reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Bede was tak stopniowo naddrabiac bo internet mam tylko w komorce a na dodatek zasieg do dupy.
Przerazona jesli wszystko bedzie ok to was wypuszcza po kilku godz a wtedy nie beda cie przenosic na inna sale i maz moze byc caly czas z toba a nawet jesli by cie przeniesli i maz musialby na noc wyjsc to uwierz mi odpoczniesz sobie troche bo niby chce sie miec go caly czas obok siebie ale bedziesz tez zmeczona i o ile dzidzia ci pozwoli to po prostu odplyniesz
Basienka tak czekaja 12 dni, czasami wczesniej polozna robi masaz zeby przyspieszyc ale wiadomo wszystko zalezy od poloznej. U nas tez nic nie pomagalo a probowalam wszystkiego o czym uslyszalam
Anitha wspolczuje moze poczekaj do wieczora i zadzwon na nhs24 oni wtedy cie umowia do dzieciecego i moze cos pomoga. Ja calkiem zapomnialam o tym fiolecie bo go mam ale i tak juz mnie nie ma w domu
Bzyczek jak tam myszka pokazala sie jeszcze?
Justysia ja bym chetnie do ciebie dolaczyla ale niestety nie mam z kim dzieci zostawic. Do collegu tez sie wybieram a pracy szukam caly czas bo swojej mam serdecznie dosc. Moj J caly czas mi mowi zebym juz teraz z niej zrezygnowala ale ja tak nie chce
Mysmy wczoraj mieli meczacy dzien. Najpierw pakowanie z dzieciakami i mezem placzacym sie pod nogami, potem 6 godz jazdy i bylam wieczorem tak padnieta ze 1 piwem sie upilam a nie pytajcie jakiego kaca w nocy mialam. Nie wyspalam sie jak cholera bo najpierw maz chrapal az sie wynioslam do drugiego pokoju a potem z Majka spalam a ta wedrowala po lozku wiec malo spalam. Dzisiaj za to mamy piekna pogode wiec zaraz sie ubieramy idziemy polazic po okolicy a potem nad wode
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam:-)
U nas mysz nie złapana. Serio to już się zastanawiam czy mi się nie przewidziało:sorry2:.
Mąż wczoraj poroskładał pułapki i powiedział, że jak nie ma żadnej myszy to mnie nadzieje na nie:-D.
Anitha jak synuś? Mam nadzieję, że już lepiej.
Basieńka już nie długo. Dasz radę a potem znikniesz a my będziemy się domyślać, że chyba urodziłaś bo coś długo Cię nie ma:-D.
Joasia a jak Ty się czujesz? Mam nadzieję, że nudności nie dokuczają za bardzo.

Ja dziś do pracy. A jak mi się nie chce to masakra. Czasem sama siebie karce za to, że pracuję tylko dwa dni a narzekam jak bym na tydzień do kopalni szła... :-D
 
bzyczek dziękuję,że pytasz,czuje się już coraz lepiej. Nadal mi czasem jest niedobrze ale na razie bez wymiotów się uchowałam. Zmęczenie i ciągła senność też już jakby mniejsze trochę. Za to ostatnio założyłam jeansy do pracy i musiałam już odpiąć guzik bo ciasno było wiec brzuszek zaczyna rosnąć. Szybko bo w poprzedniej ciąży to do ok 15 tyg chodziłam w normalnych ciuchach.
 
z tymi porodami w terminie to jak widac indywidualna sprawa. ja sie zastanawiam czy to cos np w genach nie przechodzi bo u mnie w rodzinie i ja i mama i kuzynka rodzilysmy przed czasem:dry: (babcia to nie wiadomo bo za jej czasow to tak na oko wymierzali przeciez termin porodu;-)i do tego mama ma 3 braci wiec ich doliczyc nie moge do statysyk rodzinnych;-):-D)
amelkowna wstala juz przed 7 rano ehhh ja zebym umiala wczesniej zasnac niz po polnocy to bylo by git. od paru dni ciezko sypiam jakos:zawstydzona/y: nie dosc ze zasnac nie moge to jak juz wreszcie zasne to mam takie straszne sny ze budze sie z krzykiem i zlana potem:szok::baffled:no snia mi sie takie glupoty jak nigdy w zyciu chyba....do tego zasypiam srednio liczac ok 3 nad ranem gdzie po 5 moj wstaje do pracy wiec tez sie wybudzam- choc dzisiaj nawet nie slyszalam jego budzikow z przemeczenia zasnelam snem sprawiedliwego hehehe:sorry2:
ja zaciazenie planuje planowac po grudniu jednak. czyli od stycznia zaczniemy staranka:tak: cm w pasie mi znikaja bo robie tego veidera tylko nie robie wg scisle wyliczonego schematu tylko wg swoich sil bo po pracy wracam i czasem sily mi brak:zawstydzona/y::dry:nie mam co prawda jeszcze talii osyyy ale cosuk tam dziala skoro juz kolejna dziurka w pasku jest w uzyciu;-):-) moze jednak na silownie sie zapisze ale kolezanka chodzi tylko raz w tyg a mnie to by sie zdalo ze 3 razy pojsc zeby dalo to jakis efekt:zawstydzona/y:
dobra nie marudze;-) ziemniaczki mam obrane miesko sie rozmraza na gulasz wiec mykam cosik ogarnac i sei zebrac do tego monkey biznesu:-) milego dzionka oi zdrowka dla chorowitkow
 
vampiria mam nadzieje ze tym razem lekarze wam pomoga.. choc ja juz mam dosc tej sluzby zdrowia:wściekła/y:

noc mielismy masakryczna, patryk mial chyba koszmar ze jest w szpitalu i ze znow sprwdzaja mu uszy..darl sie przez sen NIE NIE NIE i w ryk..caly czas trzymal sie za uszy zeby mu nikt ich nie dotykal.. chwile mi zajelo zeby go obudzic a pozniej jeszcze ze 30 min zeby go uspokoic. bal sie mnie i kazdego zakatka mieszkania tak jak by lekarz mial wyskoczyc ze sciany.. pozniej budzil sie co 2 godz. nic nie chcial pic ani mleka , smoczka tez nie wiec nie mial zadnego uspokajacza, bylam bezsilna normalnie. rano wstalismy o 5.30 i wzasadzie caly czas byl u mnie na rekach..o dziwo zjadl troszke szyneczki i 2 lyzki jogurtu.. wiec moze mu mija pomalu..
bylam w sklepie i spotkalam sasiadow :baffled: zwrocili mi uwage ze powinnam z nim jechac do szpitala zeby mu dali jakies tabletki bo to nie jest normalne zeby sie dziecko tak darlo..
 
Hej ;-) u mnie wszystko bez zmian.

Dziewczyny orientujecie sie gdzie tu jest happy castle czy cos takiego? Tam sa te baseny z pileczkami dla dzieci...
 
wlasnie dzisiaj wzięłam się za sprzątanie pokoiku Małego. chociaż ledwo chodzę to wszystkie rzeczy dla niego tak wrzucaliśmy do pokoiku i teraz jest niezły w nim bałagan. oczywiście ubranka mi się nie mieszczą do szuflad :szok: to podzieliłam je na te newborn - do szuflad- i te 0-3 - do worków. staram się coś wybrać do szpitala na wyjście ale oprócz kombinezonu nie wiem co wybrać bo według mnie nic do siebie nie pasuje. wszystko co uprasowałam już porozkładałam i końca nie widać;/
tak się zaczęłam obawiać, że to może być już na dniach, że postanowiłam wszystko do końca weekendu zrobić. w Nd przyjadą moje farbki z Pl bo chcę coś Małemu na ścianie namalować i zrobić litery nad łóżeczko...

basienka mam nadzieję, że się maluszek w końcu zdecyduje i nie będziesz musiała mieć wywoływanego porodu...
 
przerazona musisz miec duuuzo tych ubranek :) moja mlodsza siostra pojechala do szpitala z ubrankami new born a maly urodzil sie 57 cm i wszystkie byly za male;-) odrazu zaczela urzywac 0-3 mca wiec wez na wszelki wypadek tez cos wiekszego ze soba

musze sie pochwalic ze najgorsze mamy juz chyba za soba :-) nie chce zapeszac ale pati zaczol jesc i nawet przyjmuje z lyzeczki antybiotyk i paracetamol. buzia tez wyglada ciut lepiej i jego samopoczucie tez jest lepsze:-) wciaz niestety malo pije ale mam nadzieje ze od jutra zacznie. jak widac szpital nam duzo pomogl :-D moze nie tyle lekarze jak strach...
 
Ja dzisiaj dotlenilam sie za wszystkie czasy. Spedzilismy 4 godz nad morzem, juz myslalam ze mi nogi do du... wejda caly czas chodzilismy, myslalam ze Majka mi padnie ale ona jest niezniszczalna. Zrobilam obiad, posiedzielismy 2 godz i spowrotem na plaze jeszcze na. 1.5 godz. Pewnie dluzej bysmy posiedzieli ale Kuba zaczal marudzic. Nie moge z tym dzieckiem, jego zadowolic to cud. Na dodatek zaczal doprowadzac do tego ze z glodu to az go brzuch boli tak ze sie zwija i co zrobilam obiad a on nawet do stolu nie usiadl.
 
reklama
hej dziewczyny
emilka dziś zaliczyła kolejną lekcję pływania została nam już tylko jedna póżniej sama będę z nią chodziła na basen tak raz w tygodniu
przyszło dziś kino domowe więc mój mąż jak małe dziecko całe popołudnie się bawił a teraz instrukcje studjuje z tymi facetami to masakra
doty ty już na lotnisku udanego lotu i wakacji
basia co tam u ciebie?
isabell aty gdzie jesteś że spacerujesz nad morzem nic nie pisałaś że się gdzieś wybierasz albo przegapilam
piszesz że będziesz chodzić do collegu a byłaś na tym zebraniu bo raczej cię nie widziałam

no nic zmykam dzisiaj idę do pracy więc lęcę się szykować
 
Do góry