo i będzie po wszystkim. Domyślam się ile nerwów i bólu Ci to kosztuje ale jeszcze chwilka i bedziesz trzymać maleństwo w ramionach. Powodzenia i moc uścisków:-)
Jaosia ja taki senny okres w ciąży miałam ok 15tc. Nic nie robiłam tylko spałam. Mąż na nocki pracował ja spałam, przychodził zjedliśmy razem śniadanie szedł spać ja razem z nim. Obiad a po nim znów bym spała. Siłą mnie na spacer wyciągał. Jak bym miała wtedy dziecko i chodzić do pracy to chyba bym zaspała:-) dlatego podziwiam. A może spotkamy się na kawkę w czwartek u mnie??? Daj znać jak Ci pasuje.
IzabellL zazdroszczę pogody. Tu niby nie pada choć na to się zanosi ale słońca nie widać. Kiedy wracasz? Może też przyjedziesz na kawkę w czwartek? No i co dziewczyny z naszym babskim wieczorem? Musimy się jakoś umówić.

Czekam na delivery z B&Q mieli być w poniedziałek i nie przyjechali. Więc ja pojechałam i pytam co jest. Przepraszali i powiedzieli, że będą dziś. Wczoraj dostałam sms, że będą dziś między 7.30 a 10.30 i dalej ich nie ma. Jak dziś nie przyjadą to jutro jak tam wpadnę to cały sklep mnie bedzie słyszał:wściekła/y:
 
witam i ja calkiem wyspana :-) z patrykiem juz lepiej w nocy budzil sie ze 3 razy ale nie bylo strasznego placzutroche pokaszlal zrobil siku i do spania..,dzis zaczol juz jesc normalnie wiec jest ok. jedynie co to to ze przez te kilka dni noszenia go na rekach za bardzo sie przyzwyczail i teraz caly czas chce na rece a jak nie to sie rzuca na podloge i tupie:angry::szok: a ja nie mam juz sily go nosic..

bzyczek zaczelam sobie wyobrazac ciebie wpadajaca do B&Q i robiaca awanture :-Daz mi sie smiac chce - wybacz ;-)ale tak napowaznie to przesadzaja z takimi dostawami , umawiaja sie na konkretny termin czlowiek czeka i doczekac sie nie moze...

basienka trzymam kciuki za ciebie i maluszka. az mi sie wierzyc nie chce ze odeslali cie do domu skoro odeszly ci wody.. mam nadzieje ze tulisz juz maluszka i ze z wami wszystko ok :happy:

vampiria zal mi twojej corci a przemywasz jej oczka sama jakims rumiankiem czy czyms? dziwne ze nic wam nie pomaga.. fajna mialas date porodu hehe ja mialam na 5 listopada (ty wtedy widze urodzilas:-)) ale patrykowi sie nie spieszylo i wyszedl 11 listopada (termin isabell:-))
 
Vampiria a nie myslalas zeby cos z polski sobie przywiezc skoro tu ci nie pomagaja?
Bzyczek ja niestety w czwartek odpadam bede w domu dopiero w sobote poznym wieczorem. Co do babskiego wieczoru to jak najbardziej chetna jestem tylko nie wiem co z dziecmi zrobie bo wiesz jak to u mnie z opiekunka wyglada. Moj J caly czas mi mowi ze ja do pracy juz nie wracam bo on mnie tu bedzie 2 tyg trzymal.
Basienka sie nie odzywa to pewnie juz po
Anitha no wlasnie ukradlas mi termin i urodzilam tydz pozniej
Jejku dziewczyny jak tutaj jest drogo w tej Angli, niby tesco a ceny prawie 2 razy wyzsze. Dzisiaj kupilam dzieciakom wstep na atrakcje tutaj i pieniadze wywalone w bloto bo Kuba sie z krzesla nie ruszyl a Majka wszystko innym dzieciakom zabierala. Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej bo jak juz kupilam to chociaz na chwile bede z nimi chodzic. Na dodatej juz prawie tydz Kuba mi praktycznie nic nie je i tylko slysze ze go brzuch boli i zimno mu. Pogode to mamy piekna, wiadomo jak to nad morzem troche wieje ale i tak w sweterkach na plazy siedzimy
 
reklama
bzyczek dla mnie czwartek jest ok :) Chętnie wpadnę na kawkę. A co do babskiego wieczoru to jak jak najbardziej,tylko trzeba jakiś termin ustalić aby nam wszystkim pasowało. Ja mogę być kierowcą ;-)
basienkaaa trzymam kciuki za Ciebie. Mam nadzieje,ze już jesteś po i tulisz swoje maleństwo.
 
Do góry