reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

haha isaleb dobra jestes :)

bzyczke trzymam kciuki zeby pogoda dopisala , nie ma to jak sie powygrzewac na sloneczku :)

azorek dasz rade napewno, franio jest jeszcze maly wiec wiele robity przy nim nie bedziesz miala , gorzej jak amelka bedzie zazdrosna..

gwiazdeczka dobrze ze udalo ci sie dodzwonic i zalatwic sprawe z chb :)

nam dzis przyszedl laptop (wzielismy ten tel z umowa na 2 lata) ale narazie jest schowany hehe , puki co tylko zrobilismy pierwsza instalacje i podlonczylismy neta a wieczorem bede sie bawic w instalowanie wszystkiego jak juz dzieci spac pojda...
na swieta przyjezdza do nas tesciowa ze szwagierka i juz sie nie moge doczekac wczoraj sprawdzalam bilety i taniej jest zeby to one przylecialy niz my do pl..
teraz mam chwilke dla siebie bo pati spi a pozniej znowu sprzatanie bo juz wszedzie brudno...
 
reklama
no to magdziarz mnie wyrolowala hehehe franiula zostal z tatkiem dzisiaj :D no nic za tydzien popilnuje franczeska :D wiem ze amelkowna pomaga mi przy innych dzieciach : przynosi pieluchy chusteczki podaje ale nie moze zrozumiec ze taki maluszek pilki nie umie kopac hahaha
Azorku widzę , że jesteś z Głogowa :-) ja mam rodzinę w Głogowie i Grochowicach .
aaa to moze znam?? :D w grochowicach mam znajomych i jezdzilam tam zawsze ze sw pamieci dziadkiem i babcia na jagody i grzyby :)) napisz na priv moze akurat znam kogos z twojej rodzinki :D
 
bzyczku trzymam kciuki za udane wakacje :-)
menia26 to musimy naszych facetow razem poznac beda mieli o czym gadac moj tez uwielbia gotowac :-)
azorek - rozumiem ze bez stalej pracy ciezko myslec o 2 dziecku ale trzymam kciuki zeby sie udalo mezastemu znalesc cos stalego :tak:
 
Azorku wysłałam ci wiadomość na priw :-)

gwiazdeczko mieli by o czym gadać ci nasi faceci ;-)

Mój m właśnie poszedł do pracy ja niedawno wstałam z małym bo po spacerku byliśmy padnięci obydwoje , za to teraz głowa mnie boli :wściekła/y: .

Czy wy kobietki też macie problem z gotowaniem obiadów dla waszych większych pociech, bo mój jest tak wybredny ,że już sama nie wiem co mam mu dać jeść :-(
 
u mnie nie ma problemow z jedzeniem obiadow choc czasem odwidzi im sie marchewka albo nie maja ochoty na ziemniaki ale takto jedza normalnie. gorzej ze sniadaniem.. parowki, plasterek szynki czy sera.. bez chleba oczywiscie..najlepsze jest to ze na kolacje jedza chleb i im smakuje :)
 
Meniu u mnie jest straszny problem z jedzeniem. STRASZNY:szok:. Moje Bobki nie jedzą żadnych konkretnych obiadów oprócz 2 ulubionych zup i paluszków rybnych. Piersi z kurczaka kroje tak, żeby wyglądały jak paluszki rybne i z trudem ale zjedzą. Śniadania i kolacje też problem. I już po prostu nie wiem co mam robić. Ręce opadają:-(.
Pogoda dziś fajna. My pojechaliśmy na zakupy do B&Q i kupiliśmy już farby do naszego nowego domku. Chciałam iść potem z Bobkami na spacer bo mąż robi remont ale przypomniało mi się, że jakaś babka miała dziś przyjechać kupić rowerek bo wystawiłam na sprzedaż. I mnie wystawiła bo nie przyjechała.:wściekła/y: Nieładnie tak. Ja jak się z kimś umawiam a z jakiś przyczyn nie mogę przyjechać to czy znam czy nie tą osobę to dzwonie i uprzedzam.
 
bzyczku u mnie jest z obiadami najgorzej na śniadanie zje naleśnika, owsiankę , nawet czasami mu zrobie kaszę mannę lub płatki kukurydziane, kanapke zje tylko z dżemem albo nawet czasami tylko z samym masłem lub bez, a na obiad rzadko zje zupę , bardzo rzadko, , lubi paluszki rybne, albo jakiegoś schabowego,najgorzej mam z nim jak ma zjeśc jakieś mięso, mielonego też zje, ale ile można w kółko gotowac to samo :(
Nie ładnie się zachowała ta babka , wypadało by zadzwonić że nie przyjdzie.
 
Zwracam kobiecie honor bo dzwoniła chyba chwilę po tym jak napisałam posta. Przeprosiła, że dzwoni tak późno i była przed chwilą i kupiła rowerek. I okazało się, że jest mamą bliźniaczek 9 miesięcznych:-)
 
reklama
Czy wy kobietki też macie problem z gotowaniem obiadów dla waszych większych pociech, bo mój jest tak wybredny ,że już sama nie wiem co mam mu dać jeść :-(

no amelkowna to prawie litr mleka dziennie wypija (krowiego) i wogole mogla by tylko mleko doic caly dzien!! jakiegos danonka czy jogurcik, kaszek ale tylko wieczorem, jakies owocki, chleb...hmmm raczej wlasnie ser i wedline po plasterku chwyci, czasem sucha kromke chleba ukradnie z szafki....OBIADOW NIE JE ZADNYCH!!!!!!!! makoronik jest bleee ziemniaczki bleeee miesko bleee paluszki rybne tez niejadalne sa:/ groszek i qqrydze zjada marchewke z rosolu tylko ....zup zadnych nie jada bo tez trujace:/ (lubi pomidorowke ale ma alergie na pomidory wiec tu lipa) ale na szczescie nie chudnie waga jest ok podaje tak wrazie co raz dziennie witaminki bo malo zjada takich konkretnych posilkow....aaa jeszcze takie gwaizdki albo misie ziemnaczane zjada albo krokieciki ziemniaczane tez takie w piecyku nie z oleju....nalesniki sa bleee i rzuca nimi albo pluje-np wylize drzemik czy twarozek z nalesnika i nim gdzies chlasnie o sciane lub podloge :/ mnie sie pomysly skonczyly sil mi brak...czasem jak zrobie pierogi leniwe to tez zje ale bez rewelacji niestety
moze to juz taki wiek ze takie wybredne dzieci sie robia sama nie wiem
 
Do góry